Insomnia | Minsung | (Nie Czytajcie Tego Japierdole XDDDD)

-2-

×W pizzeri

Chan- Dobra to, kto jaką chce pizze?

* I nagle zwierzyna zrobiła tajfun w pizzeri *

Kelnerka- Przepraszam bardzo, ale można troche ciszej? Bo zaraz was wyprosze z lokalu

Chan- Przepraszam za nich, a i mamy już gotowe zamówienie.

* I znowu zwierzyna sie odpaliła, każdy przekrzykiwał się jak jakiś nienormalny*

Chan- To może każdy po kolei-

Jeongin- Daj mi pizze z zabawką

Leeknow- a może troche grzeczniej bejbiczku

*po wielu nieudanych próbach, grupka złożyła wkońcu zamówienie.*

Wszyscy jedli sobie na spokojnie(ta napewno spokojnie) aż nagle felix się odezwał:

Lix-Wiecie co chłopaki, z Hyunjinem uznaliśmy że ten nasz wypad na pizze to idealny moment żeby wam coś powiedzieć!

Jisung- MACIE BILETY DLA NAS DO ENERGYLANDII?

Seungmin-Ta, a jak ostatni raz byliśmy to sie bałeś wejść na energusia

Hyunjin- No ciekawe skąd byśmy wzieli na to pieniądze

Felix-No ale, to chcieliśmy wam ogłośić że jesteśmy razem!!

Wszyscy zgromadzeni: COOOOOOOOOOOO

*Wiwat*

Changbin-Tak właśnie myślałem
~~~~~~~~~~~~
*Chwile później*
Minho-ide na chwile na zewnątrz, zara wracam.

Jeongin-ciekawe co mu sie stało

Seungmin-niewiadomo

*Mineło jakieś 10 minut, a minho dalej nie było*

Hyunjin- Kuźwa, gdzie on jest

Chan-nie wiem, weż jisung idź może zobacz czy on w ogóle żyje

*Jisung poszedł*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jisung- Hey minho, co ci sie stało?

Minho- *odwrócił sie zapłakany* nie chce o tym mówić..

Jisung- przecież wiesz, że ja cie zawsze wysłucham

Minho- Wiesz co, Powiedz chłopaką że już nie wróce, wracam na chate, może sie później jeszcze do ciebie odezwe Hannie.

Jisung- Dobrze, to do zobaczenia!

Minho-Pa..

*Jisung i minho przytulili sie na pożegnanie, po czym minho szybkim krokiem szedł w strone domu*

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ten już trch dłuższy, jak myślicie, czemu minho był smutny? Tego dowiecie sie w następnym rozdziale który wypuszcze za 20 lat! 🖤