*skip time 4godziny*
-CHŁOPAKI W TEJ CHWILI DO MNIE -Krzykną Z dołu Robert.
-Ej ja się chyba schowam do szafy...-Powiedział przestraszony Szczęsny.
-Dobry pomysł. Dobra wy się chowajcie a ja pójdę do Robcia i powiem mu że was nie ma a wy się chowajcie.
-Okej-powiedzieli w tym samym czasie
-No co tam Robert
-Matt
gdzie jest reszta-powiedział na maxa wkurwiony.-No właśnie nie wiem,nie ma ich 2 godziny temu gdzieś poszli.
-Kłamiesz....
-NIE NO COŚ TY NIE KŁAMIE,a tak właściwie co od nich chcesz?
-Ania chce się rozwodzić,nie zgadniesz dlaczego,prawda?
-No chyba nie zgadnę...-Powiedziałem patrząc się w ścianę i czułem jak zalewa mnie pot.
-DLATEGO ZE WY TŁUMOKI MNIE ŚLEDZILISCIE I ZROBILIŚCIE MI ZDJECIE JAK CAŁUJE SIE Z GAVIM I WYSŁALIŚCIE JEJ.
-Nie no Robert coś ty.
-stary,dla twojego bezpieczeństwa powiedz gdzie oni do cholery są
-Są na górze...w garderobie,szafie i nie wiem...
-CO ONI ROBIĄ W SZAFIE I GARDEROBIE?!
-No...chcieli się schować przed tobą....