*Nastał nowy dzień, chłopcy byli zmuszeni udać sie do szkoły*
Seungmin- ooo.. jeongin, cześć!!
Jeongin- cześć Seung.. co ty taki nie w sosie dzisiaj?
Seungmin- no wiesz, dzisiaj zawody z piłki ręcznej, mieliśmy startować.. mieliśmy.. z Felkiem..
Jeongin- ugh.. ja sie chyba nigdy z tym nie pogodze.. kto mógł zrobić coś tak paskudnego.. Seung, spokojnie będzie dobrze, z Chanem będziemy ci bardzo kibicować! Fighting!!
Seungmin- taa.. Fighting
Jeongin- hm.. a wiesz może coś o.. no wiesz, Felku?..
Seungmin- Coś wiem, dokładniej, Hyun wie. Czy to prawda, nie mam pojęcia, ale nawymyślał jakieś dzikie teorie, wiesz jaki jest Hyun. Ale no cóż, w klasie jest jednym z najlepszych uczniów... Mądry jest, idź do niego może pogadaj na nastepnęj przerwie Jeong
Jeongin- Tia.. pójde. Trzymaj się Seung, do później!!!
Seungmin- no to do później!!
Następna przerwa
Changbin- No Hyun, to masakra, tak w ogóle, idziesz do sklepu?
Hyunjin- No wiesz, czekam na Seunga, zara miał być
Jeongin- a później idzie-
Jeongin - noo cześć Hyun. No i Changbin, siemano
Changbin- Dzieńdoberek Jeong
Hyunjin- Cześć. Słyszałem od Seunga po co przyszedłeś. No słuchaj, tak z Changbinem myśleliśmy żeby się dzisiaj spotkać u mnie
Changbin- potwierdzam tak było
Hyunjin- i no, spotkanie bez Minho i Jisunga, bo ich najbardziej podejrzewam. Wyjaśnimy sobie to wszystko
Jeongin- Zgoda a ... Przecież Minho wraca w tą samą strone co ty, a pewnie będzie go Jisung na dodatek odprowadzać, no i zobaczą raczej że idziemy w 5, przyłączą sie pewnie..
Changbin- dobra coś sie ogarnie, szybciej wyjdziemy ze szkoły i tyle, na dodatek, Minho zanim sie spakuje to już będziemy w domu
Hyunjin- haha masz racje
Jeongin- a idziecie do sklepu?
Hyunjin- własnie mieliśmy iść, to chodź z nami
*Chłopcy udali się do sklepiku szkolnego, i tak minęła im przerwa i reszta lekcji*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hyunjin- Dobra, wszyscy są??
Chan- hmm.. no ja jestem
Seungmin- ja też jestem
Jeongin- i ja
Hyunjin- um.. A changb-
Changbin- JEZU CHŁOPAKI TA WIEDŹMA OD BIBLIOTEKI MNIE GONI BO W BRUDNYCH BUCIORACH PRZYSZEDŁEM, UCIEKAMY
Seungmin- AAA UCIEKAMY
Jeongin- AAAHSBEISHD
Hyunjin- Chan.. ty to widzisz..
Chan- widze.. patrz jak się ludzie gapią, pomyślą że jakaś banda kosmitów, a z resztą wiesz co.. AAAAAAA UCIEKAMYY!!!
Hyunjin- Ale że Chan..?? A z resztą, już nie będe taki poważny. AAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!
Minho- uhm.. Ji, a gdzie się oni podziali
Jisung- Nie wiem.. ty patrz, tam biegną.. Chwila.? Ale że Chan i Hyunjin..? Co tu jest nie tak
Minho- Coś mi tu nie gra.. i czemu oni idą do Hyunjina, jeszcze bez nas..
Jisung- CHWILA A CO JAK KTOŚ SIĘ DOWIEDZI-
Minho- ci... Ale nie przy szkole ludzie tu chodzą..
Jisung- uhm.. masz racje.. ale coś tu naprawde nie gra!!!!
Minho- wiewiór, spokojnie.. chodź ci batonika kupie to sie uspokoisz
Jisung- ILE RAZY MAM POWTARZAĆ ŻE NIE WYGLĄDAM JAK WIEWIÓRKA!!!????
Minho- możesz powtarzać, ale ja i tak nie zmienie swojego zdania
Jisung- wrr (ALE TO BYŁO SŁODKIE!!!! niech nazywa mnie tak więcej!!)
Minho- wiewiór co sie taki czerwony zrobiłeś
Jisung- ATAK WIEWIÓRKI
Minho- AAAAAAAA BO CI BATONA NIE KUPIE
*Słodkie spojrzenie uroczej błagającej wiewiórki*
Jisung- no ej no.. obiecałeś batonika to będzie baton
Minho- dobrze chodź już ci kupie batonik
Jisung- JUPIII
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
No cóż, lepiej krótki rozdział niż wcale, prawda? Znowu zaniedbuje tą książke, ale tera u mnie ciężko z pisaniem czegokolwiek, aż normalnie nie napisze dzisiaj chyba 30 days challange, no cóż. Nie mam czasu, mam nadzieje że to rozumiecie. Do zobaczenia w następnym rozdziale!!
CZYTASZ
Insomnia | Minsung | (Nie Czytajcie Tego Japierdole XDDDD)
Fanfiction-Ciężko będzie odwiedzać rzekę, z myślą że pływają w niej zwłoki jednego z twoich przyjaciół.. Sory za literówki! Nie polecam tego czytać.. wiecie, moja pierwsza w życiu książka.. pierwsze rodziały są fatalne