Sprytny Plan

2K 4 2
                                    

czy ktoś jeszcze sie mną zajmie ? - pomyślała i poszła na kreskówki--
Ta myśl nurtowała w głowie Ani tęskniła za nimi chciała tej opieki ale nie miała pojęcia jak to zrobić jednak do czasu .....
W głowie już 14-nastoletniej Ani zaiskrzyła pewna myśl , jak wrócić do Anity i Oli .
Plan był prosty 22 grudnia była planowana wigilia jej drużyny będzie na niej oczywiście i Ola i Anita .
Ania postanowiła trochę zniszczyć swoją reputację jednak dla niej to nie była wielka cena po prostu będzie miała wypadek jak za dawnych lat .
W wieku przedszkolnym i w czasach podstawówki często je miała więc dlaczego nie teraz ?-pomyślała Ania
Zresztą dziewczyny o tym wiedziały więc nikt by nie miał problemu a ona mogła by wtedy znów mięć tą opiekę jaką miała rok temu .
Szperając po szufladzie rodziców znalazła idealny lek który nadał by się na tą sytuację .
Ania zaczeła czytać :
Uwaga !spożywanie zbyt dużej ilości  leku może spowodować utratę kontroli pęcherza na czas nieokreślony.
To było idealne -pomyślała Ania wiedziała że jej mama napewno się na nią zezłości i zrobi jej tą same karę jak rok temu .
Ania bez wachania  zażyła leki i  położyła się spać .
Drrrr - obudził dzwięk budziku Anię .
Ania lekko zaspana poczuła znajome zimno w kroku .
Czyli rzeczywiście działa -pomyślała Ania i położyła się udając śpiącą i czekając na przyjście mamy .
-Anno obudź się -powiedziała jej mama srogim i złym głosem .
-Co ?-odpowiedziała Ania udając zaspanie .
-Zmoczyłaś łóżko - odpowiedziała jej mama .
-O boże - powiedziała Ania i zaczeła udawać płacz .
- cii cii Ania już wszystko dobrze -powiedziała jej mama
-Przebierz się ale nie zakładaj majtek dobrze ?-zapytała jej mama
-Dobrze -powiedziała Ania zapłakanym głosem próbując zdusić śmiech.
Ania założyła inne spodenki od piżamy oraz koszulkę z psiego patrolu ze względu na jej niski wzrost nigdy nie miała rzeczy dla "dużych dziewczynek"
Po kilku minutach przyszła jej mama .
-Ania wstań - powiedziała do niej .
Ania posłusznie wstała i wpatrywała się w podłogę .
-Z powodu twojego nocnego wypadku muszę założyć ci podciągnięcie ,bardzo mi przykro przecież masz dzisiaj wigilię ale wiesz że to dla twojego dobra .
-Tak - odpowiedziała Ania smutnym głosem .
Kiedy jej mama poszła Ania prawię popłakała się ze śmiechu a to dopiero sytuacja -pomyślała Ania
Dzięki temu będzie miała jeszcze większą uwagę .
Małej sierotce przecieka podciągnięcie i ma wypadek na wigilii - dosłownie idealna sytuacja.
---przeskok czasu ---
Była już około godzina 19 a wigilia zaczynała się o 20
Ania spakowała swoje onesie , swój smoczek oraz zapasowe podciągnięcia w jej drużynie był zwyczaj że zawsze 22 grudnia po wigilii dziewczyny nocowały w właśnie tym pomieszczeniu oczywiście swoję sekretne rzeczy ukryła pod zwykłymi taki jak ciuchy , kajet , menażka itp
Ania wzięła swój plecak zaniosła go na dół i zaczeła ubierać się .
-Aniu nie podwieźć cię ?-zapytał jej tata
-Nie -Odpowiedziała Ania słodko .
Miejsce w którym się spotykali rzeczywiście było bardzo blisko jej domu .
Jej podciągnięcie było przemoczone jednak nikt z jej rodziny tego nie wiedział.
Nagle sobie cos uświadomiła zapomniała misia .
-Dominik przynieś mojego misia proszę zawołała Ania , Dominik to jej starszy brat .
-Dobra - usłyszała odpowiedź Dominika .
Dominik rzucił z góry jej ukochanego misia a ona go złapała .
Ania włożyła swojego misia do plecaka i ruszyła w drogę była bardzo podekscytowana wigilią ale też jej sprytnym planem .
Śnieg padał jak szalony było minus-10 stopni Celsjusza .
Nagle Ania zobaczyła mała dziewczynkę przytuloną do najpewniej swojej mamy .
Ania posmutniała , nigdy nie miała takiej miłości jej rodzice pracowali w nasa więc nie ma się co dziwić bardziej liczyły się dla nich pieniądze nisz własne dzieci .
Zawszę tak było dobre zachowania nagrody , złe zachowanie bycie linijką .
Jedynymi osobami jakie dawały jej miłość to jej bracia oraz Anita i Ola.
Była jeszcze jedna dziewczyna ale dawno ze sobą nie rozmawiali tez była harcerką
Jaka ona była uparta to świat takiej nie widział.
Mistrzyni konspektów pomocna i opiekuńcza .
Jednak przez głupi błąd Ania straciła ją ,nienawidziła tego w siebie zanim zaczeła przyjaźnić się  z Anitą to miała ją  .
Gdyby w tedy miała choć trochę odwagi nie straciła by jej a tak straciła kogoś kto kochał ją bezgranicznię i zawsze ją bronił.
Ania postanowiła przestać rozmyślać ponieważ to przywoływało złe wspomnienia .
Na jej szarą spodnice zaczęły kapać łzy .
Czuła się okropnie zaczeła zapominać o swoim planie .
Nie potrzebowała milion złoty, ferrari czy ps 5 chciała tylko miłości.
Chciała tylko opiekuńczości dlatego tenskinila za Anitą dlatego też tenskinila za tą dziewczyną .
Ania wyciągnęła misia i przytuliła go , zawsze ją to uspokajało wzasadzie miała go od czasów niemowlęcych i od 14 lat spała razem z nim.
Każdy obóz , każde zimowisko, każdy biwak spała z nim .
Ania uspokoiła się i przestała płakać .
Wysmarkała się i schowała misia .
Do miejsca spotkanie zostało jej jakieś 10 min.
Zaczeła dalej rozmywślać czy ta dziewczyna nadal się na nią gniewa myśli nurtowały w głowie Ani .
Czy Anita i Ola chcą ją ?
Czy ją lubią ?
Tak bardzo bała się samotności przecież
tyle się przez nią nacierpiala.
Ania zobaczyła światło juz jest tu .
Teraz musi tam tylko wejść .
-boje się tak bardzo się boję -powiedziała Ania do siebie.
Powoli sięgnęła po klamkę i otworzyła drzwi .

Opiekunka Ani część 2 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz