@janekoficjalnie chce Ci wysłać wiadomość
Cholera.
Czy nie wyraziłam się zbyt dosadnie? Dlaczego on mi nie da spokoju?
Burza myśli przeszła przez mój umysł i ciało. Jest to w ogóle sens czytać? Znowu głupie przeprosiny, tylko się wkurwię. Zresztą już się wkurwiłam.
Podeszłam do okna i otworzyłam je na rozcież. Sięgnęłam po paczkę fajek i zapalniczkę, siadłam na oknie i odpaliłam jednego. Nie rozumiałam, dlaczego mu tak zależy. Przecież nie zadawał się już z jego licealnymi przydupasami, nie musiał mi dokuczać żeby się przed nimi popisać. Być może rzeczywiście się zmienił, być może serio chciał przeprosić. Poza tym ostatnio mi pomógł.
Zgasiłam niedopałek w popielniczce i zeszłam z parapetu. Poszłam do łazienki przepłukać twarz. Popatrzyłam na siebie w lustrze. Jestem zajebista i nikt mi już tego nie zniszczy. Jebać go i te jego durne wiadomości. Nie będę mu odpisywać.
Wyszłam z łazienki kierując się do swojego pokoju. Położyłam się na łóżko z laptopem i włączyłam serial. Nie mam zamiaru się niczym przejmować.
--------
Nie wytrzymałam.
Już po pół godzinie natłok myśli spowodował, że z mocno bijącym sercem klikałam w ikonkę wiadomości na Instagramie, żeby zobaczyć tą wiadomość.
Raz się żyje.
@janekoficjalnie
Hej, być może nigdy tego nawet nie przeczytasz, ale naprawdę chciałbym z Tobą porozmawiać i Cię przeprosić, wiem byłem chujem, ale zmieniłem się
Proszę, porozmawiajmy chociaż
Co ze mną jest nie tak, jeżeli powinnam go od razu zablokować, a mam jednak ochotę usłyszeć co ma do powiedzenia?
@anitafic
Czemu aż tak bardzo Ci zależy żeby ze mną pogadać?
Pytanie nurtujące mnie cały dzisiejszy dzień. Jakie są intencje Janka?
Chwilę czekałam na odpowiedź.
@janekoficjalnie
Chcę naprawić przeszłość
Tyle, że mój drogi przeszłości nie da się naprawić. Jej już nie zmienimy. Muszę zapalić.
@janekoficjalnie
To jak, moglibyśmy się spotkać?
Nie wiem czy moglibyśmy się spotkać. Szybko wysłałam screeny tej rozmowy do Martyny, bo potrzebowałam jej złotej rady. Po 5 minutach zadzwoniła do mnie.
-Spotkaj się z nim.- powiedziała od razu, gdy tylko nacisnęłam zieloną słuchawkę.
-Kurwa, nie wiem.- westchnęłam do telefonu. -Z jednej strony chciałabym się z nim spotkać i mu wygarnąć, ale z drugiej strony to totalnie bez sensu. Chyba nie idę.
-Spójrz na to z innej perspektywy.- blondynka zaczęła. -Ostatnio cały czas jedyne co robisz to zadręczasz się tą sytuacją. Widziałam w jakim stanie byłaś rano i nie myśl sobie że ominie nas rozmowa na ten temat.- powiedziała ostro, a ja wywróciłam oczami, mimo że nie mogła tego teraz zobaczyć. -Jeżeli pójdziesz i z nim pogadasz, będziesz miała wszystko załatwione i będziesz mogła zostawić to za sobą. Nie musisz się z nim od razu zaprzyjaźnić, po prostu go wysłuchaj i zamknij ten rozdział.
Nastała głucha cisza, podczas której intensywnie myślałam, rozważając wszystkie za i przeciw. Dziewczyna miała rację.
-Dobra, spotkam się z nim.- mruknęłam cicho.
-Zuch dziewczyna.- uśmiechnęłam się pod nosem. -Muszę lecieć, nie zejdź tam na zawał, pa! - krzyknęła i zdążyła się rozłączyć, zanim w ogóle cokolwiek jej odpowiedziałam.
Trzeba wziąć się w garść. Jestem zajebista i nikt mi już tego nie zepsuje.
@anitafic
Okej, kiedy i gdzie?
@janekoficjalnie
Jutro o 18 mogę pod Ciebie podjechać, pasuje Ci?
@anitafic
Pasuje
@janekoficjalnie
To super, do zobaczenia:)
Nie odpisałam już nic na to. Było już późno, więc postanowiłam zjeść kolację i odhaczyć wieczorną toaletę. No i przygotować się psychicznie na spotkanie z Jankiem Pasulą. Cholera.
CZYTASZ
b u f o r || Jan Rapowanie
Fanfiction"Nie wyniosłem tego z domu Nie szukam usprawiedliwień Czasu już nie cofnę Dzisiaj po prostu się wstydzę" Zacisnęłam usta w kreskę słuchając tekstu piosenki z najnowszej płyty Pasuli. Gdyby pare lat temu pomyślał, zanim zniszczył mi i wielu innym...