-19-

76 6 4
                                    

Jisung pov

K-kurwa.. Poczułem kolejny silny ból w nodze. Już prawie jestem.
To chyba tutaj.. Stanąłem przed niewielkim przytulnym domem na skraju lasu, i po około minucie myślenia, czy aby napewno powinienem to robić, wkońcu podniosłem moją drobną chłodną dłon, i stuknąłem nią kilka razy w drewniany prostokąt zwany drzwiami.

Chwilę później, drzwi się lekko uchyliły. Dojrzałem w nich sylwetkę drobnej kobiety..

wow. Ciociu. zmieniłaś się. Czy aby napewno dobrze trafiłem?

- Ciocia Chaewon?

- Matko bosko, Jisung! Ciocia przeraźliwie krzykneła. Nie dokońca wiedziałem, o co mogło chodzić. Byłem mocno osłabiony, więc tak naprawde to zignorowałem. Ciocia zaczeła mnię gdzieś prowadzić, w takim razie poprostu za nią poszedłem. Jak się spodziewałem, po chwili znalazłem się poprostu w łazience. Widok cioci Chaewon z apteczką w dłoni lekko mnie rozbawił, bo kobieta zawsze była znana raczej ze swojej niezdarności.

- Powiedz mi dziecko drogie, Gdzie ty do jasnej cholery byłeś!? I kto ci to zrobił.

- s-sam sobie to zro- I wtedy do mnie dotarło. Dotarło do mnie, że wcale tego sam nie zrobiłem. Przypomniała mi się sylwetka Hyunjina stojąca nademną. Ale szczerze, jak to ja, wolałbym zginąć w największych piekłach niż powiedzieć o tym komukolwiek.

-Hmm?

- Ciociu, poprostu potknąłem się na chodniku. Tutaj blisko twojego domu, dlatego tutaj przyszedłem.

- Jisung. Nie rób ze mnie idiotki. Przecież to gołym okiem widać. 

- Ciociu, Nie mam pojęcia o czym mówisz.. 

- Dobra, Jisung, słuchaj. Ja dobrze wiem jakie chore akcje dzieją sie tu w okolicach, chłopie uważaj na siebie bo zobacz jak to sie kończy.

- D-dobrze.. A czy mógłbym.. no wiesz, przenocować? Tak na.. kilka dni?

- Przenocować? Jisung, chyba faktycznie jest nie tak. Mama wie?

- Jeszcze nie, ale przejde się do ni-

- Zwariowałeś? Z tą nogą nigdzie nie idziesz. Chyba że razem pojedziemy moim samochodem.

-  Dobrze. Niech będzie.

Podczas jazdy samochodem, rozmyślałem. I to bardzo dużo. Miałem kilka opcji do zrobienia bo... Hyunjin żyje z pewnością że albo nie żyje, albo leże mocno poturbowaby w szpitalu. A ja poprostu.. Noga mnie boli? Tylko.. Co ja powiem Minho? A może nic mu nie powiem... Ale nie chce mu tego robić. Mam pomysł. Troche głupi, ale.. Zaczeły się wakacje. Znając ciotke, zapewne gdzieś wyjedziemy. Chciałbym odciąć się od wszystkiego. Dosłownie wszystkiego. Ale.. Minho. Nie wiem czy powinienem mu to robić. Kiedy nagle przestanę mu odpisywać, ten pewnie razem z jego mamą wpadnie w panikę i.. Zaczną wydzwaniać do mojej rodzicielki. W takim razie.. zabiore jej telefon. Może pomyśli że go zgubiła.. nie no to jest głupie. Eh. Dobrze może lepiej już nic nie bede robić.. a może jedna-

- Ziemia do Jisunga ! Ciocia machneła dłonią przed moją twarzą.

- Już jesteśmy?

- tak. I to dawno.

- wiesz um.. zamyśliłem się.

- Zauważyłam. A teraz chodź do środka, spakujesz się.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

- Hej mamo!

- ooo. Ji- co Ci się..

- oj mamoo nie ważne.

- Jakie nie ważne? A z resztą... Ji, słuchaj, mam dwie wieści. Dobrą i złą

- To może najpierw ta dobra

- Z okazji wakacji.... Jutro jedziemy z ciocią na wypoczynek do Hiszpani!!!

- Mamo. Najpierw miały być dobre wieści..

- A chcesz patelnią

- nie masz psychy

- nie pyskuj.  Idź sie pakuj

- dobra dobra. A druga wiadomość?

- Telefon mi się zepsuł. Dałam go do serwisu ale nie wiem czy da się coś z nim zrobić.

Wszystko idzie zgodnie z planem.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Pisze ten rozdział JEBANE KURWA NIE WIEM 69 LAT i i tak jest chujowy. Weny mam dużo, ale czas mi na to nie pozwala. Przepraszam was, wiem że napewno przez to w jakim czasie wstawiam te rozdziały nikt tego shitu nie czyta... Miłej nocy, powodzenia w szkole bądź pracy. Mam nadzieje że uda mi się jakkolwiek zacząć sie streszczać z tymi rozdziałami bo mam już pomysł na następną książke, i obiecuje że będzie 100 razy lepsza I NAPEWNO 100 RAZY CZĘŚCIEJ WRZUCANA HAH

 Mam nadzieje że uda mi się jakkolwiek zacząć sie streszczać z tymi rozdziałami bo mam już pomysł na następną książke, i obiecuje że będzie 100 razy lepsza I NAPEWNO 100 RAZY CZĘŚCIEJ WRZUCANA HAH

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
 Insomnia  | Minsung | (Nie Czytajcie Tego Japierdole XDDDD)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz