>11 dni i 13 godzin do wyjazdu<
Tak mało czasu. A jeszcze muszę porozmawiać z Maksem. Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze i nic złego się nie stanie.
Zeszałam na dół w czarnej koszulce i czarnych leginsach, w rozpuszczonych włosach i w czarno-białych air max'ach.
JA; Witaj rodzinko!
Przy rodzinnym stole siedziała tylko mama, Emi i Liv.
MAMA, EMI, LIV; Cześć.
MAMA; Siadaj do stołu, i zjedz grzanki.
Usiadłam, a mama po chwili wstała ubrała buty, i powiedziała Ja dziewczynki wychodzę, jestem umówina z koleżankami. Niech któraś zaprowadzi Emilly do babci, a ja ją potem odbiorę jak będe wracać. To jeszcze raz Pa. Kocham was.
JA; Mogę ją zaprowadzić, bo i tak mam po drodzę do Maksa.
LIV; Nie ma problemu. A ja pójdę się spotkać z Sandrą. Nie chcę żeby nasza przyjaźń ucierpiała przez ten wyjazd.
Po chwili wyszłam z Emi do babci. Było bardzo gorąco.
EMI; Ally, daleko jest to Las Agiles?
JA; *Los Angeles* Może i trochę, ale zobaczysz będziemy odwiedzać Piłe. Los Angeles, to nie koniec świata.
EMI; Mam nadzieje, bo Krysia będzie smutna, jak zobaczy , że nie ma mnie w przedszkolu.
JA; Pożegnasz się z nią, masz jeszcze dużo czasu.
Dotarłyśmy do babci. Teraz idę do Maksa. Pukam do drzwi, on mi je otwiera.
JA; Hej Kochanie, możemy porozmawiać?
MAKS; Ale o czym?
JA; O nas.
MAKS; Nie ma nas.
JA; Jak to?
MAKS; Tak to.
JA; Ale to przecież nie koniec świata. Jak możesz tak mówić.
MAKS; Nie mogę bez Ciebie żyć na odległość. Nie wytrzymam bez Ciebie. Muszę Ciebie czuć, Cię słyszeć, bez Ciebie jestem nikim.
Poleciała mi łza. Czułam, że on na prawde mnie kocha, a ja tego nie doceniałam.
JA; Słuchaj, ale ja wyjeżdżam, dlatego muszę z Tobą zerwać.
MAKS; Jak przyszłaś to mówiłaś coś innego.
JA; Bo tak myślałam, ale gdy zacząłeś mówić o tym, że mnie kochasz. To zrozumiałam, że Los Angeles, jest strasznie daleko. A taka odległość może zniszczyć związek.
MAKS; Ale kilometry, nie istnieją. Tak?
JA; Maks, podjełam już decyzje. Odchodzę od Ciebie.
MAKS; Może przejedziemy się moim motorem? Mamy z nim wiele fajnych wspomnień.
JA; No dobrze, ale tylko jedna jazda.
MAKS; Jedna.
Wsiadłam na motor Maksa, założylam kask i trzymałam się go mocno. Jechaliśmy przez bardzo ciasną drogę, nie było samochód. Tylko my, nagle Maks powiedział Skoro nie możesz być moja, to nikogo nie będziesz. I wtedy Maks spowodował wypadek, a ja zaczęłam krzyczeć i widziałam tylko czarną dziurę.
CZYTASZ
American Story|| L.H
Fiksi RemajaW tej histori będe opisywać życie, młodej nastolatki, o blond włosach, niebieskich oczach, która nie ma łatwego życia. W wieku 10 lat wygrała Polskie X Factor. Ma teraz 16 lat, koncertuje, udziela wywiadów.Ma 5 najlepszych przyjaciółek, które zna 15...