I

426 31 12
                                    

Więc Orkiestra ślubna zagrała. Powoli w jej sukni ślubnej i welonie delikatnie, cicho stukając obcasami, podchodziła do pana młodego. Odwrócony był do niej tyłem. Gdy muzyka ucichła batiuszka zaczął celebrować nabożeństwo. Przemowa trwała w nieskończoność.

-Panie, Boże nasz, ukoronuj ich chwałą i dostojeństwem- rzekł kapłan na koniec wypowiedzi gdy zakładane na nowych małżonków były korony.

Kobieta za nic ślubu brać nie chciała lecz unia personalna z Rosją była nie do odrzucenia. Po zakończonej uroczystości miała odbyć się zabawa. Dorożka zaniosła ich do pałacu carskiego. Wielkie brany otworzyły się i małżonkowie mogli wyjść. Tańce gości i dużo wspaniale przyrządzanego jedzenia. Imperium Rosysjkie chciał zatańczyć z panną młodą lecz nie mógł jej znaleźć. Jeden ze sług podszedł do niego.

-Panie, panna młoda uciekła.- powiedział lekko przerażony wybuchu Imperium

-Co? Jakim cudem to sie stało? I komu ja płacę!- Odparł pan młody w wyraźnej furii.

- Ja..Nie wiem.

-Zamknijcie wszystkie wyjścia i wyślijcie władze by ją złapały i przynieście ją tu.

- tak jest

Per Ir.

Po pewnym czasie złapali uciekinierkę. Tak chętnie bym takie zachowania poddał torturom ale jedyne co zrobię to dam jej ostrzeżenie gdyż to moja nowa żona. Ustalę coś co jej sie raczej nie spodoba.

Kiedy wszedłem do mojej wielkiej komnaty i zobaczyłem kongresówke siedzącą na podlodze. Popatrzyła na mnie z przerażeniem. Nic dziwnego jak słyszała co robię z innymi przeciwnymi. Moi ludzie wyszli a ja zostałem sam na sam. Podszedłem do niej a ona zacisnęła oczy prawie płacząc a ja dałem jej pocałunek którego niestety nie oddała. Trudno będzie ją przekonać do siebie.. Ale ja potrafię wszystko.

Ir: Moja pani, popatrz na mnie najśliczniejsza.

Kongresowka posłusznie spojrzała na mnie, przez co rozgrzało mi się serce. Może to tak nie wygląda ale ja ją poważnie kocham. Przytuliłem ją a ona oddała ten gest. Kocham ją całym sercem. Znowu ją pocałowałem.

Ir: Słuchaj, powiem krótko. Masz sie dostosować do moich zasad albo ześle więcej Polaków na sybir.

Na te słowa kobieta zbladła a jej oczy się zaszkliły. Łzy popłynęły na jej cudowne policzki. Otarłem je dłonią i położyłem ją na łóżko czule całując. Chce aby przestała myśleć o sobie jak o polce a skupiła się na mnie. Tak będzie lepiej dla każdego.

Ir: Oh kocham cię. Czemu mi nic nie odpowiesz, moja piękna?

K: Też cię kocham..- czuć w jej głosie te kłamstwa ah.. ale dobrze kochanie, mów złemu panu dobrze a zły pan da ci wszystko.. Moja mała naiwna owieczka.

Przytuliłem ją i pocałowałem w dłoń. Jest taka kochana i piękna.. aaah cóż za kobieta. Takie właśnie najbardziej się mnie boją ha!

Nagle naszą chwilę przerwał jeden z moich żołnierzy wchodzący bez pozwolenia.

Ż: Panie!

Ir: Cóż jest tak ważnego by mi bez pozwolenia wchodzić?!

Ż: w Polsce wybuchło powstanie!

Ir: wyślij natychmiast żołnierzy i wynoś się mi z komnaty!

Żołnierz wyszedł a ja popatrzyłem na kobietę. Złapałem ją za podbródek.

Ir: Wiem że to nie twoja wina maleństwo, ciebie kara ominie.

Nie odpowiedziała mi. Ah cóż się spodziewać. Boi się mnie. Ile ja bym dał by przestała skupiać się na tym swoim "patriotyźmie" ha! Lepiej by było gdyby jej jedyny tytuł to była moja żona. Spojrzałem na nią. Była cała blada i trzęsła się z zimna.

Ir: Najukochańsza..-Okryłem ja swoją piękną białą szatą- Nie musisz się mnie bać ani naszego małżeństwa. Twoje rodzeństwo jak prosiłaś zostało wysłane do Austrii. Ja cię kocham i mam wszystko pod kontrolą

Oczywiście, że skłamałem mówiąc, że zawiozłem dzieci do Austrii. Teraz po prostu są u Prus czyli według mnie; jeszcze bardziej surowego opiekuna niż ja, a taki się rzadko zdarza.
Moja najdroższa popatrzyła na mnie z naiwną nadzieją w oczach. Przytuliła mnie bez żadnego słowa. Oh imperium jest nadzieja, że ją uwiedziesz!!

Ir: Może być się przebrała kochanie?

Podeszła do swojej garderoby jaką jej nakazałem wybudować z okazji naszych zaręczyn. Ubrała białą koszulę nocną, która sięgała jej do kostek oraz czepek nocny. Uśmiechnęłam się i nałożyłem jej swój szlafrok a następnie położyłem ją spać. Sam zasnąłem godzinie po niej, gdyż przeczytanie gazety jest bardzo ważne.

Zabór/Countryhumans/IR x Kongresówka Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz