8

245 15 2
                                    

Kontury drzew rozmywały mu się przed oczami gdy w zabójczym tempie gnał leśną ścieżką.
Lekko wilgotna ściółka uginała się pod naciskiem jego łap a srebrno-szare futro pokrywające jego ciało mieniło się w świetle księżyca.
Po kilku minutach wilk zatrzymał się na skraju klifu. Piasek zawirował w powietrzu. Harry lubił przemieniać się swoją wilczą postać i udawać się na samotne wycieczki. Był omegą, więc jego ciało było mniejsze niż alfy, ale i tak jako syn króla posturą przeważał nad przeciętnymi omegami. Plamki pod oczami i sierść na szyi były białe a oczy były niczym dwa szmaragdy osadzone w białkach.
Zdyszany książe przysiadł na krawędzi, podziwiając krajobraz.
W dole szumiała rzeka, rwąca silnym prądem. W oddali rysowały się szczyty gór a wokół było pełno lasów.
Była dość późna godzina i oprócz pohukiwań sów nie dochodziły inne dźwięki. Wprost idealne miejsce do odpoczynku od uciążliwej rodziny.
Harry wiedział, że jeśli tylko rodzice zorientują się, że nie ma go w zamku to po raz kolejny będzie wysłuchiwał godzinnych kazań na temat nocnego wymykania się z pokoju i konsekwencjach tego. Ale właściwie to nie zrobi mu żadnej różnicy. Tak czy siak na okrągło musiał znosić narzekania matki i ojca. Nieważne czy wymknął się z domu czy po prostu zrobił coś wbrew ich woli. Bo przecież nie wypadało mu najzwyczajniej w świecie choćby uśmiechnąć się do małego dziecka. Miał być chłodny i zdystansowany i sprawiać wrażenie niedostępnego. Zupełnie tak jakby strach ludzi do władzy przynosił jakieś ogromne korzyści.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 06, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

My Only AngelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz