𝓜𝔂 𝓢𝔀𝓪𝓰 𝓚𝓲𝓷𝓰 𝟑 | 𝕄𝕀ℕ 𝕐𝕆𝕆ℕ𝔾𝕀

Rozdział 4 ~ Pocałunek pamięci

Pov. Yoongi

Muszę z tym skończyć... Może dopóki mnie nie pamięta, będę blisko niej, jako przyjaciel, jej obecność daje mi radość...

Z takim postanowieniem, poprosiłem ją do tańca, wystawiając rękę w jej stronę. Ona ją chwyciła, po krótkim zastanowieniu i poszliśmy na prowizoryczny parkiet, gdzie zaraz ją objąłem, przez co znalazłem się, w moim prywatnym raju.

W trakcie całego tańca, czułem się wspaniale. Jej bliskość, zapach czy dotyk dłoni na mojej, doprowadzały każdą komórkę w moim ciele, do szaleństwa. Ciekawe czy odczuwa to samo? Może mógłbym sprawdzić, lub zapytać? Nie, ona nic nie pamięta, wątpię czy czuje coś do mnie.

Odrzucając poprzednie myśli, przytuliłem [T/I] mocniej, przez co usłyszałem, jej westchnięcie. Czyżby jednak, na nią też to działało, czy to przez alkohol? Nie, to nie jest dobry moment, na ewentualne rozmowy o uczuciach. Lepiej, by była trzeźwa.

Kiedy piosenka się skończyła, podziękowałem jej i wróciłem na kanapę. Zobaczyłem, że moja maleńka, wzięła przekąskę, co mnie ucieszyło. Dobrze, że poszła za moją radą i nie pije więcej. Może jednak...? Nie, nie mogę gdybać, porozmawiam z nią, na trzeźwo. Po tej myśli dalej ją obserwowałem, z uśmiechem.

Pov. [T/I]

Kiedy utwór, przy którym tańczyłam z Yoongi'm się skończył, moje serce wariowało, więc musiałam czymś zająć myśli. Postanowiłam coś zjeść i nie pić więcej, jak radził mi raper. Dlaczego znowu, przez dotyk Sugi, czuję się zaniepokojona? Co się ze mną dzieje? Gdy mnie przytulił mocniej, myślałam, że ucieknę.

Próbowałam uspokoić swoje serce, jedząc przekąskę. Przypomniałam sobie, że jakiś czas wcześniej, zauważyłam, jak zdenerwowany Namjoon, odszedł szybko od Taehyung'a i Niny. Byłam ciekawa, co się stało, ale mojej przyjaciółki nigdzie teraz nie widziałam, więc podeszłam do lidera.

- Joon, stało się coś? - zapytałam.

On spojrzał na mnie smutnym wzrokiem, zanim się odezwał.

- Tragedia, [T/I]... - nic nie rozumiałam.

Czekałam cierpliwie, by kontynuował. Patrzył na mnie i wydawało mi się, że miał łzy w oczach, ale w półmroku, nie byłam tego pewna. Namjoon pokręcił głową i odezwał się.

- Ninka... - przestraszyłam się i znowu rozejrzałam za dziewczyną, ale nigdzie jej dalej nie było - ona... przespała się z Tae - wyszeptał lider.

Co?! Jak to się mogło stać? Wydawało mi się, że ona coś czuje do Joon'a. Może jest jakieś wyjaśnienie. Ponownie spojrzałam na lidera. Był widocznie smutny, co było zrozumiałe, skoro był zakochany, w mojej przyjaciółce.

- Słuchaj, może... coś źle zrozumiałeś i jest jakieś wytłumaczenie tej sytuacji - rzuciłam.

Wtedy chłopak opowiedział mi, że usłyszał ich rozmowę, a Nina nawet nie zaprzeczyła. Muszę z nią pogadać. Przeprosiłam Namjoon'a i poszłam szukać przyjaciółki. Wychodziła właśnie z łazienki, więc ją wciągnęłam, do mojej sypialni i zamknęłam za nami drzwi. Zobaczyłam, że jest zapłakana.

- Nina, czy... - chciałam być delikatna - coś zaszło, między Tobą, a Tae?

Spojrzała na mnie i pokiwała głową. Dałam jej chusteczki i poprosiłam, by opowiedziała. Zaraz się dowiedziałam, że podczas kolacji, którą jadła u V, wypiła sporo i wylądowali w łóżku, ale ona prawie tego nie pamięta, a poza tym, zrozumiała, że czuje coś do Namjoon'a. Wreszcie, teraz trzeba ich tylko pogodzić.