Wczoraj postanowiłam nie robić mamie żadnych wyrzutów z powodu ślubu, o którym mi nie powiedziała. Po prostu zabrałam od niej Darcy, pożegnałam się i udałam do domu przemilczając temat i zostawiając go na inny dzień, gdy będziemy same.
Od godziny siedzę w pustej kawiarni i czekam na upragnioną czternastą trzydzieści, bo o tej godzinie mogę wyjść i pójść do domu. Umówiłam się z Zayn'em na film w moim domu i nie mogę się doczekać. Myślę, że zaprzyjaźnimy się i będę miała z kim pogadać, gdy będę czuła się samotnie.
Po dłużących się kilkunastu minutach wychodzę z kawiarni i zamykam za sobą drzwi na klucz. Dziś wyjątkowo zamykamy tak wcześnie, bo każdy postanowił wziąć sobie wolne, więc jest mi to na rękę.
Darcy jest z moją mamą na placu zabaw i wróci dopiero późnym wieczorem, więc mam trochę czasu dla siebie.
Wchodzę do domu i zastanawiam się co ubrać. W sumie to tylko spotkanie na seans i to na dodatek w domu, więc chyba założę zwykłe dresy.
Głęboko wzdycham i ruszam do kuchni, by przygotować coś do jedzenia na dzisiejszy wieczór. Zabieram się do robienia pysznej zapiekanki makaronowej i nawet nie zdaję sobie sprawy, że jest już tak późno, dopóki do moich drzwi nie puka Zayn.
- Idę! - krzyczę i ściągam z dłoni rękawicę kucharską, ruszam do przedpokoju i otwieram drzwi.
- Cześć, Bella - uśmiecha się Zayn i podaje mi butelkę białego wina.
Przytulam się do niego i czuję miły zapach męskich perfum i... i papierosów.
- Hej - odpowiadam i dziękuję mu za wino.
Wpuszczam Zayn'a do środka, a sama ruszam do kuchni by dokończyć zapiekankę.
- Może pomóc? - pyta Zayn.
- Nie! - odkrzykuję i biorę w dłoń naczynie z zapiekanką.
Idę do salonu i stawiam je na stole, a Zayn zaczyna się śmiać.
- No co? - jęczę i chwytam za pilota, włączając TV.
- Myślałem, że dziś będziemy pić colę i jeść chipsy, a Ty przygotowujesz jakąś kolację - głupio się szczerzy, a ja wzdycham.
- Nie dołuj mnie, błagam.
Skaczę po kanałach i w końcu znajduję odpowiedni film.
- Gwiazd naszych wina? - Zayn unosi brwi w grymasie i opada na poduszki - Bella, proszę Cię!
- Oh, zamknij się i masz - wciskam mu w dłoń talerz z zapiekanką i skupiam się na filmie.
Oglądam go chyba czwarty raz, ale znów się popłakałam. Jest bardzo wzruszający i.. mój Boże, po prostu go uwielbiam.
- Tylko nie to - mówi Zayn i mierzy mnie wzrokiem - Ocieraj te łzy i wychodzimy.
Mulat wstaje z kanapy i odkłada talerzyk na stolik. Wyciąga do mnie dłoń, którą łapię i ciągnie w stronę przedpokoju.
- Gdzie? - pytam.
- Zobaczysz - wzrusza ramionami i zakłada buty, a ja przypominam sobie o mojej córce.
- Nie mogę. Moja mama ma przyprowadzić Darcy wieczorem i będzie głupio, gdy zastanie pusty dom.
- Daj spokój, zadzwoń do niej i powiedz, że wychodzisz z kolegą.
CZYTASZ
My princess || Harry Styles [PL]
FanfictionCo jeśli ojciec dziecka ucieka i zostawia Cię samą? Dałabyś radę wychowywać dziecko samotnie? A co jeśli on wróci.. po kilku latach?