pakt, czy też status

0 0 0
                                    

Zastanawialiście się kiedyś dlaczego mężczyźni i kobiety czy też znacznie bardziej zauważalnie chłopcy i dziewczynki tak się różnią w relacjach społecznych?
Nie ważne czy to przedszkole, podstawówka, gimnazjum (rip) czy liceum czy inna uczelnia średnia, podział pozostaje taki sam.
Kobiety zbierają się w większe grupy lub mniejsze, każda z ustalonym statusem społecznym. Z nimi nie gadamy, tym się podlizujemy, te są sukami i ich unikamy.
Mężczyźni natomiast dzielą się na prostsze sposoby, tych lubimy a tych nie.
Od najmłodszych lat wpływają na nas różne instynkty, czy jesteśmy głodni, czy warto dotknąć tego dziwnego liścia, czy wziąć fajny patyk do domu etc.
Jednym z takich instynktów jest instynkt społeczny. Każdy z nas wyczuwa "potencjał" drugiego człowieka nawet przed poznaniem go, czasem mylnie, czasem trafnie.
Różnica polega na postrzeganiu tego potencjału.
W badaniach przeprowadzonych na uniwersytecie chuj wie jakim (nie pamiętam) wyszło, że dziewczynki znacznie częściej donoszą na kogoś nawet z własnej grupy niż chłopcy.
Od małego wpaja nam się, że winowajcę trzeba odtajnić dla dobra grupy. Dla kobiet liczy się cała grupa, mężczyzn natomiast interesuje najbliższe otoczenie.

I tutaj dochodzę do sedna
Kobiety dobierają znajomych na podstawie statusu. Jeśli jest podobny, trzymają się razem. Każda grupa ma określony status w piramidzie społecznej. Jest to umowne łączenie się w grupy.
U mężczyzn wygląda to zgoła inaczej, przyjaźń to rodzaj paktu, lub bardziej umowy. "Ty nie wydasz mnie, ja nie wydam ciebie". Tyczy się to zarówno szkoły jak i dorosłego życia. Mężczyźni dobierają się niezależnie od statusu, kluczową rolę grają tutaj podobieństwa w przeżyciach. Kto dochowa sekretu? Kto zrozumie problem i znajdzie rozwiązanie? Kto wysłucha nie oceniając oraz doradzi?

Chcemy tego czy nie, przyjaźń również jest transakcją. Jedni dostają atencję w zamian za rady czy inne pierdoły. Myślicie, że pierdole głupoty? To wyobraźcie sobie najlepszego przyjaciela/przyjaciółkę i pomyślcie czy czerpiecie jakąś korzyść z relacji. Może być to nawet radość ze spędzanego razem czasu, to również korzyść.

Ludzie to proste stworzenia.

Szary Wilk - Myśli i ProblemyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz