V

47 3 12
                                    

Y/n POV:
Gdy wróciłam do domu z własną już walizką postanowiłam zadzwonić do Tomka. Umówiliśmy się na kawę, na dziesiątą.


Następnego dnia chciałam wyglądać ładnie. Dlatego ubrałam się tak:

 Dlatego ubrałam się tak:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

I poszłam do kawiarni.
Gdy siedziałam przy stoliku usłyszałam kogoś.

                          -Hej, piękna!

                          -Ju toking tu mi? -Zdziwiłam się, że tak mnie nazwał.

                           -Tak, ślicznotko. - Podszedł do mojego stolika. Najwyraźniej coś go posrało. Przedstawił sie, zaśpiewał coś jak debil. Nie rozumiem tych brytyjczyków. A myślałam, że to Mick Jagger jest dziwny. Podałam mu jednak swój numer telefonu. Wyglądał jak ten z łan dajrekszyn xd. Po chwili do drzwi kawiarni wszedł Tomek.

                              -Y/N! Witam, witam. - Zawołał. Przytuliliśmy sie na powitanie. Moje serce cos ukulo. Poczułam jakbym upadała na ziemię. Czy to... Miłość?

Choose me || Harry Styles & Tomasz Ziętek × readerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz