#6

106 26 1
                                    

Teraz wreszcie czuję się tak, jak pragnęłam się czuć, od kiedy pod tym sklepem rozpoznałam jego głos. Gdyby go tu nie było, wszystko byłoby dla mnie zwykłe. Takie same jak rok czy cztery lata temu. Od kiedy wrócił on, wróciła też potrzeba bliskości. Czegoś, co sprawi, że znowu poczuję się potrzebna i chciana.

Rozmowa przeciąga się nam aż do świtu, a przez ten mróz praktycznie przetrzeźwiałam.

– Chyba powinienem już wracać – mówi Kuba, zerkając na swój zegarek, na którym jest już prawie siódma rano. – Dziękuję, że do mnie zeszłaś.

– To ja dziękuję, że przyszedłeś – odpowiadam, uśmiechając się lekko. – Dzięki tobie czuję się zdecydowanie lepiej.

– Widzę, że praktycznie wytrzeźwiałaś – zauważa. – Pijaną łatwiej było cię ciągnąć za język. – Śmieje się.

– Wcale nie jestem łatwa, gdy jestem pijana! – oburzam się teatralnie.

– To prawda – zniża swój i tak niski głos. – Pijaną łatwiej byłoby cię pocałować – dodaje, będąc już kompletnie poważnym.

– Na trzeźwo byś się nie odważył – przypominam, wracając myślami do naszego chłodnego początku.

– To nie to – kręci głową – na trzeźwo jesteś bardziej niedostępna – wyjaśnia, pochylając się nade mną.

– Na trzeźwo czy nie – mówię, uprzednio chrząkając, a jego spojrzenie ląduje na moich ustach. – Teraz jestem tu – szepczę, czując serce w gardle. – Z tobą.

Więcej słów nie potrzeba. Wargi Jakuba stykają się z moimi, a ze mnie uchodzi cichy jęk. Mężczyzna od razu wsuwa ręce w moje włosy i przyciąga mnie do siebie, jednocześnie pogłębiając pocałunek. Bez jakiegokolwiek sprzeciwu pozwalam, by wsunął głębiej swój język. W głowie zaczyna mi szumieć, a skóra na karku niemal parzyć od jego dotyku. Chwytam się mocno męskiego płaszcza, jakbym nie chciała, żeby się ode mnie odsunął. Euforia opanowuje moje ciało, myśli odlatują gdzieś daleko, a serce pompuje zwiększoną ilość krwi do mózgu, powodując, że zaczyna mi szumieć w uszach.

Wreszcie Kuba odsuwa się ode mnie, opiera swoje czoło o moje i spogląda mi w oczy.

– Chciałem to zrobić, od kiedy pierwszy raz zapyskowałaś do mnie.


****************
Wesołych świąt! 🖤🎄

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 24, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Bajkowe ŚwiętaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz