Izuku jako 4-latek dowiedział się , że jest nieobdarzony.Pewnego dnia poszedł z swoim najlepszy przyjacielem do parku.Nikt się spodziewał się tego co się stanie...
Miał już dość ciągło chodzenia na eksperymenty.Nie chciał już tego. Jednak jedna rzecz dziwiła chłopaka.Za każdym razem gdy wracał z badań to czuł się wspaniale.Ale gdy wracał do pokoju to zawsze spojrzał w swoje odbicie od okna.Miał wory pod oczami i miał blizny na ciele.
Po jakieś chwili do pokoju Zielonookiego weszli dwaj mężczyźni z jednym łóżkiem.Zaraz za nimi wszedł Overhaul z małą dziewczynką.
-Śmieciu masz koleżankę.-powiedział facet-poznajcie się , a i masz pozwolenie na mówienie , ale wyjątkowo tylko wtedy kiedy jest ona. -Dobrze.-odpowiedział chłopak.
Dziecko miało czerwone oczy i jasnoniebieskie włosy.Miało na sobie też szmacianą sukienkę do kolan.Na rękach i na nogach miało brudne bandaże.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
( To jest Eri gdyby ktoś nie wiedział o kogo chodzi)
-Cześć ja mam na imię 217 a ty?-spytał się zielonowłosy. -Eri... -To bardzo ładne imię. -D-Dziękuje.-odpowiedziała dziewczynka. -A co lubisz robić? -Nie wiem nigdy nic fajnego nie robiłam. -Co powiesz No to , żebyśmy się pobawili? -No dobrze.
Młodzi bawili się ze sobą dosyć długo jednak później oboje zasnęli ze zmęczenia.
Izuku miał już 16 lat.Od kiedy trafił do laboratorium przestał liczyć ile ma lat.Zapomniał już jak ma na imię jak nazywa się jego mama i wszystko przed trafieniem do tego okropnego miejsca.Jednak raz na jakiś czas w jego snach pokazywał się blond włosy z czerwonymi oczami.Za każdym razem gdy go widział to pokazywały mu się słowa takie jak:
Odnajdę cię!
Gdzie jesteś?!
Nie zostawię cie!
Te słowa ukazywały się w jego głowie już od dłuższego czasu.Nie wiedział skąd ale kojarzył go.Miał nadzieje , że kiedyś stąd wyjdzie i go spotka.Zielonowłosy miał już 6 quirków.(4 są już wyjaśnione)5 to odczytywanie zagrożenia , może od wiedzieć czy jesteś jakieś zagrożenie zbliżające się do niego.6 moc polega na super sile działa ona jak moc All Mighta tylko , że jest słabsza ale i tak dobra.Chłopak z dnia na dzień stawał się coraz silniejszy jednak i zarazem słabszy fizycznie.Cały czas był zmęczony i miał wory pod oczami.Ledwo się poruszał i miał coraz mniej siły.Jednak jakoś dawał radę.Nie chciał zawieść swojej przybranej siostry.Kochał ją całym sercem i nie chciał jej opuścić.Jest ona jedyną osobą jaką ma więc nie pokazywał sowich słabości.
||2 dni później||
-Eri...wracaj tu...
Dziewczynce właśnie udało się się uciec z laboratorium.Biegła ile miała sił przez ciemne uliczki aż w końcu ujrzała światło.
Wbiegła w wysokiego blond włosego chłopaka.Miał on strój bohatera.
-Ej uważaj jak chodzisz powiedział chłopak.
Bakugou bo tak miał na nazwisko zauważył , że dziewczyna się trzęsie i cały czas patrzy za siebie.
-Oi wszystko okej? -P-Pomocy proszę. -Huh
Katsuki podszedł do dziewczynki i ją do siebie przytulił.Ona za to się go mocno chwyciła i nir chciała się puścić.
-Witam , bardzo przepraszam za moją córkę.-powiedział Overhaul. -Ty jesteś jej ojcem?! -Tak czy mógłbym ją dostać powrotem? -Nie wal się.Nie widzisz jak ona się ciebie boi?! -Ah to tylko dlatego , że nie pozwoliłem jej na lizaka. -Czy ty myślisz , że jestem głupi!?!?
Młody chłopak wiedział , że ma odczynienia z nowo poszukiwanym złoczyńcą.Nie chciał puszczać dziewczynki.
-Ale nie Poprostu mówię prawdę.
Bakugou wezwał już bohaterów więc powinni być za 5 minut.
-Hej mała cofnij się za mnie okej? -Yhm. -Czy mógłby by pan w końcu oddać mi ją? -Nie.
Złotooki zaczął zdejmować swoją białą rękawiczkę na co mała dziewczynka się wzdrygnęła i chciała już do niego iść ale ręka Katsukiego ją powstrzymała.
-Ona nigdzie z tobą nie idzie. -Zabaczmy.
Starszy facet miał już ruszyć na dwóje , ale z dachu skoczył Eraser Head i go powalił na ziemię zaraz za nim skoczyli pozostali bohaterowie.
-Ground zero widziałeś skąd przyszedł? -Tak , wyszedł z tej ciemnej uliczki. - Dobrze , ja pójdę zerknąć czy jest tam ktos jeszcze.A i daj mi mała pokaże mi drogę. -Okej.
Eri poszła z Aizawą w ciemny zaułek.
Kiedy oboje doszli już do przejścia to zaczęli chodzić po laboratorium.Shota otworzył jedne z drzwi i to co ujrzał go zaniepokoiło.
———————————————————————— Hej wszystkim!! Jak myślicie co ujrzał Aizawa za drzwiami. A i odrazu powiem , że wszyscy złoczyńcy którzy byli w bazie uciekli dlatego nikogo nie było.
