JUST LIKE A DREAM! BYLER

. six

JUST LIKE A DREAM!
・❥・❥・
chapter six: the note.

WILL MYŚLAŁ że sprawa z rysunkiem ucichła. A przynajmniej tak się mu wydawało. Od kilku dni nie słyszał jak Mike gadał z przyjaciółmi o tym rysunku. Jak można było się domyśleć to ich śledził a przynajmniej tak aby nie zostać przyłapanym, zawsze tam gdzie byli chował się w tłumie , nie zdając sobie sprawy że ktoś z grupy wheeler'a go zobaczy. El była jedną z grupy która zainteresowała się chłopcem który krążył wokół nich na każdej przerwie, lecz udawała że go nie widzi. Byers nie zdawał sobie sprawę że może zostać jednym z podejrzanych jeśli chodzi o rysunek.

W parku kiedy zaproszono Will'a oraz Stacey , will bardzo musiał uważać ponieważ wiedział od Maxine że eleanor coś podejrzewała i zna kilka tropów przez co musiał ją zmylić , lecz się nie udało.

Byers podszedł do swojej szafki a otwierając ją wypadł z niej liścik. Patrzył zaskoczony na notkę która powoli wylądowała na ziemi. Podniósł ją i usłyszał znajomy głos. ''Hej Byers'' był to głos Mayfield a obok rudowłosej stała znajoma mu już blondynka. 

''Co tam kryjesz?'' powiedziała chichocząc się blondynka. W tym momencie Will wysunął dłoń do przodu z notką którą ukrywał za sobą. Mayfield wzieła od niego liścik i przeczytała w myślach pokazując Stacey co jest napisane na kartce.

hej w. pewnie zastanawiasz się kim jestem.Otóż mogę się przyznać że jestem Eleanor Hopper.Doszłam do wniosku , że to ty narysowałeś bardzo ładny rysunek o mike'u.chce się spotkać aby pogadać. na trzeciej przerwie obok sali312, nikt tam nie przychodzi a nie chce aby mniewidziano z taką osobą jak ty. Szczerze mówiącto brzydzi mnie to co czujesz do mike.Jak nie przyjdziesz to reszta szkoły się o tym dowie.

''Cholera, Will masz przerąbane'' powiedziała oddając karteczkę brunetowi. Sam bał się ją przeczytać po słowach które usłyszał od przyjaciółki. Obawiał się co może być tam napisane. Po przełamaniu strachu przeczytał karteczkę i po przeczytaniu jej wolno opuścił ręce. ''Nie pozostaje mi nic. Musze się spotkać.'' powiedział zatrzaskując ze złości szafkę. Szatynka go przejrzała. 

AUTHOR'S NOTE |
wiem że przez ostatnie 2 rozdziały (?) 
nie było mowy o rysunku przez co tak jakby
te rozdziały się tak nie łączyły więc teraz
będą jeśli to ma jakiś sens.