Miną już tydzień odkąd przeprowadziłam się do babci, ten czas spędziłam na zwiedzaniu miasta oraz na przygotowania do szkoły. W końcu nadszedł ten dzień, pierwszy września. Ubrana w mundurek wyszłam z domu i zaczęłam kierować się w stronę Liceum Konocha. Placówka znajdowała się jakieś 10 minut drogi stąd. Przez całą drogę strasznie się stresowałam w końcu nie wiem czy mnie za akceptują, w tamtej szkole nie miałam prawie wo gule przyjaciół. Zanim się spostrzegłam stałam już przed bramą. Zaczęłam przyglądać się budynkowi był bardzo duży i zadbany, przynajmniej z zewnątrz. Nad wejściem widniało duże logo przedstawiający płomień ognia. Nagle moją obserwacje przerwał blond włosy chłopak który na mnie wpadł. Obydwoje z impetem upadliśmy na chodnik. Ociężale spojrzałam na niego a on na mnie. Po chwili z oddali usłyszałam delikatny głos.
- Naruto kun - powiedziała dziewczyna o granatowych włosach, która w ciągu kilku sekund już znajdowała się przymnie i chłopaku. Spojrzała na mnie łagodnym wzrokiem i podała mi rękę, przyjęłam ją a następnie dziewczyna pomogła mi wstać
- Przepraszam za zachowanie mojego kolegi, nie zauważył cię
- Nic się nie stało, mogłam nie stać na środku drogi
- Co nie zmienia faktu że on też powinien uważać - spojrzała na niego karcąco lecz jednocześnie trochę nie śmiało
- Przepraszam Hinatka, masz rację.
Po tych słowach podszedł do mnie i zaczął wygłaszać swoje przeprosiny. Trwały one już dość długo ale dzięki jego koleżance jego monolog się skończył. Nie powiem ja nawet nie wymyśliłabym tak wzruszających przeprosin. W pewnym momencie nastała dość niezręczna cisza, stwierdziłam po chwili że wypadało by ją przerwać
- Emm...więc nie przedstawiłam się jeszcze, mam na imię Sakura Haruno
- Naruto Uzumaki, dattebayo !
- Hinata Hauga, miło cię poznać Sakura chan
- Nawzajem - odpowiedziałam radośnie
- Jak sądzę jesteś tu nowa. Do jakiej klasy chodzisz ? - spytała Hinata
- Tak przeprowadziłam się tu nie dawno, chodzę do klasy 2a
- TO TAK JAK MY DATTEBAYO !
- Naruto kun nie krzycz tak - upomniała go dziewczyna, a ja cicho zachichotałam.
W końcu zaczęliśmy się kierować na halę w której dyrektorka przemówi do uczniów na rozpoczęcie roku szkolnego. Gdy dotarliśmy na miejsce zajęliśmy miejsca na trybunach i cierpliwie czekaliśmy na rozpoczęcie, z wyjątkiem Naruto który nie mógł usiedzieć w jednym miejscu. Minęło 15 minut, gdy już wszyscy uczniowie siedzieli na swoich miejscach na '' scenę'' weszły dwie kobiety. Blondynka i brunetka. Wszyscy zebrani umilkli. Pierwsza z nich podeszła do mikrofonu a druga stanęła trochę dalej. Nie czekając dłużej jasnowłosa przemówiła
- Witajcie drodzy uczniowie jak i nauczyciele na rozpoczęciu naszego kolejnego roku szkolnego, mam nadzieję że odpoczęliście i jesteście gotowi do dalszej nauki. Jak wiecie wyjątkowo w tym roku spotykamy się tu zamiast na sali teatralnej przez pewne okoliczności na szczęście od przyszłego tygodnia sala będzie otwarta. Wracając do tematu czeka nas wiele miesięcy ciężkiej pracy dlatego też uczcie się pilnie, rozwijajcie swoje pasje i mądrze podejmujcie decyzje a na pewno przetrwacie. Pamiętajcie też że każdy problem możecie nam zgłosić a nawet powinniście to robić bo dbamy o wasze bezpieczeństwo i samopoczucie. Zgłaszać się możecie do mnie oraz do innych nauczycieli czy mojej asystentki a także do psychologa. Resztę informacji podadzą wam wasi wychowawcy w waszych salach klasowych. Życzę powodzenia !
