Taki Spy x family wersja my hero academia bkdk z omegaverse xD
postaram się jak najczęściej wrzucać rozdziały i w miarę długie
wyjasnijmy sobie parę rzeczy:
-bkdk nie lubisz nie czytasz
- sorry za orto lub pomyłka w pisaniu imion/nazwisk z boku no...
- Pa ciociu!! - krzyknęłam -Pa moja droga, pa Katsuki - dodała Jeszcze cos szepnela do taty nie uslyszalam co. Tata mnie pociągnął i poszlismy do samochodu. -Naura - rzucił gdy wychodzilismy Wsiedlismy do auta, jeżdżąc zajechalismy do apteki nie wiem po co ale tata wziął jakieś dziwne opakowanie i kupił mi lizaczka. Będąc domu dal mi dopiero lizaka i poszedł do mamy. Bieglam za nim. - Proszę masz - rzucił opakowanie mamie - Mama - rzucilam sie na niego i przytulilam go - Część kochanie - dal mi buziaka i pokiwal głową do taty Co tu tyle zagadek? Trzeba je rozwiazac! A wszystko jest powiązane z tym dziwnym opakowaniem. Wzielam go szybko i ucieklam chowając się pod łóżko. Z tylu mnie slyszalam jakieś krzyki, ale cóż nie ważne czas to przeczytać:
- Te-st Test cią-żo-wy ciążowy test ciążowy. TEST CIĄŻOWY?! - krzyknelam i udalam się do mamy ale tata mnie złapał - Oddawaj! - krzyknął - NIE - kopnelam go i ucieklam do mamy (jaka epicka scena walki) Mama wstał z łóżka i tym razem to on mnie złapał rzucił na łóżko i polaskotal . Wypuściła pudełko a on je złapał. -Mama jesteś w ciąży? - zapytalam - Zaraz się dowiemy - odpowiedział - ROSE CO TO JEST - tata pomachal na mnie palcem - co się stało? - zapytał mama -Niiic - przedłużyłam by to było bardziej prawdopodobne - Kopnęła mnie!! - wyjaśnił zezloszczony tata Mama wybuchł śmiechem -boli? - zapytał przez łzy - A idź ty - tata machnął ręką i wyszedł z pomieszczenia Mama poszedł do toalety, by zrobić test. Pokazala nam go, bo tata juz wrzucił do nas, wyszedł negatywny. Ja posmutnialam, za to tata i mama się usmiechneli. -Jutro idziemy na spotkanie związane ze szkoła przygitujcie się psychicznie a ty mój drogi - spojrzał się na tate - będziesz musiał zachować swoje emocje na wodzy - powiedział do niego - Dacie rade? - zapytalam -Damy rade - tata poglaskal mnie po głowie i poszedł do swojego gabinetu - A tak bardzo chciałam mieć rodzeństwo - narzekalam - no coz dasz rade, ja tam nie za bardzo juz same wychowanie ciebie daje dużo obowiązków - odpowiedział - aż tak bardzo jestem wymagająca? - zapytalam - teraz mniej bo jesteś juz dużą dziewczynka ale kiedyś ciągle plakalas, a później będziesz ciągle narzekać, wiec będziesz problematyczna - odpowiedział - aha - przytaknelam
****Time Skip******
Pov: Eri Obudził mnie tata, mówiąc, ze mam 20 min na przygotowanie się, a śniadanie juz czeka. Wstalam szybko i zaczelam przemywac buzie i się ubierac. Zdazylam tata czekał z mama. Zjadlam śniadanie i wsiedlismy do samochodu. - Stresujesz się? - zapytał mama - Tak, bardzo - odpowiedział tata - jeszcze nigdy nie byłem dżeltenmenem - dodał - Nie do ciebie to pytanie, po za tym nie wiedziałem ze matka cie nie wychowała na miłego chłopca - odpowiedział mama - matka czego inaczej się zachowała dobrze to wiesz - spojrzał się tak jakby wzrok mógł zabijać - Nie to po prostu ty byles zepsuty, a ty Eri się stresujesz? - zapytał mnie, gdy ja podsmiewywalam się z sytuacji - wiesz ze nie? Cieszę się w końcu mam pełną rodzinę! - ucieszylam się - w przeczkolu tylko ja nie miałam taty - usmiechnelam się do taty Mama przestała patrzeć na mnie i bardziej oparła się o fotel. Tata skupił się bardzo na drodze i wyprostowal ręce. *Cos nie tak powiedzialam?*
- Dobrze dojechalismy... Wysiadajcie!- krzyknął tata - Juz - rozpiełam pas i wysiadlam - wow ale duża jest ta akademia -powiedział mama -Dasz rade?- zapytal - Dam radę!! -krzyknęłam Skierowaliśmy się do budynku byliśmy 6 w kolejce do egzaminu praktycznego (panowanie nad stresem, itd.) Patrzę co kolejna osoba wychodzi płaczem coraz bardziej się boję Weszliśmy do gabinetu -Dzień dobry - powiedział mała mysz Tata potrząsnął moja ręką bym coś powiedziała - Dzień dobry... - odpowiedziałam z niepewnoscia -Siadajcie proszę herbaty? - zapytał - Tak, poproszę malinowa -odpowiedziałam -Dobrze, a państwo? -zapytał rodziców -My dziękujemy- powiedział mama Usiedliśmy na krzesłach -Za chwilkę przyjda moi koledzy w tedy zacznie się test Nie minęła chwilą, a już pojawili się dwoch Panow z żółtymi wlosami -Dzień dobry - powiedzieliśmy -Dobry :)) - uśmiechnął się wątły człowiek -HELOO!! - krzykną drugi pań z okularami -WHAT'S YOUR NAME DZIECKO - krzycząc zapytał -Mam na imię Rose Berry - :)) -A państwo? - zapytała myszka -Jestem Bakugou Katsuki, a to mój mąż Izuku - odpowiedział mój tata - Milo państwa poznać-ciągnął
++++Po krótkim czasie++++
Nie wiem dlaczego każde dziecko płakało przecież tak łatwo się dostać No cóż widocznie to są crybaby's -Super ci poszło - przyznał tata -Wiem, dziękuję- odpowiedziałam Wróciliśmy do domu podobno o wynikach powiedzą dopiero jutro ale ja już wiem że się dostałam hehe Nagle mamie zrobiło się niedobrze wbiegła od razu do łazienki i wymiotował -Mamo co się stało? - zapytalam z troska - Izuku powtórz test - powiedział stanowczo tata - Jasne - :((
Co się dzieje w tym domu?
======================
Więctakim oto sposobem w końcu to skończyłam mam family srinka i karę na tel więcbyło trudno to napisac
W ogóledziśdzień wagarowicza jak je spędzacie bo ja na wagarach
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
W ogóle dlaczego jest rano tak zimno xd, że muszę zakładać szalik jak oceniacie moje nowe buty, bo ja się zakochalam
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Postaram się jak najszybciej napisać kolejna część <3 bayy