Naruto Uchiha: Wybrany (Omegaverse)

Rozdział 15: Zwykły dzień Naruto i Sasuke

3 osoba

Naruto i Sasuke wrócili do swojej teraźniejszości.
Wytłumaczyli Tsunade-sama gdzie byli przez ten czas.
Tsunade była w szoku gdy dowiedziała się że Naruto w przyszłości jest Hokage.
Wiedziała doskonale że Naruto i Sasuke długo nie wytrzymają bez seksu.
Rui'a Naruto zbliżała się wielkimi krokami.

Aktualnie dwójka Uchiha siedzieli u Sasuke. Naruto i Sasuke postanowili zamieszkać u Sasuke.
Naruto wziął wszystkie najważniejsze rzeczy i prowadził się do alfy.
Tym razem byli wolni od misji. Bo było spokojnie. Złapali wszystkich Akatsuki. Teraz mają pieczęcie na sobie. Naruto na nich założył potężne pieczęcie.

Żaden normalny shinobi nie złamie tak silnych pieczęci. Chyba że się jest Uzumaki'm.
Naruto zaproponował aby Sasuke poznał klan Namikaze. Sasuke się zgodził.

Poznał obyczaje Namikaze. Byli trochę podobni do klanu Uchiha. Dowiedział się że była głową klanu Nanami Namikaze była z Isao Uchiha i razem mieli syna Minato Uchiha-Namikaze. Potem wyszło z przeznaczenia to że Minato ożenił się z Kushiną Uzumaki-Senju.

Klan Namikaze dopiero oznaczał partnera po ślubie tak jak klan Uchiha. Dzięki nim także czegoś się nauczył.

Potem wrócili spokojem do domu. Naruto sprzątał dom od kurzy.
Uparł się że posprząta mówiąc: "brudnym domu nie mam zamiaru spać".
Kazał Sasuke posprzątać też dom. Biedny Sasuke nie miał wyboru i zaczął sprzątać dom razem z Naruto.

Gdy dom lśnił czystością. Sasuke padł zmęczony na kanapę. Nie wiedział że sprzątanie może być aż tak męczące.
- Sasuke idź wziąść prysznic.- powiedział Naruto.
- Dlaczego?
- Jednym zdaniem: śmierdzisz potem.- powiedział.
Sasuke zmarszczył brwi. Wyczuł od siebie śmierdzący pot.
Wstał z kanapy i poszedł wziął prysznic. Gdy teraz dwa razy lepiej pachniał. Poszedł Naruto wziąść prysznic.

Po jakimś czasie wyszedł Naruto ubrany w kimono.
Usiadł na kanapie. Teraz dom ewidentnie był czysty.
Sasuke westchnął. Było mega ciepło. Na dworzu było około 38°C. Miał wrażenie że się usmaży.

Zdjął koszulkę. Naruto spojrzał na niego zdziwiony.
- Dlaczego się rozbierasz?
- Umieram przez ten cholerny upał.- mruknął Sasuke.
Naruto cicho się zaśmiał. Miał rację jest mega gorąco na dworzu.
- Może dają lody.- powiedział Naruto.
- Mam ochotę na lody. Zimne, słodkie i smaczne.
- Pójdę kupić.- powiedział Naruto.
Wyszedł.

Sasuke czekał na Naruto. Potem usłyszał jak drzwi się otwierają i zobaczył swoją omegę.
Trzymał lody.
Jeden dał Sasuke, a drugi sam zaczął jeść.
Po zjedzeniu lodów.
(Nabrałam ochoty na lody)

Naruto i Sasuke przygotowali się do zrobienia obiadu.
Po zjedzeniu obiadu. Naruto czytał, a Sasuke siedział i patrzył na Naruto.
Potem zajął się Naruto.

Pocałował go długo i namiętnie. Naruto odzwajemnił pocałunek. Całowali się długo i z pasją. Oderwali się od siebie gdy zabrakło im oddechu.

Po paru godzinach zrobili kolację. Po kolacji. Przygotowali wszystko do snu.
Po prysznicu i umyciu zębów.
Naruto i Sasuke udali się do snu. Sasuke przytulił Naruto od tyłu. Naruto zasnął otulony zapachem Sasuke. Sasuke poszedł śladami swojej omegi zasnął.

_______________________________________

To tyle w tym rozdziale!
Sayonara!

Pytanie:
Czy chciecie 18+?

Życzę miłego dnia!
Życzę miłej i spokojnej nocy!

Słów 482