[ 28.11.2022 - 07.12.2022 ]
Dwa miesiące z afiryzmami i Lecem...mam już dość
*
Profesor: Aforyzmy są zbyt krótkie, żeby się nad nimi zastanawiać.
Ja *w myślach*: ZGADZAM SIĘ!!! Po dwóch miesiącach mam dość. Jedno krótkie zdanie, czasem słowo, a gada się o tym tyle...*
Niedługo będę miała odruch wymiotny na samą wzmiankę o Lecu...
*
Stylizuje się na poszukiwacza mądrości to profesor na wykładzie w czasie interpretacji i analizy tych aforyzmów.
*
Profesor: "Jest obrońcą wartości..." co byście dalej wstawili?
Ja: Ja bym dała wypaczonych
Profesor: Tak, to by było dobre, Lecowskie. Ale Szaruga wstawił tutaj pieniądza.
Ja *w myślach*: Jest obrońcą wartości wypaczonych brzmi lepiej. Karolina - Pan Szaruga 1:0*
Profesor: Ten kto płynie pod prąd może dojść do prawdy.
Student: Łososie poszukują prawdy.*
Ja: Słuchaj przez ten wykład napisałam aforyzm *chrząknięcie* "Człowiek jest bogiem, w swym wyobrażeniu". Podoba się panu ten aforyzm?
Kolega: Trochę egocentryczne.
Ja: No jak to? Przecież ja tu jestem sceptykiem...Człowiek jest bogiem...w swym wyobrażeniu. Takie Lecowskie to jest. Jestem z rodziny Leca. Jestem jego naśladowczynią.
Kolega: A gdyby tam wstawić kropkę zamiast przecinka? Myślę, że by to wiele zmieniło, gdyby się zabrać za interpretację.
Ja: No jasne! Przecież wtedy by to zupełnie zmieniło znaczenie! Ileż by można było dywagować!*
- Na wykładzie doszliśmy do wniosku, że tylko łososie myślą.
- Co?
- No bo jako jedyne płyną pod prąd.*
Grudzień w zeszłym roku był cudowny, ten ani trochę nie zapowiada się dobrze...zobaczymy, może jednak mnie coś zaskoczy.
*
Czuje się jakbym była gdzieś obok tego co się dzieje, niby mnie dotyczy, ale jakbym patrzyła na to z boku.
*
Koleżanka: Załóżmy Stowarzyszenie Umarłych Poetów...martwych wewnętrznie.
Ja: No to ja idealnie się nadaję, umarła w środku jestem od dawna.*
- Życie to powolne umieranie...
- A sen to taka rozgrzewka, taki WF*
Arcydzieła i eksperymenty - analiza billboardu z napisem "Kogo boli krzyż"
*
Profesor: Ma pani racje, ALE...
Ja *w myślach*: Kurwa. Jeszcze raz to usłyszę na tym wykładzie a wybuchnę.*
"Każdy tekst jest zmyślony, pochodzi z myśli"
*
Wchodzę do sali. Chwilę siedzę sama. Po chwili przychodzi Michał. Smarka. Za chwilę przychodzi Wiktor. Też smarka. I w tym momencie zaczyna się konkurs - kto będzie głośniej pociągał nosem. A ja dostaję kurwicy.
*
Zadanie napisz opowiadanie inspirując się tymi slowami:
Morderstwo, zebra, sztylet, kaganiec, wodospad, krew, tęcza...Queerowy kryminał o zasztyletowanej zebrze chodzącej w kagańcu... Da się zrobić xD
Aha jeszcze z akcją przy wodospadzie...
*
Piszący czasu nie liczą, czytający tak samo.
*
- Coś się rozjaśniło? Po przeczytaniu na głos?
- Nie, to jest tak ciemny tekst...*
Jeleń - zwierzę do połowy leniwe.
CZYTASZ
Z życia studentki pisarstwa || Zbiór Różności
Short StoryZbiór różności. Opowiadania, wiersze, myśli studentki pisarstwa.