Po przemówieniu dyrektorki skierowaliśmy się do naszej sali. Była to sala historyczna, tak mi się wydaje bo było mnóstwo porozwieszanych plakatów o starożytności. Usiedliśmy w ławkach ja z Hinatą a Naruto z jakimś chłopakiem o kruczoczarnych włosach. Do sali wszedł mężczyzna z maską i szarymi włosami. Po chwili rzekł
- Witajcie kochani w kolejnym roku naszej edukacji. W tamtym roku omawialiśmy na rozpoczęciu wszystkie zasady dlatego nie będziemy ich powtarzać. Wiem też że dołączyła do nas nowa uczennica, więc mam nadzieje że się zakolegujecie, pokażecie jej szkolę i powiecie o panujących tu zasadach.
- Tak jest Kakashi sensej - wykrzykną Naruto
- Cieszę się że masz taki zapał ale nasza nowa koleżanka pewnie chce się przedstawić, zapraszam cię moja droga - mówiąc to spojrzał na mnie
Szybko wstałam i podeszłam do nauczyciela, odwróciłam się do klasy i wstrzymałam oddech, nie sądziłam że to takie stresujące. Po chwilowym wahaniu odezwałam się
- Cześć jestem Sakura Haruno, mam 16 lat i przeprowadziłam się tu w wakacje. Bardzo lubię biegać i przebywać na świeżym powietrzu a moim marzeniem jest zostać lekarzem. Mam nadzieje że się zaprzyjaźnimy.
- Dziękuje ci, a więc witaj w naszej klasie nazywam się Kakashi Hatake i uczę historii, resztę opowiedzą ci twoi nowi koledzy
Siadłam z powrotem na miejsce przez resztę czasu nasz wychowawca omawiał jeszcze pare rzeczy a potem się pożegnaliśmy, gdy wyszliśmy była 10:00. Miałam już iść ale delikatny dziewczęcy głos mnie zatrzymał
- Sakura chan zaczekaj
- Tak Hinata ?
- Zanim pójdziesz chcę ci przedstawić moich przyjaciół
- okej, chętnie ich poznam
Po usłyszeniu tego dziewczyna złapała mnie z rękę i zaprowadziła do gromadki uczniów, którzy ze sobą rozmawiali, wśród nich był też Naruto
- Hej wszystkim chciałabym abyście się poznali z Sakurą
- Ah tak, Dattebayo. Sakura poznaj Ino, Saia, Shikamaru, Temari, Ten ten oraz Nejego - zaczą wszystkich pokazywać Naruto
- Hej - powiedziałam gdy mój przyjaciel skończył
- Cześć - odpowiedzieli wszyscy z uśmiechami podając mi po kolei swoją dłoń
- Zaraz zaraz gdzie jest Sasuke
- Podobno mu się gdzieś śpieszyło bo ma coś ważnego do załatwienia dlatego powiedział mi żebyśmy się nim nie przejmowali - odpowiedziała Ino z lekkim znudzeniem
- Eh....dobra nieważne, ale co powiecie abyśmy poszli na pizze! - krzykną entuzjastycznie Naruto
Wszyscy na ten pomysł się zgodzili dlatego napisałam babci że wrócę później bo idę z przyjaciółmi do pobliskiej pizzerii. Odpisała mi że świetnie i życzy dobrej zabawy. Tak własnie rozpoczęłam swój pierwszy dzień
CZYTASZ
"SasuSaku"Życie nauczyło mnie aby się nigdy nie podawać
Teen Fiction16 letnia Sakura Haruno po śmierci mamy wyjeżdża do Tokio i zamieszkuje u swojej babci. Tam rozpoczyna nowy dział w swoim życiu. Odkrywa nowe uczucia i zapomina o przeszłości która ją dręczyła. Życie jednak potrafi zaskoczyć i przygotowuje wiele zas...