Zapomnieć

1 0 0
                                    


Tak bardzo chciał o wszystkim zapomnieć. Minęło tak wiele lat. Ludzie pojawiali się w jego życiu, aby zniknąć bezpowrotnie. Zginęło wiele jego dzieci, przyjaciół i znajomych. Część z nich popadła w szaleństwo, jednak on nadal trwał. Żył w sobie znanym rytmie dopasowując się do świata, który zmieniał się wraz z kolejnymi pokoleniami. Chciałby pokazać to najbliższym, ale nie było mu to dane. Tak wiele zmieniło się wokół, że nie był pewien czy ci, za którymi tęsknił w ogóle poznaliby to miejsce.

Wstał zza biurka i zaczął przechadzać się po pomieszczeniu. Podjęcie się tej pracy nie pomagało mu, jak zakładał, w walce z negatywnymi myślami. Spokojne dni i planowane przez zakład pogrzeby przypominało mu tylko o walce z przemijaniem. Tyle, że dotyczyła ona wszystkich wokół będąc w jego głowie powodem do kolejnej udręki. Wciąż pamiętał bankiety na których zbierali się całą siódemką. Archonci wybrani spośród wielu. Mieli być wzorem, a jednak okazało się, że są tak samo krusi jak ludzie. Wielu z nich umarło, a kilku odeszło w zapomnienie. Ludzie nie potrzebowali już bogów. Uważali ich raczej za dobrodziejów, który na każde skinienie dadzą im to co sobie wymarzyli. To dlatego odszedł. Nie chciał żyć już więcej maszynką do spełniania życzeń, w końcu jego życzenia nie mogły się spełnić. Zamiast tego co chciał widział ból, strach i cierpienie najbliższych. Dla ludzi z Liyue poświęcili wszystko, często nawet i własne życie.

Chciał zapomnieć, odejść i zacząć wszystko od początku. Nie umiał jednak. Sam dla tych ludzi oddał część siebie i zamierzał chronić ich dopóki starczy mu sił. Chciał tylko, chociaż przez chwilę być kimś normalnym. Żyć tak jak oni i doświadczyć wszystkiego z ich perspektywy. Chociaż na chwilę stać się kimś szarym i normalnym. Nawet jeśli to było tylko na chwilę, a potem będzie musiał znów zatracić się w udawaniu to było coś najbardziej normalnego od lat.

Bardzo żałował, że nie może pokazać tego rodzinie i nawet jeśli chciał zapomnieć o stracie jaka dotknęła ,był pewien jednego. Nie zapomni i będzie czekał. Wiedział, że jego królowa kiedyś się obudzi. Musiał w to wierzyć i nie mógł zapomnieć, nawet jeśli to wszystko będzie jedynie nieuzasadnioną mrzonką.

Inktober 2022Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz