Draco
Ja i Blaise byliśmy sami w Pokoju Wspólnym. Był późny wieczór. Harry powiedział, że idzie spać.
– Jesteś z nim szczęśliwy? – zapytał niespodziewanie.
– Ta, oczywiście. A co?
– Wy dwaj wydajecie się być smutni.
Westchnąłem głęboko.
– To z powodu mojego ojca. Ja po prostu... Ja po prostu miałem tragiczne wakacje.
– A dlaczego on jest smutny?
– Zapytaj go sam. – wzruszyłem ramionami – Ja wiem, ale to jest nasz sekret, więc nie mogę powiedzieć Ci tego.
– W porządku. – przytaknął.
– Coś jeszcze chcesz wiedzieć?
– Tak. Dlaczego śpicie razem?
– Bo kiedy nie śpimy razem, mamy okropne koszmary.
Zamilkł.
– Nie wiedziałem, że jesteś gejem, Draco. Zawsze wydawało się, że lubisz dziewczyny.
– I tu masz punkt. Ja je tylko lubię, ja ich nie kocham.
– Zawsze myślałem, że kochasz Pansy.
– Swoją drogą, nawet ja nie wiedziałem, że jestem gejem, dopóki zakochałem się w Potter'ze.
– Och, naprawdę?
– Uh-huh. Dobranoc.
Wstałem i skierowałem się do naszego dormitorium.
Potter siedział na łóżku i czytał książkę. Spojrzał na mnie, gdy wszedłem do pokoju. Uśmiechnął się lekko. Położył książkę na szafkę nocną i podszedł do mnie.
– O czym rozmawialiście? – zapytał.
– Spytał mnie, czy jestem szczęśliwy z Tobą. – odpowiedziałem.
– I co powiedziałeś?
– Że jestem najszczęśliwszym mężczyzną na świecie.
Sekundę później poczułem jego usta na tych moich. Wsunął język do środka mojej buzi. Przez moment walczyliśmy o dominację.
– Kocham Cię. – powiedział, gdy się oderwaliśmy.
– Też Cię kocham, Potter.
Pocałowałem jego szyję. Zaśmiał się cicho.
– Chodźmy spać. – mruknął i położył się na łóżku.
Położyłem się na jego brzuchu i klatce. Przeczesał dłonią moje włosy. Niedługo później zasnąłem.
Harry
Gdy się obudziłem, Draco nadal spał na moim brzuchu i klatce. Uśmiechnąłem się.
– Z czego się uśmiechasz, Potter? – usłyszałem głos Blaise'a skądś nad moją głową.
– Bo nadal jest tutaj. – spojrzałem na Malfoy'a.
– Gdzie by poszedł? – zaśmiał się.
– Nie wiem, gdzieś daleko ode mnie, czy coś. Oglądałeś nas!
– Ta. I co?
– To dlatego się obudziłem.
– I najwyższy czas, żebyście się obudzili. Śniadanie zaczyna się za pięć minut.
– Co!? – krzyknąłem.
– Kurwa mać! – krzyknął Draco – Moglibyście być ciszej?
– Śniadanie zaczyna się za pięć minut, Dray. – zaśmiał się Blaise.
– Och, kurwa. – wstał.
Blaise wyszedł z pokoju i Draco wszedł do łazienki.
– Dray? – zapytałem, gdy opuścił łazienkę.
– Tak mnie nazywają. – wzruszył ramionami.
– Mogę nazywać Cię "Dray"?
– Nie. – prychnął.
– Dlaczego?
–– Bo mnie to irytuje.
– Okej.
Wzruszyłem ramionami, po czym wszedłem do łazienki.
CZYTASZ
𝐔𝐧𝐫𝐞𝐯𝐞𝐚𝐥𝐞𝐝 𝐒𝐞𝐜𝐫𝐞𝐭𝐬 || 𝐝𝐫𝐚𝐫𝐫𝐲
FanfictionCo się może stać, gdy dwóch wrogów decyduje się zostać razem w jednym pokoju hotelowym na pewien czas? Co, jeśli oni obaj mają swoje sekrety, których nie chcą, żeby ktokolwiek znał? I jeśli oni obaj odkrywają nawzajem swoje sekrety? Co, jeśli oni ob...