1-stream

20 2 1
                                    

kilka pierwszych rozdziałów mogą być dość krótkie i dziwne ale to pierwszy raz jak pisalem ksiazke w notesie i moge troche mieszac angielski z polsim  TwT 
________________________________________________________________________________D(dream)-LETS GOOO!!!
G(george)-TAK TAK WYGRAMY TO!!!
S(skeppy)-TAK!

-yellow yaks won

D+G+S-TAK KURWAA!!
BBH-LANGUAGE!!!!
S-dobra musze kończyć 
BBH-taa ja też
D+G-paa

D- to co teraz?
G-hmm może po prostu pogadajmy z widzami? 
D- okej

30 minut później 

chat-*hejtują george*

D-...george?
G-*łamiącym głosem* oh..wyglada na to że wszyscy mnie nie nawidza...
D- JAPIERDOLE WY WSZYSCY JESTESCIE BEZNADZIEJNI TO ŻE JEST DALTONISTĄ NIE OZNACZA ŻE JEST GORSZY...TEŻ JEST CZŁOWIEKIEM
G-...dream spokojnie...

chat- uuu ship, DNF, dream broni georga!!!

D-ehh jebać to...
G-c-co?
D-George zakończ strama
G-n-nie...możemy zagrać w mc albo-
D-george prosze...

-stream sie zakończył

chat-WTF, co jest?,DNF

D-george co sie dzieje..?
G-*ciągle łamiącym głosem* nic...wszystko okej naprawde...
D-george...słuchaj mnie wiesz ze mozesz mi zaufac jestesmy p-przyjaciolmi
G-*zaczyna płakać*
D-oh george...~shhh~ wszystko okej...jestem tu...
G-p-przepraszam *płacze mocniej*
D-nic sie nie stało...nie płacz już...spokojnie...
G-*dostał lekki atak paniki*
D-spokojnie...odychaj...strasznie chce cie teraz przytulić...
G-chce żebyś tu był...
D-shhh~~ spokojnie...

G-*zasną*
D-((czy on zasną??))
-23.08 ((faktycznie jest puźno...)
D-((zasną podczas płaczu..dziecinnie ale za to go kocham...))

DR(DRISTA)-UUU KTOŚ TU SIE ZAKOCHAŁ~~~~ CAŁY JESTEŚ CZERWONY BÓRAKU!
D-AHH !!WYPIERDALAJ Z MOJEGO POKOJU!!
DR-HAHA GEJJ 
D-(ehh chyba powinnienem iść spać..)

pov george

G*budzi sie cały w łzach*
G-((kolejny beznadziejny dzień))

G-*mEdŻiK fLAszBaK z wczoraj*

G-((ja pierdole..popłakałem sie przy mojim crushu...))
*wstaje z łórzka i sięga po mały metalowy przedmiot w szufladzie *
delikatnie przykładając żyletkę do skóry  jedna łza zleciała po policzki bruneta

zrobił jedną kreske potem kolejną i kolejnągdy coraz wiecej łez spływało po policzkach chłopaka aż wkońcu usłyszał pukanie do drzwi i głos słodkiej 8 letniej dziewczynki //japier czuje sie jak poeta normalnie xD

???-gogy wszystko okej?
to była jego młodsza siostra Jane 
G-tak wszystko okej nie martw sie
*chowa rany i otwiera drzwi*

gdy tylko sie chyliły do pokoju weszła niska brunetka z długimi włosami i niebieskąsukienką w ręce trzymała małą starą lalke która była zepsuta wieloletnim użytkiem 

przytulając sie do brata powiedziała:
J-rodzice znowu sie kłócą
G-ojej chodź tu starszy braciszek sie tym zajmie

powoli odłożył siostre na łóżko zakładając jej słuchawki w których akurat leciała piosenka "older"

przytulił młodszą i wyszedł z pokoju powstrzymując łzy napływające mu do oczu 

G-MOŻECIE ZAMKNĄC JAPY BO JANE SIE BOJI?
"tata"-NiE  ObChOdZI mniE JaKaS gOWnIARa ŚmIECIu



uderzył mnie... 








wow wow morze ja wy tłumacze co tu sie dzieje 
George mieszka z rodzicami ze względu na to że jego ojciec jest patologiczny. nie chce sie wyprowadzac bo boji sie o siostre i matke DOBRA WRACAMY

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

ja pier wiem że to jest cringe ;-;
381 słow to bardzo dużo jak na mnie
 miłego dnia 




~long lost love~//dnf//dreamsmp//Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz