Oh Pretty Woman || Robin Arellano

nine

Było gdzieś tak po 3 w nocy, byłam wtulona w Robina do póki Donna nie zaczęła tematu 9 związku jej i Robina.

D-wiecie ze jestem z Robinem?
R- cokurwa
G- może pójdziesz już do domu Donna?
D- nie dzięki, wolę siedzieć tu z Robinem

Donna po chwili odepchnęła mnie od Robina i usiadła na jego kolana.

R- co ty robisz do cholery?
D-jak to co? Siedzę
G-eazy może zejdziesz?
W-wie dzięki, wygodnie mi tu

Przez chwilę myślałam że Robina faktycznie jest z Donna, wstałam i poszłam na dwór, siedziałam przy basenie aż w końcu przyszła do mnie Gwen z Finney'em.

F- współczuję ci y/n
G- zadzwonić po hoppera?
Y- nie rób tego, proszę
G-eazy no to masz zamiar siedzieć tu do póki nie zejdzie słońce?
Y- albo wyjdę przez płot i pójdę do domu nie mówiąc o niczym Robinowi.
F- wstawaj, idziemy do środka
Y- nie dzięki, jeśli jest tam Donna to nie chce
F- a co jeśli razem z Gwen ją przekonamy żeby poszła do domu?
Y-jasne, bo wam się uda

Po chwili przyszedł Robin z łzami w oczach i przepraszając mnie za to że nie zareagował gdy Donna się do niego miziała.

R- naprawdę przepraszam
Y- przeprosiny przyjęte
R- na prawde?
Y- ofc darling
R- i wszyscy hepi

Minęła godzina odkąd Donna poszła do domu, była już 4:40 więc Robin zaproponował wszystkim pizze i drinka, ja oczywiście nie chciałam jeść i pić więc ciągle siedziałam, tuliłam się i patrzyłam na oczy Robina (były w chuj piękne)
Gdy Robina stał przy ladzie i robił każdemu drinki oprócz mi poszłam do niego i się spytałam czy ma jakiś kocham bo jest mi trochę zimno.

R- poczekaj, zaraz ci coś przyniosę
Y- no dobrze

Po 5 minutach Robin wrócił z szarą i szeroką bluzą z napisem "los Angeles"

Y- dziękuję
R- nie ma za co hermosa

Pomogłam Robinowi zanieść wszystkie drinki na stół w salonie,
Gdy Robin wziął swoją lampke z drinkiem bruce na pół domu krzyknął

B- za naszą nową pare!

Popatrzyłam na Gwen pytającym wzrokiem skąd wiedzieli o naszym związku.

✾350 słów✾