Pov.Polska
Wziąłem ubrania które przygotowałem wczoraj wieczorem i poszedłem do łazienki się ubrać. Na dole już czekał na mnie mój brat ze śniadaniem.-Węgry przecież mówiłem ci że nie musisz specjalnie wstawać i robić mi śniadania.
-Wiem,wiem ale stwierdziłem że ci pomogę, przecież to twój pierwszy dzień w pracy.
-Ehh, miałeś się nie przemęczać a ty o 6 rano robisz mi naleśniki.
-Dobra już nie dramatyzuj tak nic mi nie jest i czuje się dobrze. A teraz siadaj do stołu bo zimne będą.
-Dziękuję.
Kiedy w raz z Węgrem zjedliśmy już śniadanie spojrzałem na zegar wiszący na ścianie aby zobaczyć która jest godzina.
-O kurwa już 7:30?! Przecież ja się spóźnię, a zanim ten grat odpali to będzie 8. Dobra pa Węgry ja już lecę do pracy bo się spóźnię. Pa.
-Pa. (Odpowiedział Węgier).
Teraz biec czy czekać aż to głupie auto odpali? O odpaliło na szczęście. Jak się spóźnię 5 minut to nic się nie stanie.
Gdy dojechałem do szkoły była 8:10. Wszedłem do budynku rozejrzałem się ale nikogo nie było ani widać ani słychać. Nagle usłyszałem jakieś kroki za mną trochę się przestraszyłem ponieważ jeszcze chwile temu nie było tu żadnej żywej duszy. Odwróciłem się i zauważyłem. Niemca?
-Dzień dobry. (Przywitał sie Niemiec). Co tu robisz o tej porze? I kim jesteś bo jeszcze nigdy cie tu nie widziałem.
-Umm dzień dobry. Jestem Polska, nowy nauczyciel polskiego i przyjechałem na rozpoczęcie roku szkolnego.
-Ale rozpoczęcie jest o 9:30 a teraz mamy 8:30.(Odpowiedział Niemiec).
-Oh to w takim razie musiało mi się pomylić śle nie opłaca mi się już wracać z powrotem do domu.
-Dobrze to może oprowadzę cię po szkole skoro jesteś nowy. Przy okazji, jestem Niemcy nauczyciel niemieckiego i wychowawca klasy 3 technikum hotelarskiego.
Niemcy oprowadził mnie po całej szkole pokazał mi wszystkie klasy, pokój nauczycielski, łazienki, wszystkie klasy, piwnice, strych i pokój woźnego i sprzątaczek. W czasie kiedy Niemcy mnie oprowadzał część nauczycieli zdążyła już przyjść do szkoły. W pokoju zauważyłem Amerykę wiec postanowiłem ze do niego podejdę i pogadam z nim.
-Cześć Ame!
-Oo hi Poland! Jak ci się podoba w naszej szkole?
-No wiesz nawet ładnie tu macie.
-Zdążyłeś już się z kimś poznać?
-No w sumie to tak, przyjechałem za szybko do szkoły bo mi się pomyliło godzinowo i spotkałem na korytarzu Niemca. Oprowadził mnie po całej szkole.
-O to fajnie że już kogoś znasz. A teraz przepraszam cie Poland ale idę do Rosji.
I w taki sposób zostałem sam po odejściu Ameryki. Chociaż zaraz i tak jest rozpoczęcie roku i większość uczniów już czeka na boisku.
Po usłyszeniu dość głośnego dzwonka na lekcje wszyscy uczniowie i nauczyciele znaleźli się na boisku. Unia zaczął coś tam gadać ale nie wiem co bo nie słuchałem. Z transu wybudził mnie Niemcy stojący obok.
-Ej dyrektor cię prosi o to byś się przedstawił.
-Oh dzięki.
-Mamy nowego nauczyciela od języka polskiego ponieważ pani ***** odeszła. (Powiedział unia).
-Witam was wszystkich, jestem Polska i będę was uczył języka polskiego.
Po zakończeniu się rozpoczęcia roku wszyscy uczniowie wrócili do domów. Jednak nauczyciele musieli zostać ponieważ unia chciał z wszystkimi omówić plan lekcji. Po tym wszyscy nauczyciele dostali plany lekcji i mogli już iść do domów. Więc jak i wszyscy poszedłem do domu a raczej pojechałem. Była 11:30 Węgry siedział w salonie i oglądał ukrytą prawdę wiec postanowiłem się do niego dosiąść i pooglądać z nim. Dzisiejszego dnia nic już się nie działo tylko zjedliśmy z Węgrem obiad a wieczorem poszliśmy spać.
————————————
O to pierwszy rozdział tej książki. Mam nadzieje że się spodoba ^^.
Przepraszam za jakiekolwiek błędy ortograficzne i interpunkcyjne. 🫶
CZYTASZ
~Nauczyciele~ (gerpol)
RomancePolska potrzebował pracy ponieważ jego brat Węgry jest poważnie chory (na serce) i potrzebuje pieniędzy na leki które nie sa takie tanie wiec spytał sie Ameryki czy pomoże mu poszukać pracy, ten sie zgodził i zaproponował mu prace w szkole Unii. Po...