-Zartujesz...?- zapytał Zielu
-Nie
-KURWA NIE WIERZE,NIE WIERZE W MIŁOŚĆ-Zaczął krzyczeć Szczęsny
-Ja go kocham....a on?a on zachowuje się tak jakby nigdy nic nie było,to jest naprawdę smutne.
-Matt nie przejmuj się,napewno będziesz miał jeszcze pełni okazji na miłość
-Ja chyba nie chce mieć już miłości. Nie wierzę już w miłość. Miłość to jedno wielkie kłamstwo.
-Dobra chłopaki chodźcie wracamy.
-Dobrze-odpowiedziałem dość zamyślony
-Matt nie myśl o tym,dobrze?