Rozdział 34

313 35 3
                                    

*Podczas przerwy na światowym spotkaniu*

Anglia: *Lamentuje*

Anglia: Dlaczego ja się z nim związałem?! To jest udręka!

Ludwig: *Odrywa wzrok od laptopa. Patrząc na Anglię z politowaniem* 

Ludwig: Udręka? Ja ci powiem co jest udręką w związku. Wyobraź sobie mój związek z Polską. Lubi dzwonić do mnie nawalona o drugiej w nocy pytając się: Skarbie kochałbyś mnie gdybym była chomikiem? Drzewem? Kurwa... kablem HDMI!? I z tej sytuacji nie ma dobrej drogi ucieczki. Jak powiem jej że nie, to zacznie płakać i nici z mojego spania bo nie uspokoi się przynajmniej do siódmej rano. W dodatku gdzieś koło czwartej wbije mi do domu rządny krwi GROM, połowa polskiego wojska z Białeckim na czele, polski ambasador śpiewający Rotę i cała jej cholerna rodzina z Litwą mającym maczetę! A wtedy spotkam Boga zdecydowanie wcześniej niż bym chciał. W drugim wariancie gdy powiem jej że bardzo bym ją wtedy kochał to się tak rozgada że i tak nie usnę do siódmej rano, a jeśli jej przerwę i powiem że chce iść spać to znów zacznie płakać. I skończy się to dla mnie tak samo źle. 

*Wszyscy w pomieszczeniu przerywają to co robią i patrzą w szoku na Ludwiga* 

Francja: *Pyta z obawą*

Francja: Coś takiego miało już kiedyś miejsce? Czy mówisz tak tylko "hipotetycznie"? 

Ludwig: ...

Ludwig: A jak myślisz? 


Debaty Międzynarodowe - Hetalia Talks 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz