Powoli sięgnęła po klamkę i otworzyła drzwi .
- Cześć Ania -usłyszała radosny głos Angeliki i poczuła że ona ją podnosi .
-Cześć -odpowiedziała Ania swoim słodkim tonem głosu .
Ania weszła do środka ściągnęła swoją kurtkę , różową czapkę oraz ulubiony szaliczek .
I wtedy zobaczyła ja tą dziewczynę starała się na nią nie patrzeć .
Zresztą szukała wzrokiem Anity.
-Anita -zawołała Ania i przytuliła się do niej .
-Anulka - odpowiedziała Anita i odwzajemniła przytulas .
-Dobra dziewczyny -powiedziała drużynowa .
-Czas na przygotowanie do wygilii-powiedziała drużynowa radośnie.
Wszystkie dziewczyny zabrały się do pracy jedne kłady obrus drugi układały talerze ,trzeci przygotowywały potrawy .
Po około 20 minutach wszytko było gotowe .
Wszystkie dziewczyny zasiadły do stołu i wtem drużynowa onzajmiła.
-Kochane druhny doskonale wiem jak bardzo lubicie naszą były drużynową Olę więc na waszą prośbę zaprosiłam ją tu .
W tym momencie z drzwi wyszła nie kto inny jak Ola .
-Ola !- krzyknęli wszyscy radośnie i wstali od stołu .
-Spokojnie , spokojnie dziewczyny - odpowiedziała Ola .
-Najpierw pomodlimy się i zjemy obiad wyglijny a pózniej zaczniemy zabawę dobrze?-zapytała Ola .
Wszyscy przytakneli głową .
Ania kompletnie zapomniała o swoim podciągnięciu czuła się tak szczęśliwa taka spełniona z nimi zawsze mogła by iść na konic świata .
-Aniu czy mogłaś bys przeczytać kawałek pisma świętego ?-zapytała drużynowa .
-Jasne odpowiedziała Ania .
Jednak gdy tylko zaczeła czytać poczuła ciepło spływające po nodze .
Po kilku sekundach zmienił to się w strumień ciepłych siku udarzających o drewnianą podłogę .
Wszyscy zamilkli Ania skończyła czytać .
Zapanowała kompletna cisza .
Wszyscy patrzyli na nią wzrokiem nie mającym na celu śmiania się z niej lecz ze smutku .
Ania poczuła że ktoś ją ciągnie w stronę łazienki .
-Biedna Ania -powiedziała Ola do drużynowej .
-Dziewczyny czy któreś z was to śmieszy ?-zapytała drużynowa spokojnie .
Wszyscy odpowiedzieli że nie , wiedzieli że w dzieciństwie Ania miała takie problemy po za tym każdy wiedział że ona zna ich sekrety byli przyjaciółmi .
W tym czasie Ania siedziała w łazience poczuła że leki powoli przestają działać .
Popatrzyła wzorkiem i zobaczyła ją .
Dziewczynę która ją nienawidziła zdejmowała jej gerty i wywijki a Anita wyciągała podciągnięcie.
Ania milczała była w szoku .
Dlaczego ona to robi ?-pomyślała .
W tym czasie owa dziewczyna wytarła jej nogi .
Anita podniosła ją i zaczeła dawać puder dla niemowląt.
-Nie przejmuj się Ania wypadki chodzą po ludziach a po za tym wiesz że jesteś w gronie przyjaciół - powiedziała Anita
-Tak -powiedziała Ania wyraźnie zmieszana .
W końcu tego chciała ale nie dawało jej spokoju dlaczego owa dziewczyna pomaga jej .
Anita założyła podciągnięcie.
-Dobrze że wziełam zaposowe getry i wywijki -powiedziała Anita i zachichotała .
Ania zaczerwieniła się i też zaczeła chichotać .
Znów czuła to uczucie , ta miłość kierowaną tylko dla niej i tą opiekuńczość.
Ania wtuliła się w ciało Anity .
Anita uśmiechnęła się i zaczeła ją głaskać po plecach .
Ania patrzyła na dziewczynę postanowiła załapać ją za rękę.
Owa dziewczyna nie sprzeciwiła się ,jej brązowe oczy popatrzyły na nią a ona się uśmiechnęła.
-Powniniśmy już wracać -powiedziała
-Masz racje -odpowiedziała Anita i postawiła Anię na ziemi .
Anita , Ania i owa dziewczyna siadły znowu do stołu wigilijnego .
-Skoro już wszystkie są możemy zacząć dzielić się opłatkiem - powiedziała drużynowa .
Wszyscy się uśmiechnięci wzięli opłatek i zaczęli sobię składać życzenia.
-Wszystkiego najlepszego Ania życie ci zdrowia , pomyślności i dobrych ocen oraz to powiedziała Angelika do ucha Ani
brak kolejnych wypadków .
Ania roześmiała się i przytuliła Angelike.
-Nawzajem -powiedziała Ania radośnie .
I tak Ania złożyła wszystkim życzenia razem z Anitą i Olą .
Została jeszcze owa dziewczyna.
-Wszystkiego najlepszego Aniu - powiedziała i dotknęła jej policzka .
-Wszystkiego najlepszego Wi-- -.
W tym momencie Ania zaczeła się jąkać .
Wszystkiego najlepszego Wiktoria - powiedziała Ania i przytuliła ją .
Dziewczyny zdumiały ale po chwili się uśmiechnęły.
Wszystkie znowu zasiadły do stołu każdy jadł co tylko było .
W tym gronie zawsze było miło i radośnie szybko umiał czas , wigilia się skończyła .
- Dobra druhny teraz niech zastęp zastępowych przyjdzie do mnie -powiedziała drużynowa.
Ania ,Anita i Wiktoria ruszyły w stronę drużynowej .
-Dziewczyny jest taki plan macie uspac swoje druhny a my w tym czasie zostawimy prezenty pod choinką .
- Tak jest -odpowiedziały druhny .
Każda zastępowa wydała rozkaz spania .
Większość było bez problemowo ponieważ była już 23:30 więc wszystkie były śpiące .
- W też możecie iść spać, my z Julka zrobimy resztę- powiedziała drużynowa.
-Ania choc tu -powiedziała Anita .
-Ide -opowiedziała Ania
-Mysle że trzeba zmienić podciągnięcie prawda ?-zapytała Anita ironicznie
-Tak odpowiedziała Ania sennym głosem .
Ania rozebrała Ania i założyła nowe podciągnięcie jej onesie oraz włożyła smoczek do ust .
Dała jej też jej ulubionego misia do rąk .
Ania mocno go ścisnęła.
-Chcesz bajkę na dobranoc słodziaku ?-zapytała Anita
Tak - odpowiedziała Ania.
Anita zaniosła Anię do śpiworka i zaczeła czytać bajkę .
Ania zamknęła oczy , ssąc swojego smoczka zrelaksowała się całkowicie po kilku minutach usnęła.
Anita przykryła ją oraz lekko pogłaskała po głowie .
Anita wyszła z pokoju i poszła do Oli .
-Myślisz że dlaczego ona wzięła te leki ?-zapytała Anita .
-Raczej żeby zwrócić na siebie uwagę -odpowiedziała Ola .
- To ma sens -powiedziała Anita i walnęła się w głowę.
-Ola poradź mi co mam zrobić -zapytała Anita .
-Zaopiekuj się nią , sama wiesz że przez jej rodziców musi wracać się do swojej małej strefy .
-Tak zrobię ale co z Wiktorią -zapytała Anita .
-Wiemy co się między nimi stało potrzebują czasu, widzę że Wiktoria nie jest już na nią zła ale ciężko jej wybaczyć.-powiedziała Ola .
-To prawda odpowiedziała Anita
Dziewczyny jednak nie zdawały sobie sprawy że Wiktoria jest w tej ciemności i wszystko słyszy .
![](https://img.wattpad.com/cover/329400966-288-k254781.jpg)
CZYTASZ
Opiekunka Ani część 2
Short StoryDalsza kontynuacja przygód niegrzecznej Ani która tym razem nietypowo spędzi święta , co jeżeli nieproszony gość wkradnie się na ich harcerska wigilie .? Co będzie z nimi dalej? *Jeżeli nie lubisz tematów abdl , tbdl i age play to proszę nie czytaj...