Słyszałam tylko głosy wołające moje imię i oddech przyspieszający się z każdą minutą dalszego biegu.Biegłam i potykałam się o korzenie drzew, moje serce biło tak szybko jak nigdy, a gardło piekło od pragnienia. Już nic nie mogłam zrobić, nie wiedziałam gdzie mam uciec a tym bardziej jak uciec od policji a co gorsza psów gończych. Właśnie psy... bałam się nich od dzieciństwa, nawet nie wiem czemu, po prostu już tak mam.
-Kurwa- szepnęłam do siebie dalej biegnąc, gdy ból w nogach zwiększał się z każdą sekundą.
Nagle usłyszałam tylko strzał i okropny ból w prawej nodze.
Wiedziałam ze to koniec, że nie mogę ciągle uciekać i kryć się po kątach własnego mieszkania w ciągłym strachu. Ale nie poddawałam się, próbowałam się podnieść lecz była to tylko nieudana próba, położyłam sie na plecach i spojrzałam na zaćmiony księżyc, może już po raz ostatni w tym życiu, tak jak się domyślałam psy dogoniły mnie i wgryzły sie w moją skórę z której już sączyła się krew brudząc przy tym moje ulubione spodnie.
Czułam już tylko ból, widziałam przez mgłę figury dwóch policjantów. Rozmawiali o czymś, lecz nie słyszałam o czym.
Moje widzenie jeszcze bardziej się pogorszyło a bólu dalej przybywało, a ja leżałam na wilgotnej trawie w blasku księżyca oraz własnej krwi, złapałam ostatni oddech i ostatni raz usłyszałam jak moje serce bije, potem była już tylko ciemność.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
-cholera, moja głowa...- wymamrotałam po upadku z chyba z czegoś wysokiego.
Leżałam na czerwonej trawie kalkulując co właśnie sie stało. Czy ja umarłam? No chyba, wnioskując po czerwonym pentagramie na niebie to chyba piekło. W cale nie byłam tym zaskoczona, po tym co robiłam ludziom gdy jeszcze żyłam.
Po woli wstałam z ziemi otrzepując się, rozejrzałam się wokół siebie szukając....ee.. sama nawet nie wiem czego.
Przeszłam kawałek od miejsca w ktorym upadłam, ale coś nie pasowało mi z moimi dłońmi. Spojrzałam na nie, i zobaczyłam że są inne... były czarne z długimi czerwonymi paznokciami, zaczełam agresywnie dotykać mojego ciała czując zmiany.
Dłużej sie nie zastanawiając pobiegłam w głąb miasta szukając jakiegoś lustra, lub blachy w której mogła bym się przejrzeć. Patrząc na tutejszych "ludzi" można wywnioskować ze są to demony co utwierdziło mnie tylko, że znajduje sie w piekle. Wbiegając w jedna z wielu ciemnych uliczek zobaczyłam spory kawałek trochę potłuczonego lustra.
Miałam szarą skórę, a na sobie czarną sukienkę z gorsetem, buty były również czarne na lekkim obcasie. Moje włosy były czarne, z czerwonymi pasmami, miałam również rogi co mnie zaskoczyło ponieważ wcześniej ich nie czułam, twarz bladą i szpiczasty mały nos. Ale co mnie najbardziej zaskoczyło były moje oczy, jedno czerwone a drugie czarne, były dziwne lecz podobały mi się.
Stałam i patrzyłam sie na siebie w lustrze gdy ujrzałam za sobą cień jakby mój ale uśmiechal sie do mnie, gdy tylko na niego spojrzałam on mi pomachał. Lekko odskoczyłam nie spodziewając sie takiej sytuacji lecz odmachałam mu.
-Kim jesteś?- niepewnie zapytałam. Lecz w odpowiedzi dostałam tylko migi dłońmi, ale niestety nie umiałam języka migowego.
-Czyli nie możesz mówić?- Ten pokiwał głową twierdząco na moje pytanie
- Czy możesz mi w jakiś inny sposób niż migi powiedzieć kim jesteś?- zapytałam, lecz nie wiedziałam czy będzie na to jakiś inny sposób, ponieważ nie wiedzialam czy cienie mogą pisać.
Lecz ten znowu pokiwał twierdząco głową. Cień krok po kroku zaczął pokazywać mi różne znaki dłońmi, ale akurat te było łatwo rozczytać.
-Jestem częścią ciebie?- zapytałam by upewnić sie czy dobrze zrozumiałam co chce mi przekazać, ten po raz trzeci pokiwał głową twierdząco i zaczął pokazywać dalej.
Po niedługim czasie "rozmowy" dowiedziałam się, że jest częścią mnie oraz że bedzie na moje rozkazy, wnioskując jest on w jakimś stopniu moim obrońcą, więc przypuszczam że nic mi tu za specjalnie nie grozi. Przerwałam rozmowę z panem cieniem i wyszłam z ciemnej alejki idąc wzdłuż ulicy, oglądając przy okazji budynki. Po kilkunastu minutach postanowiłam jednak odpocząć.
Dopiero teraz dotarło do mnie co właśnie się stało. Patrzyłam się w ziemie i zastanawiałam się co dalej zrobię. Lecz moje wystarczająco długie myślenie zmęczyło mnie jeszcze bardziej i po pewnym czasie zasnęłam na ulicy, oparta o jakiś budynek w zupełnie nowym miejscu.
WITAJCIE!!To moja pierwsza książka i mam nadzieje ze wam sie spodoba, napisała bym wiecej ale jest aktualnie jest 2 nocy i chce mi się spac więc polecam. No i ogólnie nowe rozdziały będą się pojawiać w ciągu 2-3 dni. A i z informacji o postaci, ja opisałam jakiś randomowy wygład co pasował mi po prostu do stylu Alastora, więc jak chcecie to po prostu zmiencie go na swój :))
~Kaori🎸
CZYTASZ
Old Radio // Alastor x Reader//
Teen FictionJesteś znaną morderczynią, policja, listy gończe, nagroda za twoją głowę, czego chcieć wiecej? Zawsze zastanawiałaś czy niebo i piekło to prawda czy jednak fikcja jak mowią wszyscy. Czy dowiesz się czy te dwa światy istnieją? !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ...