Ciąg dalszy
Co wy na to?-
-No mi pasuje. Tak jak wszystkim.- Odpowiedziała Rose.
-No to jedziemy. Tylko jest jeden problem. - Powiedział RM.
-Jaki?- Zapytałam.
-No bo w naszym busie jest tylko dziewięć miejsc
dwie osoby do bagażnika.- Odpowiedział. Dziewczyny zaczęły wbijach we mnie wzrok.
-Co się tak na mnie gapicie. - Powiedziałam pochwili dodając.
-Nie nie nie.-
-Tak tak tak. To ty Nie wiesz że makne ma zawsze najgorzej?- Zaśmiała się Jisoo a ja wystawiłam do niej język.
-Dlatego nasz Golden Makne też pojedzie w bagażniku.- Zaśmiał się RM.
-No nie. Znowu bagażnik. Zajebiście. Czemu cały czas to ja musze jezdzić w bagażniku?- Oburzył się Jungkook.
-No bo jesteś Makne a Makne ma zawsze przejebane. - Odpowiedział RM dając po chwili.
-Bez gadania jedziesz w bagażniku i tyle.- Jungkook nic nie powiedział tylko westchnął.
-Jechałaś kiedyś w bagażniku?- Zapytał kook.
-Nie miałam takiej okazji.- Odpowiedziałam.
-No to od razu ostrzegam że nasz bagażnik jest strasznie nie wygodny. -
-Przerzyje.- Odpowiedziałam i ruszyliśmy za resztą. Po chwili byliśmy już przy busie.
-Wchodźcie.- Powiedział Jin po czym wszyscy weszli do pojazdu.
-A wy do bagażnika. Ruchy.- Wepchnął nas J-Hope po czym zamknął
bagażnik.
-Kurwa mać.- Zaklnełam pod nosem.
-Faktycznie tu nie wygodnie i ciasno.- Dodałam po chwili.
-Mówiłem.- Powiedział chłopak.
-No to w drogę. Do naszego dormu jest około 30 minut.- Powiedział lider siadając na miejscu pasażera. Miejsca były jakoś dziwnie dobrane bo dziewczyny nie siedziały obok siebie. Jisoo siedziała obok Jina, za nimi siedział V z Jennie po drugiej stronie siedział Jimin z Rose za nimi J-Hope i Suga.
-I jak tam w bagażniku zapytała Jennie śmiejąc się pod nosem. -
-Zajebiście!- Odpowiedziałam.Pov: Narrator
-Dawajcie gramy w pytania.- Zaproponował Jin.
-Świetny pomysł. Co wy na to?- Wykrzyczał V.
-No w sumie to nie mamy nic lepszego do roboty. Możemy grać. - Odpowiedziała Jennie.
-To ja pierwszy. Pytanie do Jisoo. Ile masz lat?- Zapytał Jin.
-Nie no naprawdę? Kobiety się o wiek nie pyta!- Oburzyła się Jisoo po chwili dodając.
-Mam 27 lat.- Jin wytrzeszczył oczy z nie dowierzenia. Jisoo to zauważyła.
-No wiem, wiem stara dupa ze mnie- Jisoo spuściła wzrok.
-Nie no nie wyglądasz na 27 lat. Wyglądasz na co najwyrzej 23. Naprawdę.- Próbował pocieszyć dziewczynę.
-Dzięki że tak sądzisz.- Dziewczyna uśmiechnęła się do Jina.
-To teraz ja. Pytanie do Jimina. Twój typ dziewczyny. - Zapytała Jisoo.
-Wysoka, blond włosa, szczupła, Koreanka, przede wszystkim miła, zabawna i co jeszcze....- Zamyślił się Jimin
-Ostra w łóżku! - Wykrzyczała Lisa śmiejąc się.
-O! Dzięki Lisa. No i ostra w łóżku.- Dokończył na co wszyscy zaczęli się śmiać.
-Dobra to ja zadaje pytanieee... może V. Pytanie do Taehyunga brzmi tak. Najładniejsza dziewczyna z Blackpink. - Wszyscy nie mogli doczekać się na odpowiedź. Tae zamurowało. Przecież nie powie że Jennie Według niego jest najładniejsza bo każda dziewczyna była piękna.
-Wszystkię są przepiękne. Nie potrafię wybrać jednej.- Powiedział po czym pokazał że to Jennie jest ta o, którą pyta Jimin pokazując i ruszając ustami jak by mówił Jennie. Zrobił to kiedy dziewczyna nie patrzyła się na niego na co wszyscy wybuchli śmiechem.
-To moje pytanie kieruję do Rose. Gdy byś miała wyrzucić jeden zespół z wytwórni Big Hit jaki był by to zespuł.- Zapytał V a dziewczyna bez zastanowienia odpowiedziała.
-Exo. Gdy bym tylko mogła to wyjebała bym Exo na zbity pysk. To teraz moje pytanie skieruje do Lisy. - Powiedziała Rose.
-Który z członków Tomorrow x Tohether jest najprzystojniejszy.- Zapytała dziewczyna. Lisa odpowiedziała chodź nie chciała.
-Wszyscy są przystojni ale naj przystojniejszy jest lider.- Na te słowa Jungkook aż kipiał z zazdrości. Nie wiedział czemu Lisa tak na niego działa. Przecież nawet nie była jego. Nie mógł tego zrozumieć.
-Uuuu.... Wiesz co w sumie dla mnie też.- Dodała Rose co Jiminowi się nie spodobało.
-Dobra to moje pytanie idzie do J-Hopa.- Lisa zadała pytanie.
-Gdy BTS się rozpadło to co byś zrobił.-
-Zabił bym się. Serio. Co bym miał zrobić bez tych wariatów.- Odpowiedział Hobi.
-Ooo jakie to urocze. Kochamy cię stary.- Powiedział RM po czym przesłał J-Hopowi buziaka. Chwilę po tem zadał pytanie
-Dobra to pytanie do Jungkooka. Najładniejsza dziewczyna z TWICE według ciebie.-
-No oczywiście że Momo. Co to za pytanie.- Parsknoł Jungkook a Lisie znikł uśmiech z twarzy. Nie wiedziała czemu ale była zazdrosna i chłopaka.
-Jestesmy na miejscu!- Wykrzyczał RM.
-Och wkońcu. Jeszcze 10 minut i bym miała nogi amputowane.- Powiedziała Lisa na co Jungkook się lekko uśmiwchnoł. Wszyscy wyszli z auta oprócz RM.
-No otwierać ten bagażnik.- Zaczęła krzyczeć Lisa na co RM się zaśmiał.
-Oj coś mi się wydaje że tu sobie posiedzicie.- Powiedział po czym wyszedł z busa i zamknął go. Lisa prawie wybuchła z złości.
-No nie. Zabije. Zabije ich niech tylko stąd wyjdę.- Lisa zaczęła uderzać w drzwi od bagarznika.
-Oj tak to jest.- Powiedział Jungkook.
-O boże tu jest tak nie wygodnie i gorąco łeeee.-
-To dawaj wyjdziemy na siedzenie. Jakoś przejdziemy przez tą szpare. - Powiedział
-Niby jak? Przecież się nie znieścimy. -
-No ty to się napewnon zmieścisz. Przecież ty szczupła jesteś, to ja się nie zmieszczę.- Chłopak pokazał na siebie.
-Ta na pewno. Dobra to ty pierwszy.- Pokazała Lisa na Jungkooka.
-No dobra. - Westchnął chłopak. Kócnoł i przewrócił się na siedzenia z przodu ledwo się przeciskając.
-Jestes?- Zapytała dziewczyna.
-Jestem! Dawaj teraz ty!- Odpowiedział Jungkook.
-No dobra.- Powiedziała Lisa poczym przełożyła nogę nad oparciem siedzenia zachaczajac o coś.
-Ałaa!!- Wydarła się na cały bus.
-Co się stało!! Lisa?!- Przeraził się chłopak.
-Zachaczylam o co ciś nogą.- Powiedziała dziewczyna po czym przecisnęła się na drugą stronę. Poleciała prosto na Jungkooka. Chłopak pod wpływem jej ciężaru rozłożył się po całym fotelu a ich nosy prawie się stykały. Lisa nie mogła oderwać się od jego wzroku. Miał takie piękne, pełne, brązowe oczy. Jungkook był pewien że nie widział piękniejsze kobiety.
-Oj sorry.- Lisa zeszła z Jungkooka siadając obok chłopaka na fotelu.
-Nic się nie stało. Gdzie to zachaczyłaś?- Zapytał.
-Tutaj. Ale to nic takiego. Do wesela się zagoi.- Odpowiedziała z uśmiechem po chwili spytała.
-Ile tu już siedzimy?-
-A z 10 minut.-
-Ahahahah jak tylko stąd wyjdę to przysięgam, przestrzegam im wątroby.- Powiedała zmęczonym głosem na co Jungkook zaczął się śmiać.
-Zaraz nas wypuszczą chyba że okno da się otwożyć.- przycisnął guzik, który otwiera okna. Niestety okna się nie otworzyły a chłopak westchnął.
-Ah nic z tego. Musimy czekać aż nas łaskawie wypuszczą.-
-Nie wiem jak ty ale mi się nie chce czekać aż nas wypuszczą. Idę spać.- Powiedziała po czym ułożyła się na fotelu.
-W takim razie ja też idę spać.- Ułożył się na fotelu. Po chwili oboje już spali.
CZYTASZ
~Perfect~•{Lisa x Jungkook}• | Liskook |
Teen FictionDwa różne zespoły. Blackpink i BTS. Czy członkowie z tych zespołów przełamią swą nienawiść, którą tak dażą siebie na nawzajem oba zespoły? Co tak naprawdę czują? Czy ta nie nawiśc to nie tak naprawdę prawdziwa miłość? Książka głównie będzie opierać...