II

28 5 1
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pov

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Pov. Tirea'taw

Wychodząc z wody, poczułem jak moje stopy dotykają przyjemnie ciepłego piasku. Będąc już kawałek od brzegu, stworzyliśmy ciasny krąg, by każdy siebie widział. Rotxo po wyjściu na plażę poszedł, zawołany przez swoich kolegów. Aonung pewnie też by się odłączył od nas i dołączył do swoich znajomych, gdyby nie mój morderczy wzrok na nim, dlatego grzecznie wrócił do koła, które stworzyliśmy.

- Myślę, że najlepiej będzie zacząć waszą naukę od oswojenia ilu.- powiedziałem przekonany, że to będzie dla leśnych na'vi dobry start. Oswojenie ilu dla naszego klanu to umiejętność, którą kształcimy od małego, już najmłodsi członkowie Metkayina umieją pływać świetnie na ilu. Do tego nurkowanie na tych stworzeniach morskich jest o wiele przyjemniejsze jak i szybsze.- Bardzo wam to ułatwi pływanie pod wodą, nie będziecie się aż tak bardzo męczyć.- na'vi Omaticaya na moje słowa tylko szybko się zgodzili, a najmłodsza bardzo ucieszyła na tą nowinę.

- Chodźcie.- powiedział rozkazująco Aonung, wchodząc do pasa do morza, odwracając się w naszą stronę i wydając dźwięki, które od razu rozpoznałem. To był dźwięk, który każdy z nas używa, żeby przywołać ilu, jest bardzo podobny do tego jak dorosłe ilu wołają swoje młode. Po chwili po jego obu stronach, wypłynęły radosne ilu.- To są ilu, jeżeli macie tu zostać, musicie je oswoić.- mówiąc to wskazał na stworzenia głową. 

- Najlepiej jak dobierzemy się w grupy, będzie nam o wiele łatwiej.- zadecydowała Tsireya.- Ja wezmę Tuk i Lo'aka, Tirea Kiri, a Aonung Neteyam'a.- dobrała nas i zaczęliśmy naukę nowych członków klanu. Każdy odpłynął w swoją stronę, aby stworzyć przestrzeń do nauki. Widząc, że Kiri nie będzie mieć trudności z oswojeniem ilu, które przychodziło jej automatycznie. Szybko zapiszczałem przywołując mojego ilu, Ean słysząc moje wołania podpłynął do mnie radośnie machając płetwami , stworzyłem z nim tsaheylu, wsiadając na niego. Pokazałem ręką, aby Kiri płynęła za mną, co zrobiła od razu. Pływaliśmy spokojnie obok siebie, co jakiś czas ścigając się. Po chwili obok nas przepłynął Neteyam na ilu, jak na pierwszy raz świetnie sobie radził. Uśmiechnąłem się, że mój głupi braciszek wywiązał się z danego mu zadania. Patrząc na Kiri, skinęliśmy porozumiewawczo głowami, płynąc za jej bratem. Potem dołączyła do nas reszta,  wszyscy świetnie bawili się, ganiając i wygłupiając na ilu. U rodziny Sully mogłem zauważyć, że każdy jej członek jest uśmiechnięty, najwidoczniej im się podoba lekcja z zwierzętami. 

Oel ngati kameie | Avatar 2: Istota wodyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz