ðŸ­àŒ‰â€§â‚ŠËš 𝟎𝟎𝟓. ▬▬ 𝐀𝐢𝐞𝐝𝐲 𝐫𝐚𝐛𝐢𝐬𝐳 𝐊𝐮 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐩𝐚ł ‧₊˚‧₊

135 19 0
                                    

‧˚꒷꒦︶︶₊꒷꒦︶︶₊꒷꒦˚‧▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬ɴᴀʀᴜᴛᴏ•―•— :: 🍡 :: —•―•―ᴜᴢᴜᴍᴀᴋɪ―▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬‧˚꒷꒦︶︶₊꒷꒦︶︶₊꒷꒦˚‧

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

‧˚꒷꒦︶︶₊꒷꒦︶︶₊꒷꒦˚‧
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
ɴᴀʀᴜᴛᴏ
•―•— :: 🍡 :: —•―•
―ᴜᴢᴜᴍᴀᴋɪ―
▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬
‧˚꒷꒦︶︶₊꒷꒦︶︶₊꒷꒦˚‧

𝐏𝐎 𝐉𝐀𝐊𝐈𝐌Ś 𝐂𝐙𝐀𝐒𝐈𝐄 𝐔𝐙𝐔𝐌𝐀𝐊𝐈 𝐍𝐀 𝐓𝐘𝐋𝐄 𝐂𝐈 𝐙𝐀𝐔𝐅𝐀Ł, 𝐀𝐁𝐘 𝐏𝐑𝐙𝐄𝐃𝐒𝐓𝐀𝐖𝐈Ć 𝐂𝐈 𝐒𝐖𝐎𝐉𝐄𝐆𝐎 𝐀𝐋𝐀 𝐎𝐉𝐂𝐀, 𝐍𝐀𝐔𝐂𝐙𝐘𝐂𝐈𝐄𝐋𝐀 𝐙 𝐀𝐊𝐀𝐃𝐄𝐌𝐈 𝐃𝐋𝐀 𝐍𝐈𝐍𝐉𝐀. Jako, że twój rodziciel wyruszył na kilkudniową misję, mogłaś swobodnie wychodzić i wychodzić z domu, kiedy tylko chciałaś. Umówiłaś się więc z blondynem oraz jego starszym przyjacielem na wizytę w budce z ramenem. Mieliście spotkać się akurat w godzinę otwarcia, aby taborety nie były zajęte przez innych ludzi. Skończyło się na tym, że sama siedziałaś przy ladzie, znudzona czekając na swoich towarzyszy. W pewnym momencie ktoś się do ciebie dosiadł.

— Ach, dzień dobry! — Do twoich uszu dotarł kojący dla ucha, przyjemny, męski głos. Kiedy obróciłaś swoją głowę w bok, ujrzałaś zmęczonego mężczyznę z bilzną, która przecinała jego nos na pół. — Ty musisz być [t.i.], prawda?

— Tak! — odparłaś wesoło, posyłając mężczyźnie uśmiech. — A pan jest Iruka, prawda? — spytałaś, przypominając sobie, co mówił ci ojciec o nieznajomych.

— Zgadza się. Naruto jeszcze nie przyszedł? — Teraz to on zadał pytanie, spoglądając na ciebie pytająco. Ty jedynie wzruszyłaś ramionami.

— Po tym, co ostatnio zrobił, to wątpię, że przyjdzie prędko — wymamrotałaś, wbijając wzrok w czubki swoich butów.

— Mogę się spytać, co takiego zrobił? — Zauważyłaś, że ciemnowłosy lekko się zdenerwował.

— T-to pan nie wie? Nie wiem, czy powinnam panu mówić. Naruto będzie na mnie zły — szepnęłaś, wychylając się zza budki. Blondyna nigdzie nie było.

— Obiecuję, że nie powiem, że dowiedziałem się od ciebie. W końcu jest mnóstwo ludzi, którzy mogli go zauważyć — Zachęcał cię czarnooki, posyłając ci jeszcze szerszy uśmiech.

— N-no dobrze — powiedziałaś, nadal lekko się wahając — Wie pan, gdzie jest pomnik trzeciego, prawda?

— Tak. I co w związku z tym? — Szatyn coraz bardziej sprawiał, że czułaś się jak na przesłuchaniu. Ze stresu zaczęłaś bawić się własnymi palcami.

— Pomalował go taką substancją, która pod wpływem wody zmienia kolor.

— Yō! Iruka-sensei, [t.i.]-chan, wybaczcie mi moje spóźnienie! — Uzumaki dosiadł się właśnie potajemnie do was, uśmiechając się szeroko. — Dobra! Poproszę trzy miski ramenu, staruszku!

::🍡 𝐍𝐀𝐑𝐔𝐓𝐎 ▬▬▬ 𝐁𝐎𝐘𝐅𝐑𝐈𝐄𝐍𝐃 𝐒𝐂É𝐍𝐀𝐑𝐈𝐎𝐒. ‧˚꒷ꒊ₊꒷ꒊ₊꒷ꒊ˚‧❜Opowieści tętniące ÅŒyciem. Odkryj je teraz