kiedy ty zdasz sobie sprawę, że się zakochałaś

196 3 0
                                    

Rozdział zawiera przekleństwa

🌼legenda: ~ - myśli [y/n]- twoje imię 

💚 Izuku Midoriya 💚

Od dłuższego czasu czułaś dziwne uczucie szczęścia gdy tylko myślałaś o zielonowłosym chłopaku, starałaś się tego nie roztrząsać i nie myśląc o tym. Mimo ciągłych prób nie udawało ci się to za bardzo i myślałaś o Deku przez większość czasu. Strasznie cię to denerwowało i irytowała przez co wiecznie chodziłaś wkurzona obecnym stanem. Niestety twoje rozdrażnienie zauważyły twoje przyjaciółki i zaczęły cię wypytywać co się z tobą dzieje, jednak nie za bardzo byłaś w stanie to logicznie wytłumaczyć. Zniechęcona całym ostatnim czasem wstałaś w sobotni poranek i ruszyłaś się ogarnąć. Byłaś na dzisiejsze popołudnie umówiona z dziewczynami z klasy, więc chciałaś wyglądać chociaż przyzwoicie. Spokojnie umyłaś i wysuszyłaś włosy, ubrałaś się i lekko pomalowałaś. Gotowa zeszłaś do kuchni gdzie już siedzieli już twoi rodzicie jedzący śniadanie.

- Witaj skarbie- uśmiechnęła się twoja mama i podała ci talerz z ciepłym omletem.

- Hej- mruknęłaś cicho i zabrałaś się za jedzenie. Przez dłuższą chwilę panowała cisza, podczas której czułaś na sobie wzrok rodziców, jednak nikt się nie odezwał i w spokoju zjedliście posiłek. Po skończeniu śniadania wróciłaś do łazienki umyć zęby, po drodze biorąc torbę. Gotowa wyszłaś z mieszkania, przed tym krzyknęłaś rodzicom, że wychodzisz. Spokojnie zeszłaś po schodach na parter i wyszłaś z bloku. Ruszyłaś w stronę centrum handlowego przez park. Idąc tak w twojej głowie znów pojawił się obraz zielonowłosego chłopaka z piegami. Mimowolnie uśmiechnęłaś się na tą myśl, po czym skarciłaś sama siebie.

~ Ogarnij się [y/n] i przestań o nim myśleć- mówiłaś do siebie w myślach- To tylko i wyłącznie twój przyjaciel. Nikt więcej~

Po powiedzeniu tego zrobiło ci się strasznie przykro, co popsuło ci humor jeszcze bardziej. Zła i smutna jednocześnie w końcu znalazłaś się w umówionym miejscu, gdzie czekały już Uraraka i Tsuyu. Widocznie jak zawsze się spóźniłaś. Jednak zanim do nich podeszłaś spróbowałaś się uspokoić i zmusić się do uśmiechu. Już spokojniejsza ruszyłaś w stronę przyjaciółek i się z nimi przywitałaś.

- Hej wam- powiedziałaś uśmiechając się przy tym.

- O [y/n]! Jesteś już- odparła wesoło brązowowłosa.

-[y/n]-chan, miło cię widzieć, kiru- dodała Tsuyu z uśmiechem- Co u ciebie?

- No jakoś leci- starałaś się zachować pozory dobrego humor- A u was?

- Jestem zawalona zadanymi przez matematykę- odparła naburmuszona- A kompletnie nic nie umiem! 

- Dlatego zgodziłaś się z nami spotkać- zapytała zielonowłosa, lekko zdziwiona.

- Tak! Bo...

Dosłownie wyłączyłaś się w trakcie wymiany zdań dziewczyn i powtórnie uciekłaś myślami w kierunku Deku. Tym razem nawet nie próbowałaś przestać o nim myśleć, stwierdzając że to bezcelowe. Przypominałaś sobie wszystkie wasze wspólne chwile, jak się zaprzyjaźniliście, przytulaliście czy rozmawialiście o bohaterach. Siedziałaś tak uśmiechając się sama do siebie i wspominając to wszystko.

- A ty [y/n]? Co o tym myślisz?- nagle z myśli wyrwała cię głos Uraraki.

- Co...?- nie bardzo wiedziałaś o co chodzi- Mogłabyś powtórzyć?

- [y/n]! Znowu się wyłączasz!- krzyknęła Ochako- Ostatnio zdarza ci się to strasznie często!

- Dodatkowo jesteś ostatnio strasznie zdenerwowana, kiru- dodała Asui- Albo wręcz przeciwnie, kiru, dziwnie się uśmiechasz.

Preferencje BNHAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz