~ 1 ~

1.7K 29 17
                                    

Pov Wika:

Budzik jak zawsze zadzwonił o godzinie 8, gdy tylko usłyszałam ten okropny dźwięk szybko wyłączyłam grające urządzenie i usiadłam na łóżku. Trochę się rozbudziłam i podniosłam się z ciepłego miejsca. Włożyłam na nogi kapcie i poszłam do łazienki. Zawsze wstaję pierwsza, więc nie mam problemu z zajętą toaletą jak reszta Genzie. Wskoczyłam szybko pod prysznic i umyłam się, potem wykonałam poranną toaletę i się ubrałam. Gdy wyszłam z łazienki było już po 9. Wróciłam do pokoju, wysuszyłam w nim włosy i pomalowałam się, następnie zrobiłam sobie fale na włosach i wyszłam z pokoju, aby zrobić sobie śniadanie. Nagrywki miały zacząć się o 11, dziś będziemy nagrywać kajdanki. Zeszłam na dół i zastałam tam tylko Natalke i Fausti. Przywitałam się z obiema dziewczynami i zrobiłam sobie tosty. Po skończonym śniadaniu była 10:47 więc zostało mało czasu do nagrywania filmu. Na górze słyszałam dużo głosów co oznaczało, że reszta domowników już wstała, usiadłam na kanapie i zaczęłam przeglądać Instagrama.

Po jakiś 30 min już wszyscy byliśmy na dole, Natalka wytłumaczyła nam co będziemy robić podczas odcinka. Po około 5 min zaczęliśmy.

-W dzisiejszym odcinku, spędzamy cały dzień w kajdankach z wylosowaną osobą! - wykrzyczał Świeży i zakręcił kołem fortuny. Świeży wylosował Bartka, Hania wylosowała Fausti, więc ja i Patryk byliśmy na siebie skazani.

Pov Patryk:

Gdy wyszło na to, że będę w parze z Wiką, w duchu bardzo się ucieszyłem, podszedłem do dziewczyny i zacząłem rozmowę.

-Więc dziś trzymamy się razem - zaśmiałem się. Odwzajemniła moją reakcję.

-Tak, szczerze nawet się cieszę, że wylosowałam ciebie - powiedziała a mi zrobiło się cieplej.

Podeszła do nas Natalka i nas skuła, od razu dobrała nam również operatora i zaczęliśmy nasz odcinek. Na początku był dość duży dyskomfort, lecz później zaczęliśmy się do siebie przyzwyczajać i jakoś to szło. Bardzo miło spędzało mi się czas z Wiktorią. Po skończonych nagrywkach wróciliśmy do domu, zostaliśmy odpięci i już nie nagrywaliśmy żadnego odcinka.

Wróciłem do pokoju, położyłem się i zacząłem sprawdzać co dzieję się w internecie. Przerwało mi tą czynność pukanie do drzwi. Podszedłem do nich i otworzyłem. Ujrzałem w nich Wiktorie.

Pov Wika:

-Cześć Patryk - powiedziałam lekko zawstydzona.

-Cześć, wejdź - szybko odpowiedział i wpuścił mnie do środka, stanęłam na środku pokoju i zaczęłam mówić - Musisz mi pomóc - wygarnęłam.

-W czym? Co się stało? - zapytał zmartwiony.

Złapałam go za rękę i pociągnęłam do mojego pokoju. Jego dłoń była ciepła, trzymanie go było bardzo przyjemne. Jego perfumy też szczere mówiąc uwielbiałam. - Stop Wika, bo jeszcze się zakochasz - skarciłam się w myślach.

Pov Patryk:

Wika zaprowadziła mnie do swojego pokoju, ale nie złapała mnie za nadgarstek tylko za moją rękę! Myślałem, że się rozpłyne. Zobaczyłem na miejscu
niezłożone biurko. Dziewczyna popatrzyła na mnie błagalnie a ja pokiwałem głową na tak. Dziewczyna podbiegła do mnie i mnie przytuliła, cicho szepnęła dziękuję i usiadła na podłodze. Poczekała aż zrobię to samo i wyjęła wszystko z dość płaskiego kartonu. Zajęło nam to około 3 godzin. Było już późno, więc wróciłem do swojego pokoju, ale przed tym Wika posłała mi jeszcze ciepły uśmiech i znowu podziękowała. Gdy byłem już u siebie nie mogłem przestać o niej myśleć co uniemożliwiało sen. Gdy w końcu się udało, przed oczami ciągle miałem ją, przytuloną do mnie.

-----------

Pierwszy rozdział za mną! Mam nadzieję, że dobrze przyjmiecie tą książkę i tak wiem, że Wika i Patryk nie są już razem, ale bardzo lubię ich ship więc stwierdziłam, że napisze taką książkę. Miłego dnia/wieczoru! 💋

- Przepraszam - Wika x Patryk -Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz