Kiedy Kacper Błoński dostaje wpierdol od Marcina Dubiela, to człowiek myśli sobie 'teraz mnie już nie zaskoczy nic', ale nie tym razem! Skądże! Takim backstory jak ta dwójka nie może pochwalić się byle kto, a skoro jest drama to będą też pieniądze, jeśli wprowadzi się umiejętne zagranie. Marcin po walce coś tam podobno mówił 'z mojej strony zawsze może być sztama' ale czy mu wierzymy? Pamiętajcie, nigdy nie wierzy się influencerom. Ale przejdźmy dalej.
Pojawia się pan A. Jak się pan A. naprawdę nazywa? Nikt z nas nie wie, nikogo to nie powinno interesować, bo w tej historii istotne to na szczęście nie jest. A więc nasz drogi pan ma w swoim posiadaniu niemałe pieniądze /skąd? nie wiem, to też nas nie obchodzi, jedynie mu możemy zazdrościć/ a także dużo wolnego czasu i dziwne pomysły. Jest to taki bogaty człowiek cień, co właściwie nigdy się publicznie nie pokazuje, w sumie nawet nie wiadomo jak wygląda, a gdyby chciał, to mógłby wykupić całe państwo i zostało by mu na wygodne życie 6 pokoleń (urzędników naszej ojczyzny akurat łatwo za pieniądze skłonić do wielu rzeczy, ale rozumiecie o co mi chodzi).
W skrócie, jeśli coś mu przyjdzie do głowy o godzinie 3:48 w piątkową noc (albo ranek, różnie ludzie mogą mówić) nieważne jak absurdalne i bezsensowne to będzie, chłop wstanie i pobiegnie wprowadzać swój plan w życie. Co tym razem kolega wymyślił? Jak na prawdziwego samca alpha wypada, A. uwielbiał oglądać walki, MMA, KSW, WMMA, cokolwiek co zawiera ludzi bijących się po mordach. Fame MMA też może być, czemu nie? Mimo że nasz bohater pieniędzy miał więcej od TVP, paperview nie kupił, bo przecież można się bawić w pirata. Tak właściwie to przysnęło mu się na całej gali, obudził sie akurat na walkę Marcina z Kacprem. Czy ich znał? Nie. Wyciągnął więc telefon, zrobił szybki research i w głowie już pojawił się wprost fenomenalny pomysl.
Panowie się chyba nie cierpią, elegancko. Ciekawe ile by wytrzymali razem. Ależ tutaj są emocje, tarzają się po tej ziemi jakby zaraz mieli się rozebrać. Jeden na drugim, jeszcze cali spoceni.
Kurwa.
Ja już wiem co będę robić. Wszyscy mówią, 'znajdź sobie jakieś hobby', to będzie milion razy lepsze niż jakiekolwiek hobby o ja cie pierdole!
CZYTASZ
Jetlag /Marcin Dubiel x Kacper Błoński
FanfictionInfluencerzy, którzy się nie cierpią, gość, który ma za dużo pieniędzy i proszę, cała historia. Chociaż ich walka na fame miała być domknięciem ich wspólnej historii, ktoś wpadł na pomysł, żeby to zmienić. jak coś nie ma sensu to znaczy że wszystko...