Rozdział 20

566 38 5
                                    

Rozglądnęłam się po szaro-zielonym pokoju a następnie wzrok skierowałam w biały sufit.
-Co ty tam widzisz?-po chwili milczenia spytałam, z myślą, że dowiem się co w nim takiego ciekawego.
-Nic. Sufit jak sufit, ale jak tak na niego patrzysz i o czymś myślisz, to łatwo ci jest sobie to coś wyobrazić. Możesz spokojnie pomyśleć o przyszłości.-na początku nie za bardzo go zrozumiałam, ale gdy sama ponownie spróbowałam i zagłębiłam się w myślach, faktycznie lepiej było sobie to wyobrazić. -I co widzisz coś?
-Nawet...
-O czym myślałaś?-zrobiło mi się trochę chłodno, więc ściągnęłam z łóżka również szary, mięciutki kocyk.
-O tym, czy tata jeszcze kiedyś wróci do mamy.-zmyłka. Przecież wiem, że nie ma szans na to. Nie będę robić sobie nie potrzebnie nadziei.-A ty o czym?
-O tym... jak to będzie za kilka lat. To znaczy, czy dalej będę z Emily. Czy nie zostawi mnie dla kogoś. Ostatnio mi mówiła, że chciałaby mieć ze mną dzieci.- wow. Nie wiedziałam, że mają już takie plany. Zazdroszczę im. Mogą na sobie polegać. Chciałabym mieć kogoś takiego.-A tak na prawdę to o czym myślałaś?
-No o tym powrocie taty.-co on ma jakieś moce telepatyczne?
-Wiem o czym myślałaś.-stwierdził to z lekkim uśmieszkiem na twarzy. Tak jakby umiał rozpoznać każdą moją myśl.
-Skoro tak, to o czym?-spytałam po chwili rozmyśleń.

♡♥♡♥♡♥♡♥
Kochani! Bardzo Was przepraszam, że nie dodaję rozdziałów regularnie. Po prostu nie miałam weny i czasu... Mam nadzieję, że mnie przez to nie opuścicie ;) Postaram się częściej dodawać ;* Proszę również o komentarze ;3 One na prawdę motywują do pracy ;) Więc jeśli przeczytałeś to zostaw chociaż uśmieszek w komentarzu ;3
Dziękuję! <3

See you again 'fast & furious'Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz