Niedziela i prawdopodobny duzy zakup

4 0 0
                                    

                                  17.06.1997
*ziewanie*
-gdzie ja jestem?- powiedział zmeczony Shimaru
-wstawaj budzimy sie- krzyknęła do Shimaru Michiko
-co ja tutaj robie?- zapytał Shimaru
-no co? na noc byles u mnie!- powiedziała Michiko
-o, kompletnie zapomniałem..- powiedział zmęczonym głosem Shimaru
-chodz, juz sniadanie!- zawołała Michiko
-co na sniadanie?- zapytał Shimaru
-dzisiaj omlety na sniadanie i herbatka- powiedziała zadowolona z siebie Michiko, ktora  siedziała od godziny nad omletami.
Shimaru zszedł na dol i zasiadł do stolika. Omlet był calkiem dobry a do tego herbata poprawiała smak całego dania.
Shimaru dopiero pozniej zorientował sie, ze trzeba isc do pracy. Shimaru umył sie, ubrał i wyszedł. Michiko wyszła chwile po Shimaru. Kiedy dotarli na miejsce szef czekał na nich na zewnatrz.
-witam witam! jak mija wam niedzielny poranek?- zawołał zadowolony na ich widok szef Atari
-a moze byc- odpowiedział jeszcze zaspany Shimaru.
-Dzisiaj rano było pare telefonów,z prosba aby dowieźć im zakupy- powiedział szef do Shimaru
-Dobra, to ja sie biore. Gdzie mam to zawieźć?- zapytał Shimaru
-Dowieź do na ulice Tokijska 7/17 i Wisniowa 3/101- powiedział szef
-Ok, to ja sie biore i jade- odpowiedział Shimaru.
Autem ktorym miał dowozić Shimaru była Mazda RX-7 FD3S

Shimaru spodobało sie auto, co bardziej go zmotywowało do jazdy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Shimaru spodobało sie auto, co bardziej go zmotywowało do jazdy. Po odpaleniu auta Shimaru był zaskoczony. Tak drobne auto było calkiem głośne a po chwilowej jeździe Shimaru doświadczył mocy tego auta. Kiedy Shimaru wyjeżdżał zza sklepu, tam gdzie stalo auto, Michiko pomachała wesoło do Shimaru.
Shimaru ruszył przed siebie. Po 10 minutach Shimaru dotarł na miejsce. Klientka była zadowolona z szybkości dostawy. Shimaru chwile po pierwszej dostawie ruszył dalej. Po chwili Shimaru ruszył dalej. 5 minut pozniej był juz pod domem drugiej klientki. W niecałe 30 minut objechał klientów na caly dzien. Szef był bardzo zadowolony. W pewnym momencie Shimaru postanowił zapytac sie szefa o pewna rzecz.
-A dzien dobry.. przyszedłem zapytac o jedna rzecz..- zapytał niepewnym głosem Shimaru
-Tak? Co sie stało?- zapytał szef
-A no bo wie pan.. zaciekawiło mnie to auto...- powiedział Shimaru
-I tak sie przyszedłem zapytac, czy nie chciałby go pan sprzedać....- zapytał niepewnie Shimaru
-Hmmmm.. mamy troche pieniędzy na nowe a wiec mozemy spróbować- powiedział szef
-No to ile? 1 000 000¥?- dodał szef
-9 000 000¥ od reki teraz- powiedział Shimaru
-Niech bedzie- powiedział zadowolony szef
-Michikoooooo! Kupiłem autoooo!!- krzyknął Shimaru
-Powaga?! Pokaz!- krzyknęła zaskoczona Michiko
-Patrz, jakie cudo- zaprezentował Shimaru
-Wow, podoba mi sie- powiedziała Michiko
-Dawaj jedziemy do ciebie- zaproponował Shimaru
-Dobra, zobaczymy jak szybko dojedziemy- odpowiedziała Michiko
I ruszyli z piskiem opon. Obaj byli zaskoczeni osiągami auta. Dojechali do domu Michiko i weszli do środka i Michiko zaproponowała:
- Mam na kasecie film nie wiem o czym...
- Idźmy do kina proszeeeeee ja stawiam - powiedział Shimaru
- Jak stawiasz to git, ide. Ale co jest? - zapytała Michiko
- Dzisiaj sa tylko jakies romantyczne w kinie. Jest "kochać czy nie" oraz "miłość oraz krew" - powiedział Shimaru
- Obojętnie mi. - powiedziała troche zniesmaczony tonem Michiko
- A to mysle ze lepiej bedzie obejrzeć to na kasetach co masz, nie chce mi sie iść, a po za tym jestem zmeczony po pracy. - powiedział już bardzo zmęczonym tonem Shimaru
- No dobra, mam na kasecie nagrane wakacje sprzed 2 lat, zobaczmy. - zapowiedziała Michiko
*włączanie telewizora*
*wsadzanie kasety*
I kaseta zadziałała. Widac było jak 2 lata młodsza Michiko super bawiła sie na Hawajach. Widac było tylko jej matkę, ktora zginęła w wypadku kolejowym. A ojciec? Zmarł na raka 3 lata temu. Michiko była samotna. Potrzebowała towarzystwa. Po tym jak film na kasecie sie skonczyl Michiko przytuliła Shimaru i położyła sie spac. Shimaru jeszcze zjadł cos na szybka i tez sie położył. Czuł satysfakcję z tego cudownego i pracowitego dnia

Krótkie życie trwa długoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz