-Po jakiego grzyba kupujesz 5 biletów?!-zapytał siostra która zobaczyła co wyświetla mi się na ekarnie.
-Nie twoja sprawa- odpwiedziałm
-Powiem rodzicom- powiedziała i założyła ręce na piersiach
-No dooooooobra, zabieram koleżanki do kina
-Jakie?
-Co cię to?!- powiedziałam oburzonym głosem
-Pytam się jakie kolażanki!
-No: Rozalię, Kiri, Maję, Anne i siebie- odpowiedziałm
-Ok- i se poszła, kupiłam bilety na avatara i poszłam do szkoły.
Po szkole jak zwykle wszyscy spotkaliśmy się w parku:
-Dziś będze luźniejsza lekcja bo idziemy do kina- powiedziałm
-Co to kino?- zapytał Nemeczek
-to tak jakby teatr tylko bardziej realistyczny, można tam żreć, i inne fajne reczy robić, chodzcie- i poszliśmy na przystanek autobusowy
-Na co my tu czekamy?- zapytał Czonakosz
-Na autobus, to taki jakby tramwaj ale inny- odpowiedziała Rozalia
-Aha
I w tym momęcie przyjechał autobus, wielkim zdziwieniem było to że nie było tłoku.( Autobusy w Polsce nigdy) Gdy podjechaliśmy na przystanek obok galerii Boka zapytał:
-A tak w ogóle to na co mi idziemy?
-Na Avatara
-Nie znam
-To poznasz- i zaczęlismy iść w stronę galerii
-WOW, co to?- zapytał Nemeczek
-To galeria, duża co nie?- zapytałm
-Duża? ona jest ogromna!
-Są większe jak np. Złote Tarasy, Silesia
- (Nuci) Ja widziałem jak wychodziła ze Złotych Tarasów jej uśmiechu nie zapomnę, poprawił mój nastrój panorama ta w Marriottcie, apartament na hasło- Rozlaia zaczęła sobie nucić, zaczęliśmy iśc do galeri, byłby fajnie gdybym nie zobaczyła pastorów i Ferrari:
-CO ONI TU ROBIĄ?!- i wskazałam na nich, jak oni jeszcze żyją?
-Idę ich wyjaśnić- powiedział Rozalia i poszła do nich, gadał tak z nimi jakieś 15 minut aż przyszła do nas
-I co?- zapytaliśmy wszyscy razem w tym samym momęcie
-Powiedziałm im żeby wypieprzaszli bo to nasz teren- powiedział dumna
-Ok- i poszliśmy dalej, weszliśmy do kina i poszliśmy do kasy, bardziej to ja poszłam bo Rozalia miała zostać z chłopakami:
-Dzień dobry-powiedział pani
-Guten moregn znaczy dzień dobry, poproszę te dwa duże popcorny i jeden mały- powiedziałam
-Coś do picia?
-Tak Cole 5 razy
-To 165,59(Inflacja w polsce be like:)- zapłaciłam i zawołam Rozalię by mi pomogła, dałam wszystkim Colę:
-Będziecię się dzielić jednym pocornem a Nemeczek ty masz swój- powiedziałam
-Czemu ja mam taki mały?- zapytał Nemeczek
-Bo jest infalcja, punkt drugi jesteś mały
-Co to inflacja?
-Wszystko jest drogie- powiedziała Rozalia i poszliśmy do sali kinowej, flim był mega fajny, wyszliśmy z kina i zapytałm:
-I jak film?-zapytałm
-Super- odpowiedzieli wszyscy razem, potem znowu poszlismy na przystanek i pojechliśmy do swoich domów.
Gdy weszłam do domu o dziwo nie zaczepiła mnie siora, ubrałm jakieś wygodne ciuchy i zaczęłam wymyślać następną lekcje, sczerze mowiąć to miałm bardzo mało pomysłow na lekcję, zaczęłam odrabiać lekcję i poszłam spać.
---------------------------------------------------------------------------------------
401 słów
Witajcie kochani 🤎🕊
To chyba mój najdłuższy rodział jaki wstawiłam.
Dziś mam 5 stron pracy domowej 😭
Papatki👋😭
CZYTASZ
Moi idole
Roman pour AdolescentsPewnego słonecznego dnia dwie najlepsze przyjaciółki poszły do parku i tam spełniły się ich marzenia. Miłego czytania! ♥