Akcja

187 18 2
                                    

//Izuku//

Razem z Kazuri, Iidą i Shoto uciekamy przed grupą bohaterów i to tuż po tym jak zalaliśmy piwnice Endevora. Wszyscy przemieszczaliśmy się dachami. Skacząc z jednego na kolejny w międzyczasie pozbywając się ogona. Np. Hawks wpadł na komin, a ktoś inny potknął przez moją mini pułapkę. Lecz jeden z nich nie był aż tak głupi.

^Izuku Eraserhead siedziwam na ogonie.- Usłyszałem w słuchawce Suike.

- Dzięki mała.- Spojrzałem na pozostałych porozumiewawczo. Moja drużyna skinęła głowami i się rozdzieliła. Tak jak myślałem ściga mnie, znowu. Zatrzymałem się przed wysokim wieżowcem.

- Wreszcie cie mam.- Spojrzałem na niego kontem oka chytrze i wyciągnąłem rękę nad jego głową przeleciała Suika, a ja w błyskawicznym tempie znalazłem się na dachu wieżowca. Gdy tylko dotknąłem twardej powierzchni ruszyłem dobiegu nim się zorientowałem moja drużyna do mnie dołączyła. Po minięciu sześciu kolejnych alejek w skoczyliśmy na dach przypominający rampę, po którym zjechaliśmy jak na snowboardzie.

- To się nazywa akcja! Nie ma bata by po czymś takim go nie wylali.- Mówił szczęśliwy Shoto reszta go popiera, a Suika lata podekscytowana i opowiada co robiła gdy utknąłem w ślepym zaułku. Reszta też zaczęła się między sobą przechwalać, a ja obserwowałem lekko uśmiechnięty. W ten usłyszałem znajome głosy i schowałem się bardziej w cień.

- Jak ty się do mnie odzywasz niewdzięczny bachorze!- Mitsuki i jej syn Katsuki właśnie wracają do domu z zakupów, a bynajmniej tak sądzę po noszących przez nich siatkach.

- Tak jak słyszysz stara raszplo!

- Katsuki!- Spoważniałem.

- Wiadomo, że to ja jestem najlepsza.- Powiedziała dumnie Kazuri.

- Chyba śnisz wszyscy wiedzą, że ja i Suika to niezastąpiony duet.- Przybiłem małej żółwika. Razem z Ekipą wróciliśmy w świetnych nastrojach do domu, w którym czekała na nas moja mama.

- W końcu jesteście, nieźle urządziliście Endevora. Został zawieszony w prawie do bycia bohaterem na cztery lata za spiskowanie.- Mówiła dumnie, a my przybiliśmy sobie piątki.- Nie cieszcie się za szybko w klasie 1-A pojawił się nowa uczennica. Zgadnijcie kto.

- Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że Yuu.

- Tak Izuku twoja młodsza siostra Yuu wyszła z ukrycia, a co za tym idzie ojciec również.- Uśmiechnąłem się chytrze.

- O nie znamy ten uśmiech.- Powiedział zaniepokojony Iida.

- Co planujesz?- Spytała Kazuri.

- Ludzie idziemy do szkoły.- Usłyszałem niezadowolone jenki.

- Nic lepszego nie mogłeś wymyślić!? - Wydarł się Shoto.

- Uspokój się bracie myślę, że wiem o co mu chodzi.- Wtrąciła się Fuyumi.

- W takim razie mów.- Powiedziałem z uśmiechem.

- Myślę, że Izuku chce byście podzielili się na dwie grupy jedna będzie robić to co dotychczas, a druga będzie obserwować Yuu oraz donosić potrzebne nam informacje. Poza tym zaraz zaczyna się nowy rok szkolny i Suika będzie szła do pierwszej klasy.

- A co za tym nie będziesz mogła nam pomagać jak dotychczas.- Posmutniała na moje słowa.- Ale za to będziesz miała inne bardzo ważne zadanie.

- Jakie!?- Spytała zaskoczona.

- Musisz się zaprzyjaźnić z tą dziewczynką, dobrze?- Podałem jej zdjęcie.- Pamiętaj by nie podawać żadnych danych prócz imienia.

- A jak spytają o Nazwisko?

- Powiedz, że nie pamiętasz. Podołasz temu zadaniu?- Przytaknęła z pewnością w oczach.- Moja dziewczynka idź spać.

- Jesteś pewien, że to dobry pomysł?- Spytała moja mama.

- Da radę, w końcu to my ją wychowaliśmy.

Nieprzewidywalni Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz