5. Rozdział 5

177 6 0
                                    

Ciąg dalszy

Co wy na to?-
-No mi pasuje. Tak jak wszystkim.- Odpowiedziała Rose.
-No to jedziemy. Tylko jest jeden problem. - Powiedział RM.
-Jaki?- Zapytałam.
-No bo w naszym busie jest tylko dziewięć miejsc
dwie osoby do bagażnika.- Odpowiedział. Dziewczyny zaczęły wbijach we mnie wzrok.
-Co się tak na mnie gapicie. - Powiedziałam pochwili dodając.
-Nie nie nie.-
-Tak tak tak. To ty Nie wiesz że makne ma zawsze najgorzej?- Zaśmiała się Jisoo a ja wystawiłam do niej język.
-Dlatego nasz Golden Makne też pojedzie w bagażniku.- Zaśmiał się RM.
-No nie. Znowu bagażnik. Zajebiście. Czemu cały czas to ja musze jezdzić w bagażniku?- Oburzył się Jungkook.
-No bo jesteś Makne a Makne ma zawsze przejebane. - Odpowiedział RM dając po chwili.
-Bez gadania jedziesz w bagażniku i tyle.- Jungkook nic nie powiedział tylko westchnął.
-Jechałaś kiedyś w bagażniku?- Zapytał kook.
-Nie miałam takiej okazji.- Odpowiedziałam.
-No to od razu ostrzegam że nasz bagażnik jest strasznie nie wygodny. -
-Przerzyje.- Odpowiedziałam i ruszyliśmy za resztą. Po chwili byliśmy już przy busie.
-Wchodźcie.- Powiedział Jin po czym wszyscy weszli do pojazdu.
-A wy do bagażnika. Ruchy.- Wepchnął nas J-Hope po czym zamknął
bagażnik.
-Kurwa mać.- Zaklnełam pod nosem.
-Faktycznie tu nie wygodnie i ciasno.- Dodałam po chwili.
-Mówiłem.- Powiedział chłopak.
-No to w drogę. Do naszego dormu jest około 30 minut.- Powiedział lider siadając na miejscu pasażera. Miejsca były jakoś dziwnie dobrane bo dziewczyny nie siedziały obok siebie. Jisoo siedziała obok Jina, za nimi siedział V z Jennie po drugiej stronie siedział Jimin z Rose za nimi J-Hope i Suga.
-I jak tam w bagażniku zapytała Jennie śmiejąc się pod nosem. -
-Zajebiście!- Odpowiedziałam.

Pov: Narrator

-Dawajcie gramy w pytania.- Zaproponował Jin.
-Świetny pomysł. Co wy na to?- Wykrzyczał V.
-No w sumie to nie mamy nic lepszego do roboty. Możemy grać. - Odpowiedziała Jennie.
-To ja pierwszy. Pytanie do Jisoo. Ile masz lat?- Zapytał Jin.
-Nie no naprawdę? Kobiety się o wiek nie pyta!- Oburzyła się Jisoo po chwili dodając.
-Mam 27 lat.- Jin wytrzeszczył oczy z nie dowierzenia. Jisoo to zauważyła.
-No wiem, wiem stara dupa ze mnie- Jisoo spuściła wzrok.
-Nie no nie wyglądasz na 27 lat. Wyglądasz na co najwyrzej 23. Naprawdę.- Próbował pocieszyć dziewczynę.
-Dzięki że tak sądzisz.- Dziewczyna uśmiechnęła się do Jina.
-To teraz ja. Pytanie do Jimina. Twój typ dziewczyny. - Zapytała Jisoo.
-Wysoka, blond włosa, szczupła, Koreanka, przede wszystkim miła, zabawna i co jeszcze....- Zamyślił się Jimin
-Ostra w łóżku! - Wykrzyczała Lisa śmiejąc się.
-O! Dzięki Lisa. No i ostra w łóżku.- Dokończył na co wszyscy zaczęli się śmiać.
-Dobra to ja zadaje pytanieee... może V. Pytanie do Taehyunga brzmi tak. Najładniejsza dziewczyna z Blackpink. - Wszyscy nie mogli doczekać się na odpowiedź. Tae zamurowało. Przecież nie powie że Jennie Według niego jest najładniejsza bo każda dziewczyna była piękna.
-Wszystkię są przepiękne. Nie potrafię wybrać jednej.- Powiedział po czym pokazał że to Jennie jest ta o, którą pyta Jimin pokazując i ruszając ustami jak by mówił Jennie. Zrobił to kiedy dziewczyna nie patrzyła się na niego na co wszyscy wybuchli śmiechem.
-To moje pytanie kieruję do Rose. Gdy byś miała wyrzucić jeden zespół z wytwórni Big Hit jaki był by to zespuł.- Zapytał V a dziewczyna bez zastanowienia odpowiedziała.
-Exo. Gdy bym tylko mogła to wyjebała bym Exo na zbity pysk. To teraz moje pytanie skieruje do Lisy. - Powiedziała Rose.
-Który z członków Tomorrow x Tohether jest najprzystojniejszy.- Zapytała dziewczyna. Lisa odpowiedziała chodź nie chciała.
-Wszyscy są przystojni ale naj przystojniejszy jest lider.- Na te słowa Jungkook aż kipiał z zazdrości. Nie wiedział czemu Lisa tak na niego działa. Przecież nawet nie była jego. Nie mógł tego zrozumieć.
-Uuuu.... Wiesz co w sumie dla mnie też.- Dodała Rose co Jiminowi się nie spodobało.
-Dobra to moje pytanie idzie do J-Hopa.- Lisa zadała pytanie.
-Gdy BTS się rozpadło to co byś zrobił.-
-Zabił bym się. Serio. Co bym miał zrobić bez tych wariatów.- Odpowiedział Hobi.
-Ooo jakie to urocze. Kochamy cię stary.- Powiedział RM po czym przesłał J-Hopowi buziaka. Chwilę po tem zadał pytanie
-Dobra to pytanie do Jungkooka. Najładniejsza dziewczyna z TWICE według ciebie.-
-No oczywiście że Momo. Co to za pytanie.- Parsknoł Jungkook a Lisie znikł uśmiech z twarzy. Nie wiedziała czemu ale była zazdrosna i chłopaka.
-Jestesmy na miejscu!- Wykrzyczał RM.
-Och wkońcu. Jeszcze 10 minut i bym miała nogi amputowane.- Powiedziała Lisa na co Jungkook się lekko uśmiwchnoł. Wszyscy wyszli z auta oprócz RM.
-No otwierać ten bagażnik.- Zaczęła krzyczeć Lisa na co RM się zaśmiał.
-Oj coś mi się wydaje że tu sobie posiedzicie.- Powiedział po czym wyszedł z busa i zamknął go. Lisa prawie wybuchła z złości.
-No nie. Zabije. Zabije ich niech tylko stąd wyjdę.- Lisa zaczęła uderzać w drzwi od bagarznika.
-Oj tak to jest.- Powiedział Jungkook.
-O boże tu jest tak nie wygodnie i gorąco łeeee.-
-To dawaj wyjdziemy na siedzenie. Jakoś przejdziemy przez tą szpare. - Powiedział
-Niby jak? Przecież się nie znieścimy. -
-No ty to się napewnon zmieścisz. Przecież ty szczupła jesteś, to ja się nie zmieszczę.- Chłopak pokazał na siebie.
-Ta na pewno. Dobra to ty pierwszy.- Pokazała Lisa na Jungkooka.
-No dobra. - Westchnął chłopak. Kócnoł i przewrócił się na siedzenia z przodu ledwo się przeciskając.
-Jestes?- Zapytała dziewczyna.
-Jestem! Dawaj teraz ty!- Odpowiedział Jungkook.
-No dobra.- Powiedziała Lisa poczym przełożyła nogę nad oparciem siedzenia zachaczajac o coś.
-Ałaa!!- Wydarła się na cały bus.
-Co się stało!! Lisa?!- Przeraził się chłopak.
-Zachaczylam o co ciś nogą.- Powiedziała dziewczyna po czym przecisnęła się na drugą stronę. Poleciała prosto na Jungkooka. Chłopak pod wpływem jej ciężaru rozłożył się po całym fotelu a ich nosy prawie się stykały. Lisa nie mogła oderwać się od jego wzroku. Miał takie piękne, pełne, brązowe oczy. Jungkook był pewien że nie widział piękniejsze kobiety.
-Oj sorry.- Lisa zeszła z Jungkooka siadając obok chłopaka na fotelu.
-Nic się nie stało. Gdzie to zachaczyłaś?- Zapytał.
-Tutaj. Ale to nic takiego. Do wesela się zagoi.- Odpowiedziała z uśmiechem po chwili spytała.
-Ile tu już siedzimy?-
-A z 10 minut.-
-Ahahahah jak tylko stąd wyjdę to przysięgam, przestrzegam im wątroby.- Powiedała zmęczonym głosem na co Jungkook zaczął się śmiać.
-Zaraz nas wypuszczą chyba że okno da się otwożyć.- przycisnął guzik, który otwiera okna. Niestety okna się nie otworzyły a chłopak westchnął.
-Ah nic z tego. Musimy czekać aż nas łaskawie wypuszczą.-
-Nie wiem jak ty ale mi się nie chce czekać aż nas wypuszczą. Idę spać.- Powiedziała po czym ułożyła się na fotelu.
-W takim razie ja też idę spać.- Ułożył się na fotelu. Po chwili oboje już spali.

~Perfect~•{Lisa x Jungkook}• | Liskook |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz