3 osoba
Od miesiąca miodowego minął miesiąc. Przez ten miesiąc Sasuke i Naruto starają się o dziecko.
Sasuke co raz więcej dostawał misji rangi A. Więc Naruto przez ten czas siedział w domu i go ogarniał.
Niebieskooki wstał z łóżka i ziewnął. Nie czuł się dzisiaj najlepiej miał wrażenie że zwymiotuje. Gdy tylko pomyślał o śniadaniu. Zerwał się jak opętany z łóżka i pobiegł do łazienki.Zwymiotował wczorajsze jedzenie.
~ Co jest zawsze sprawdzam datę ważności jedzenia zanim kupię..
~ Naruto udaj się do Tsunade. Ona na 100% będzie wiedziała co ci jest.
~ Jak tylko oderwę się od kibla. To pójdę.
Gdy skończył. Wstał i poszedł zjeść coś. Naszła go ochota na pomidory. Zrobił sobie kanapki z pomidorami. Zjadł z smakiem.Gdy skończył jeść śniadanie poszedł do Tsunade.
- Dzień dobry Tsunade-sama.- przywitał się Naruto.
- Dzień dobry Naruto. Pewnie chcesz wiedzieć kiedy wróci Sasuke tak?
- Nie. Jak na razie nie. Mam pewne objawy. Przyszedłem do pani aby wiedzieć dlaczego je mam.
- Objawy?
- Dzisiaj rano zwymiotowałem. Co najdziwniejsze zjadłem pomidory. Zazwyczaj ich nie jadam.- mruknął.
Blondynka zmarszczyła brwi, a potem uświadomiła sobie co to może być.
- Naruto. Czy ty i Sasuke często robicie "to"?
- Tak.
- Nadal niczego nie podejrzewasz?
Zmarszczył brwi. Zaczął łączyć wszystkie kropki. Wyszerzył oczy gdy uświadomił sobie że jest w ciąży.
- Ja jestem... w ciąży?
- Teraz się upewnimy. Chodź.
Zabrała go do szpitala. Sprawdziła co i jak z dzieckiem.
- Ma miesiąc. Płci dziecka jeszcze nie znam.- powiedziała zgodnie z prawdą Tsunade.
~ Będę Kaa-san .. Kurama czy będę dobra Kaa-san?
~ Tak Naruto. Omegi mają niesamowity talent do dzieci. Będziesz dobrą Kaa-san.
Naruto uśmiechnął się. Dotknął jeszcze płaskiego brzucha. Wiedział że obdarzy te dziecko wielką miłością.3 osoba
Sasuke~Czarnooki jedynie czego chciał to wrócić do swojego męża Naruto. Bardzo chciał już z nim spędzić cały dzień. Poszedł do nowego Hokage Kakashi Hatake. Zgłosił że misja została zrobiona po ich myśli. Dowiedział się od Hatake że Naruto czeka na niego w domu.
Wrócił do domu. Zobaczył Naruto.
- Cześć Naru-chan.- przywitał się z omegą.
- Cześć Sasuke.- powiedział szczęśliwy błękitnooki. Zmarszczył brwi.
- Naru-chan wszystko dobrze?
- Tak Sasuke. Mam niespodziankę!- wyszerzył oczy. Potem spytał.
- Jaka to niespodzianka?
- Otwórz te małe pudełko.- powiedział Naruto.
Sasuke sięgnął po pudełko i je otworzył. Wyjął zdjęcie. Nagle uświadomił sobie co to jest za zdjęcie. Patrzy na Naruto.
- Będziemy rodzicami?
- Tak Sasuke. Jestem w ciąży.- powiedział niebieskooki.
Sasuke podszedł do swojej omegi i ją przytulił.
Łzy szczęścia wypłynęły im z oczu. Tego dnia był najszczęśliwszą Alfą na calutkim świecie...Miesiące mijały. Brzuch Naruto rósł. Wiedzieli że w środku rozwija się małe życie. Postanowili go nazwać Kawaki. Mieli już planach powiększyć rodzinę po narodzinach Kawaki'ego.
Gdy były dwa tygodnie przed porodem. Naruto zaczął odczuwa skurcze. Widział doskonale że zaczyna rodzić. Powiedział to Sasuke. Oboje jak najszybciej poszli do szpitala.
Po trzech godzinach pojawiło się ich pierwsze dziecko Kawaki.Naruto trzymał małego Kawaki'ego i go karmił. (Nie wiem czy omegi karmią piersią czy nie) (więc go karmi z butelki)
Gdy Kawaki grzecznie sobie spał. Pielęgniarki zabrały go na badania. Gdy uznano że młody Uchiha jest zdrowy. Wypuścili młodą rodzinę.
Tego dnia także uderzył ich obowiązek..._______________________________________
To tyle w tym rozdziale!
Sayonara!Życzę miłego dnia i miłej nocy!
Słów 532
CZYTASZ
Naruto Uchiha: Wybrany (Omegaverse)
FanficNaruto Uchiha chłopiec wychowany przez samotność. Jego ojciec Minato Uchiha-Namikaze poświęcił życie aby uratować wioskę razem z jego matką Kushina Uzumaki-Senju. Chłopiec mieszka w klanie Uchiha. Naruto nie ma bladego pojęcia że pochodzi z czterech...