prolog

443 26 5
                                    

Nigdy nie umiałam się w kimś zakochać, a co dopiero zacząć się z kimś spotykać! Poza tym nie lubiłam swoich adoratorów, bo po co oni mi byli, skoro ja ich nie chciałam?

Dlatego, gdy zaczął się mną interesować Eddie, a dokładniej Eddie Munson, wpadłam w totalną furstrację. Nie podobało mi się to i robiłam wszystko, żeby wybić mu siebie z głowy. Nie przyjmowałam zaproszeń, kwiatów ani innych prezentów, przysłowiowo miałam go w dupie. Wiedziałam, że robię mu w ten sposób krzywdę, ale on swoim zachowaniem też mi ją robił. Nie umiałam odwzajemnić jego uczuć i to mnie bolało, ja po prostu nie umiałam tego zrobić i nic we mnie nie umiało tego odblokować.

Także prosto mówiąc, nienawidziłam, nienawidziłam pierdolonego Eddiego Munsona.

❝just let me go❞ eddie ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz