14

327 11 15
                                    

Przywitałem się z nim., Po czym wszedłem do środka.

Per. Niemcy
Polen po raz pierwszy sam z własnej woli wszedł do mojego domu, co mnie zaskoczyło, po czym jakby do siebie normalnie wszedł. To było do niego niepodobne.

Per. Polska
Rozmawialiśmy na różne tematy. Po chwili nastąpiła cisza. Patrzeliśmy się sobie w oczy. Miałem motyle w brzuchu, chciałem go pocałować... Pragnąłem tego... Lecz zrobiłem się czerwony na samą myśl o tym i odwróciłem wzrok. To nie ten czas... Może mnie odrzucić...

Per. Niemcy
Cieszyłem się, gdy spędzałem z nim czas. Ze zwykłej przyjaźni zacząłem chyba czuć do niego coś więcej. Nie wiedziałem jednak, czy on czuje to samo. Zawsze był taki nieśmiały. gdy zawstydzony dotknął mojej ręki, poczułem dziwne uczucie w brzuchu.

Per. Polska
Nie mogłem znieść tej chwili i pobiegłem do toalety, zamykając się. Serce mi mocno biło i było mi bardzo gorąco. Żałowałem tego, że tu przyszłem. Nie chcę, by dowiedział się o tym, co do niego czuję. Boję się odrzucenia. Po parunastu minutach wyszłem.usiadlem i się zamyśliłem. Moje życie w ciągu tych dwóch miesięcy się zmieniło. Poznałem bliżej Niemca i Japonię,  rzadziej sięgałem po żyletkę.  Po chwili usłyszałem

-p-polen...
I zobaczyłem zarumienionego Niemca. Wyglądał słodko.  Spojrzałem mu się w oczy.
-muszę coś ci powiedzieć... -dopowiedział
Była niezręczna cisza. Chyba znowu coś zawiniłem....
Po chwili Niemcy zaczął patrzeć się w sufit i bawić się swoimi palcami. Z jego ust usłyszałem ciche słowa
Kocham cię
Zaczęło robić mi się słabo. Po chwili widziałem ciemność...

* * *

Zdezorientowany otworzyłem oczy w nieznanym pomieszczeniu. Poczułem zapach Niemiec, najwyraźniej to było jego łóżko. Próbowałem przypomnieć sobie, co się stało... Ach tak, zemdlałem, gdy.... Zaraz... Czy Niemcy.... Powiedział te słowa?
Zrobiłem się cały czerwony. Niemożliwe, to tylko wytwór mojej wyobraźni...

-o,Polen, wstałeś - powiedział smutnym głosem Niemiec
-coś się stało? - Zapytałem się
-nic... Straciłeś przytomność na chwilę. - powiedział.
Po dłuższej chwili ciszy i mojego analizowania wciąż zarumieniony spojrzałem się mu w oczy i zapytałem wprost
-kochasz mnie?
Niemcy poczerwieniał. Zaczął unikać mojego wzroku. Patrzyłem mu się z zaciekawieniem. Nadal nie byłem pewny, czy aby na pewno mogę mu ufać. Jednak byłem ciekaw odpowiedzi. Chciał wyjść, jednak usiadłem i go zatrzymałem. Powiedział, żebym wstał, po czym usłyszałem krótkie tak. W tym momencie miałem ochotę uciec z tego świata. Nie byłem przyzwyczajony do takich sytuacji. Jednak pozwoliłem się zostać. Unosząc jego podbródek zmusiłem go do patrzenia mi się w oczy, po czym mocno się zarumieniłem.

gdy uchylił lekko usta aby coś powiedzieć, nieoczekiwanie wbiłem w jego słodkie, malinowe usta. Serce zaczęło bić mi szybciej. Czułem motylki w brzuchu i przyjemne ciepło. Te teraz wiem, co to prawdziwa miłość.

Włożyłem swój język do jego ust łaskocząc jego podniebienie i cicho mrucząc. Ten wybudził się z szoku, objął mnie i pogłębił pocałunek. Walczyliśmy o dominację. Scisnąłem Niemca lekko za pośladek, po czym ten nie spodziewając się po tego po mnie jęknął i pozwolił mi zdominować go. Gdy zabrakło nam tlenu, oddzieliliśmy się od siebie speszeni.

Dopiero po 10 minutach zdałem sobie sprawę z tego, co właśnie zrobiłem. Uciekłem z jego domu mając ochotę zapaść się pod ziemię. Wciąż nie byłem przyzwyczajony do takich uczuć. Mimo, że podobał mi się ten pocałunek, zamknąłem się w pokoju modląc się, by Węgry tego nie zauważył. Położyłem się spać, by ochłonąć. Nie poszłem jutro do szkoły. W sobotę wybrałem się z psem nad staw, jednak gdy zobaczyłem tam Niemca, uciekłem.

Nie Powiem Ci Że Cię Kocham /// GerPolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz