✅ Wenecja | Karlnap

Nikomu Nie Zaszkodził Taki Pocałunek.

Pov: Karl.

Gdy Nick tylko odemnie poszedł, zacząłem już za nim tęsknić. Myślałem, że może zostanie na noc, jednak wolał iść do domu.

_____________________________________
Nick :)

Tęsknie za tobą :(
01:28

Aż tak? ;)
01:47

No! Spędźmy z sobą jutro cały dzień, bo dzięki tobie czuje się lepiej ;D
01:49

W porządku. Może ty wpadniesz jutro do mnie?
01:50

Spoko! A Twoi dziadkowie nie będą mieli nic przeciwko?
01:50

A właśnie, zapomniałem Ci powiedzieć, ale mieszkam teraz u swojej przyjaciółki. Jutro jest niedziela, więc dużo czasu spędzi w firmie. Jeszcze jutro napisze co i jak :)
01:53

Oki, dobrze. W takim razie widzimy się niedługo! ❤️
01:54

Dobranoc! 💗
01:55

Dobranoc, Nick.
01:56

_______________________________________

Odłożyłem telefon, i skierowałem się do łazienki, aby się umyć.

Położyłem się na łóżku, puszczając na słuchawkach swoją ulubioną playlistę, myśląc o Nick'u.

On jest po prostu idealny. Już nie mówię o wyglądzie, ale o charakterze. Ideał.

Około 14, dostałem SMS-a od Nick'a.

____________________________________
Nick :)

Hej! Możesz wpaść? Moja przyjaciółka za pół godziny jedzie do firmy, i zostaje w niej do 24!
13:56

Hej! No pewnie :) zaraz będę!
13:59

____________________________________

Założyłem na siebie jakieś krótkie spodenki, oraz luźniejszą bluzę. Do tego conversy, i w zasadzie to tyle. Wziąłem z sobą tylko telefon i kartę płatniczą, a następnie wyszedłem z domu.

Po mniej niż 15-stu minutach, byłem już pod adresem, który wysłał mi Nick.

Dom nie był zbyt duży, ale też nie był mały. Widać było, że był zadbany. Wszędzie rosły kwiaty, i w dodatku moje ulubione.

Drzwi po chwili, otworzyła mi jakaś dziewczyna.

- Cześć, to ty jesteś Karl? - Zapytała.

- Tak, to ty jesteś przyjaciółką Nick'a? - Zauważyłem jak chłopak się za nią wychyla.

- Tak, jednak niestety muszę iść. Bawcie się dobrze chłopaki, do później. Nick, nie spal domu, proszę! - Zaśmiała się.

- Cześć! - Przytulił mnie.

- Co tam? - Zapytałem.