Fryzura i prawda czy wyzwanie.

3 0 0
                                    

Jak ci się podoba?
O nigdy nie mogłam mieć własnej fryzury a zawsze taką ciała.
Jest po prostu cudna Willow.
Naprawdę to nić nadzwyczajnego?
W domu zawsze musiałam wyglądać jak Hunter czensto musiałam obcinać włosy przez używanie magi leczenia włosy i paznokcie rosną mi szybciej ogólnie cała rosnę szybko. Dlatego pewnie jestem od wasz wyszła i pani Camili.

Jak ważyłam do kuchni wypłukać smak włosów z ust.
-Część Munder fajnie ci w tych włosach.
Do kuchni wszedł mój Hunter czuję że ostatnio się od ciebie oddalamy. Więc mała integracja może zadziałać.
-Hunter jak wyglądam?
-Jak ja.
-Ej no mały skrzacie. W sumie jesteś chłopakiem tego mogłam się spodziewać po twojej płci.
-Naszej. Powiedział na tyle cicho że tylko ja mogłam usłyszeć. Zabolało jak cholera tym bardziej że robiłam to by przeżyć a naprawdę tego żałuję.
-Typowy ty. Po tych słowach wysłam do naszej "tajnej bazy" którą nazywaliśmy ten dom w lesie. Który służył kiedyś za portal.
Weszłam do niego i usiadłam miałam emocje i to mi się nie podobało.
Jedyną osobą która była normalnie włączyć mi emocje były on. A teraz się pokłóciliśmy a czemu? Nie wiem. Poprostu siedziałam przy wejściu z skulonymi nogami. Na dworze zaczęła się burza.
Nie mogę wyjść deszcz pada...
-Skoda muszę udawać że wszystko okej.
-Dzięki temu brat lepiej się czuje a reszta planuję powrót na wrzące wyspy.
-Może wujek całe nie zginął? Tęsknię za nim... Wychował mnie był dla mnie kimś więcej niż Wujek był dla mnie jak ojciec. (Tak to jest przestawienie chorej reakcji) Kocham go odłam bym za niego życie, ale nie mogłam. -Tęsknię za tobą wujku. -Brakuje mi ciebie tato...
Och płaczę mam nadzieję że mi to wybaczyć.
Jest większa ulewa.
-Udaje że wszystko jest okej ale ciałam bym do ciebie dołączyć. Rozumiem teraz czemu jest udawałam że jestem trans przy 2 lata lepiej mnie traktowałeś lepiej w końcu faceci są silniejszy zawsze to mówiłeś, miałeś rację.
Co prawda zmuszałeś mnie do bycia facetem ale to dla mojego dobra. Tylko skoda że to tak cholernie boli.
Co prawda zrobiłeś mi krzywdę jak miałam 8 lat ale teraz ci za to dziękuję te gifly ognia i niewidzialności wycięte na dłoniach to nić złego wiele razy się przydały. Ale te nacięcia żył na nargaskach mogłeś se darować wujku ale szukałeś krwi tytana która podobno jest w moich żyłach ale on się pojawią co jakiś czas. Pomyśleć że jest w mnie tylko dlatego że trochę tej krwi spłynęło do stworzenia mnie.
-Może jakby tak? Ciągnęłam renkawiczki spojrzałam na znaki na dłoniach a potem na nagraski.
-Za emocję musi być kara. Wyczarowałam pokrzywę i przyłożyłam do niej renkę. Bolało piorun. Kolejny raz i kolejny za każdym razem piorun.

Pov

Hej ludzie ktoś widział może moją siostrę?
Nie a co?
Rozpapdało się na dworze a się trochę. A jej nigdzie nie ma. A boję się że zrobiła coś głupiego.
O martwisz się o siostrę jak słodko.
Jak przestanie padać to jej poszukamy poza domem, ale teraz tu. Zasadziła Luz.

Pov

Ech fajnie już nie boli oparzenie ale czuję jak renka mi spóchła.
Może sumienia mnie nie ruszy. Sumie to nigdy nie miałam za to wyrzutów sumienia. Sumie za nić i chyba dziwne że nie czuje ich nić nie czuje. Nie jestem mi źle że nie czuje ale chyba to źle że nic nie czuję. Czemu to musi być skomplikowane.

Munder siostra Hunter One Shot ChybaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz