Delikatne promienie słońca przedzierające się przez zasłony ogrzewały mój policzek budząc mnie. Leżałam na plecach a w moje piersi był wtulony Eddie cicho chrapiąc. Rękę miał zarzuconą przez moją talie i wetkniętą pod ciało. Był to jeden z najsłodszych widoków jakie było mi doświadczyć. Spał tak spokojnie. Jego miarowym oddech sprawiał, że chciałam się w niego wpatrywać bez końca. Położyłam rękę na jego rozczochranej czuprynie delikatnie masując mu głowę. Chłopak wydał z siebie ciche mruknięcie i uśmiechnął się pod nosem. Zajęło mu chwile zanim postanowił podnieść głowę w moim kierunku z uroczym wyrazem twarzy. Moje serce znów się rozpływało na widok chłopaka.
- Jak się spało? - jego niski zachrypnięty głos sprawił, że przeszły mnie przyjemne ciarki.
- Zaskakująco dobrze - posłałam mu promienny uśmiech - A Tobie? Chyba miałeś dobrą poduszkę - zaśmiałam się.
Chłopak odchrząknął i podniósł się tym razem biorąc mnie w ramiona.
- Bardzo spokojnie spałaś - założył mi loka za ucho patrząc na mnie intensywnie - Sprawdzałem co chwile budząc się czy wszytko dobrze.
- Wiesz.. - powiedziałam chwile się zawieszając - Nie miałam koszmarów - spojrzałam zaskoczona na chłopaka - Pierwszą noc od wypadku - dodałam ciszej
- Cieszy mnie to - przyciągnął mnie do swojej klatki - Śmiesznie. Pierwszy raz spałem z dziewczyną bez żadnego zbliżenia albo ucieczki rano - jego dłoń wodziła palcami po moich plecach.
- Serio? - starał się wyczytać z miny chłopaka czy to dobrze czy źle.
- Mhm - spojrzał na mnie troskliwie - Podoba mi się to - badaliśmy chwile w ciszy swoje twarze.
- Dla mnie też jest to pierwsza noc z kimkolwiek - zmieszałam się.
- To, że nie masz doświadczenia w seksie nie znaczy, że jesteś gorsza. Wiesz? - powiedział całkiem poważnie.
- No nie wiem - odwróciłam wzrok - Wszystkie moje dawne przyjaciółki już dawno to miały za sobą a ja jakoś nigdy nie odczuwałam potrzeby żeby wskoczyć jakiemuś losowemu facetowi do łóżka. Niby wiem, że to tylko seks. Ale jakoś tak mnie to i tak trzyma - westchnęłam.
- Obiecuje, że będę delikatny - zaśmiał się.
- Nie bądź taki pewny siebie. Nie powiedziałam, że to będziesz ty - uniosłam brwi starając się zachować powagę.
- Nie ma mowy! - złapał mnie za policzek - Pamiętasz jak kiedyś jako dzieci obiecywaliśmy sobie, że jak sobie nikogo nie znajdziemy to się pobierzemy? To muszę być ja! - zmarszczył brwi i wydał usta.
Parsknęłam śmiechem i podniosłam się do siedzenia.
- Zastanowię się - wywróciłam oczami.
Wstałam powoli z łóżka przeciągając się. Ruszyłam w stronę wyjścia by udać się do łazienki.
- A ty gdzie niby idziesz? - usłyszałam głos zza pleców a gdy obróciłam się chłopak miał smutną zdezorientowaną minę.
- Do łazienki? - zmarszczyłam brwi nie rozumiejąc za bardzo o co mu chodzi.
- Idę z tobą - poderwał się i ruszył w moim kierunku.
CZYTASZ
I Like It Heavy | Eddie Munson
FanfictionTragedia jaka spotyka młodą Alice Whistle sprowadza ją do miasta z jej dziecięcych lat - Hawkings. Borykając się ze stratą pojawia się nowy problem w życiu dziewczyny. Niegdyś jej najlepszy przyjaciel zmienia się a z nim uczucie jakim go darzy. Czy...