To zaszło za daleko Ep 2

7.8K 34 2
                                    

Ola szła w kierunku pokoju swojego młodszego brata, ciągnąć za rękę Kornelię.

Połóż się tu - powiedziała, jednocześnie wskazując palcem na mały przewijak

Oszalałaś chyba, nie zmieszczę się, za małe to jest. Po za tym nie pozwolę żebyś mnie przewinęła! - powiedziała krzykiem Kornelia

Nie tym tonem! Kładź się w tej chwili! - powiedziała stanowczo Ola

A co jak nie? - zapytała zadowolona z siebie Kornelia

Powiem Ani i twojej mamie o twoim ostatnim wypadku jaki miałaś kochana - rzekła Ola z uśmiechem na twarzy, poklepując matę od przewijania na znak, żeby Kornelia się położyła.

Ugh.. no dobra niech będzie.. - powiedziała Kornelia, siadając, a następnie kładąc się na przewijaku.

Ola ostrożnie odpięła rzepy pampersa Kornelii i zaczęła ją delikatnie wycierać mokrymi chusteczki przeznaczonymi dla małych dzieci.
Po skończonej czynności sięgnęła z paczki nową pieluszkę i położyła obok Kornelii.

Ej! Czekaj! Po co wyjęłaś następną? - zapytała
Oszalałaś?! Myślisz że będę chodzić w pampersiku śmiesznym cały dzień? Chyba cię Bóg opuscił kobieto, zapomnij!

A mam powiedziec twój sekret? - odparła Ola szykując pampersa do założenia.

Nie .. - odparła cicho Kornelia
Nie może nikt się dowiedzieć - mówi do siebie w myślach. Muszę się zgodzić na wszystko co powie.. Co za suka...

To co zakładamy, czy dalej będziesz marudziła jak małe dziecko? - rzekła Ola

Mhm... - powiedziała wychrząkując te słowa Kornelia.

Ola podniosła pupę Kornelii do góry, a następnie wsunęła dziecięcą pieluszkę. Założyła, a następnie zapięła taśmami aby jej nie spadła. Podniosła ją do góry do pozycji siedzącej, a następnie szybko pobiegła do swojego pokoju, mówiąc - Nie ruszaj się! Zaraz wracam mała!

Po chwili czekania Kornelia zobaczyła co właśnie przyniosła. Była to różowa krótka sukienka oraz białe zakolanówki.

Będziesz w nich wyglądała przeuroczo - odparła Ola z uśmiechem na twarzy.

Nie założę tego! - krzyknęła Kornelia

Jeszcze raz krzykniesz i się doigrasz, więc uważaj co mówisz i jakim tonem. - rzekła Ola z gniewem na twarzy

Przepraszam ... - odparła Kornelia

Ola założyła jej różową sukieneczkę oraz zakolanówki. Przy okazji na górę założyła jej krótką bluzkę, której Kornelia nie zauważyła wśród dziecięcych ubrań.

Tadaa!! Proszę bardzo, wyglądasz przeuroczo ! - powiedziała Ola śmiejąc się z przyjaciółki.

Ta jasne.. - parskła Kornelia
Idziemy zjeść pizzę? Słyszałam przed chwilą jak Ania odbiera i płaci za pizzę, którą zamówiliśmy.

O nie nie nie.. To nie dla ciebie. Małe dzieci nie jedzą takich rzeczy - odparła Ola pstrykając palcem w nosek Kornelii.

Jak to nie? Mam 17 lat do cholery! Jestem w dodatku głodna! Co ja niby mam zjeść?! - powiedziała zdenerwowana i czerwona na twarzy Kornelia.

Aa zobaczysz - powiedziała Ola biorąc Kornelię na ręce i niosąc do kuchni.

Jakim cudem ty masz tyle siły? - zapytała zdziwiona

Korni, jesteś szczupła i lekka w porównaniu do mnie, nie ćwiczysz a ja chodzę na siłownię od ponad roku więc nie dziw się moja droga - odparła Ola śmiejąc się pod nosem z zadanego przez przyjaciółkę pytania.

Zamiłowanie do pieluszek❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz