miłość nie jest tylko snem

Rozdział 12

Paweł
Uzgodniliśmy z Minikiem że najpierw się szybko umyjemy. Ponieważ znając życie młody zaśnie w połowie filmu.

Domi! Idę się myć! - ozajmiłem
Oki! - odkrzyknąłem

Dominik
Paweł poszedł się kąpać. Ja się siedziałem na łóżku i czekałem na swoją kolej. Nagle poczółem mega mocny ból, ból głowy. Nie wiedziałem co zrobić więc poszedłem pod drzwi łazienki.

Paweł... - odezwałem się
Co się stało? - zapytałem zmartwiony
Głowa mnie bardzo boli - powiedziałem
Idź do mojego pokoju. W szafce koło łóżka są twoje leki. Weź jedną tabletkę i wróć tu. Oki? - zacząłem się bardziej martwić

Paweł
Dominik przyszedł pod drzwiami łazienki i powiedział że boli go głowa. Zmartwiłem się nawet trochę bardzo. Kazałem pójść mu po tabletkę i wrócić.

*Dominik wykonał polecenie Pawła i po trzech minutach z powrotem zjawił się pod drzwiami łazienki*

Jestem - odparłem
Okej. A teraz wejdź - oznajmiłem
Ale Paweł jesteś pewien? - zapytałem zdziwiony
Tak. Właź i mnie nie denerwuj - powiedziałem żartobliwie

Boże Dominik! Ty się cały trzęsiesz! - zauważyłem gdy tylko otworzył drzwi.
.... - nie odzywają się usiadłem na podłodze koło wanny

Paweł
Dominik wszedł do łazienki. Zobaczyłem że cały się trzęsie, ale nie z zimna tylko z bólu. Serce mi pęka jak widzę jak on cierpi.

Dobra wskakuj! - pokazałem żeby wszedł do mnie do wanny....