Rozdział 20

562 26 55
                                    

Chwile czekaliśmy aż chłopak znajdzie odpowiedni winyl i ustawi głośność tak byśmy słyszeli podkład ale również głos długowłosego. Gdy wreszcie wybrzmiały pierwsze dźwięki chłopak stanął na stole udając, że szklanka jest jego mikrofonem.

Jessie is a friend
Yeah, I know, he's been a good friend of mine
But lately something's changed that ain't hard to define
Jessie's got himself a girl and I want to make her mine

Ruszaliśmy się w rytm piosenki. Chłopak nie spuszczał z naszej dwójki wzroku. Śmiałam się do Henry'ego, któremu plątały się nogi od alkoholu.

And she's watching him with those eyes
And she's loving him with that body, I just know it
Yeah, and he's holding her in his arms late, late at night
You know, I wish that I had
Jessie's girl
I wish that I had Jessie's girl
Where can I find a woman like that?

Ręce chłopaka zjeżdżały jednak coraz niżej i niżej kierując się do moich pośladków. Poprawiłam go raz kręcąc głową dając znać by tak nie robił. Chłopak za to wziął mnie w obroty i zakręcił pare razy. Na początku było to zabawne ale gdy znów powróciliśmy do poprzedniej pozycji jego dłoń automatycznie złapała mnie za pośladka a sam chłopak nachylił się nad moim uchem.

And I'm looking in the mirror all the time
Wonderin' what she don't see in me
I've been funny, I've been cool with the lines
Ain't that the way love's supposed to be?

Wsłuchując się w tekst piosenki dopiero teraz zrozumiałam co chciał przekazać albo chociaż starał się bo ktoś mu skutecznie przeszkadzał.

- Idziemy na górę? - blondyn sapnął do mojego ucha coraz bardziej napierając na mnie swoim ciałem.

- Henry jesteś całkiem pijany. Nie dziękuje - powiedziałam próbując się odsunąć znów strącając jego dłoń z siebie - I weź te łapy - dodałam podirytowana.

Mimo, że również byłam pijana nie miałam zamiaru dać mu pozwolić się bezkarnie obmacywać.

- No chodź nie będziesz na niego wieczność czekać jak masz mnie tutaj - złapał moją dłoń a drugą poprawiając swojego drinka przechylił tak, że zawartość szklanki wyładowała na mnie.

- Henry! - pisnęłam zaskoczona.

- Oj - powiedział zmieszany.

- No oj bardzo - ruszyłam w stronę łazienki by wytrzeć się.

W momencie jak weszłam do środka przyszły mi z pomocą dziewczyny.

- Co on odwalił? - syknęła Robin oczyszczając moją szyje z napoju.

- Próbował się do mnie dobrać i zapraszał mnie na górę do sypialni - westchnęłam ciężko - Mam szczęście, że to czarna sukienka - wywróciłam oczami.

- Chyba już dobra pora by skończyć tą imprezę - Nancy usiadła ciężko na ubikacji - Już czuje jutrzejszego kaca - skrzywiła się.

Nagle z salonu usłyszeliśmy głośne krzyki.

- Odwal się od niej! - wróciłyśmy widząc jak Eddie i Henry mierzą się wzrokiem stojąc na środku salonu.

I Like It Heavy | Eddie Munson Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz