Było już późno i ciemno, na niebie świeciały miliardy gwiazd w oddali słychać było dźwięki przejeżdżających pojazdów czy szczekanie psów. Niby głośna dzielnica ale jednak cicha i spokojna
Szedłem z pracy do mojego mieszkania o ile mogę go tak nazywać, już 3 dzień z rzędu nic nie jem ale szczerze mój żołądek zdążył się przyzwyczaić i praktycznie nie czuje głodu.
Wiedziałem że będę mieć ciężkie życie ale że aż tak żeby nic nie jeść przez 3 dni.
Przechodząc przez bloki zauważyłem między nimi grupkę ludzi, było ich 3 i byli ubrani na czarno, wyglądało to jakby nad kimś się znęcali i tak też było.
Już miałem to olać ale nagle jeden z mężczyzn podszedł do tego który leżał na ziemi i jednym szybkim ruchem przeciął jego szyje.
Krew.
Nie wiedziałem co zrobić chciałem uciec ale nie mogłem, chciałem zrobić cokolwiek ale przede mną
Była tylko ciemność.Zemdlałem...
___________________
148słówNie poddawać się, akcja dopiero się rozkręca
CZYTASZ
𝙉𝙤𝙩 𝙏𝙞𝙢𝙚 𝙏𝙤 𝘿𝙞𝙚 |minsung
FanfictionHan Jisung w dość młodym wieku stracił rodziców przez co był zmuszony do samodzielnego życia, jego dni wyglądały tak samo, cały dzień w pracy, szybka bułka z spożywczaka i noc w najtańszym hotelu. Pewnego wieczoru był świadkiem morderstwa na jego ul...