Rozdział 9

13 0 0
                                    

Nagle wszyscy przenieśli się do tajemniczej krainy. Przeteleportowali się w powietrze i spadli na wysoką góre. Alice wstała z ziemi i zauwazyła zmiany w ubioze miała fioletową sukiekę oraz sandały które sięgały jej do kolan. Na ramionach miała 2 cherby jakiegos królestwa od nich wychodziły 2 długie liliowe wstąszki. Włosy miała letko upięte z tyłu. Wyglądała jak księżniczka. Jej przyjaciele też mieli inne ubrania ale nie takie jak Alice. Luka wyglądał jak rycez ale nie miał chełmu. Dziewczyny tak jak Alice miały sandały i sukiękę ale w jasno niebieskim koloże. Nie miały za to cherbów ali żadnych wstążkek. Było to dziwne wszyscy czuli jakby jagby cofneli się w czasie. Nagle Alice podeszła do klifu i zobaczyła ogromnego smoka. Wystraszyła się i schowła razem ze swoimi przyjaciółmi za ogromnym głazem. Wielki Smok wylądował na góże. Rozejżał się i zaras odleciał. Nastolatkowie wyszli zza głazu i nagle znowu przyleciał ten ogromny, straszny smok. Alice jak i reszta bardzo się wystraszyli. A smok z spokojem podchodził coraz bliżej i bliżej. Był on ogromnie zaciekawiony. Luka zdecydował że to on powinien pierwszy podejść do smoka. Ale on nie zwracał na niego uwagi.
- Odejdź z tond - krzyczał ze strachem- no dalej sio, sio.
Nagle smok odepchną go łapą. Zaczął obwąchiwać Alice i krzyknął. - Hej jestem Bella! A ty wyglądasz mi znajomo.
- Ja? - odpowiedziała zdziwiona i lekko przestraszona Alice. - Przecież ja jestem tu pierwszy raz.
- To nie możliwe przecież masz na sobie herb Bohatera. Take rzeczy dostaję się tylko za ocalenie krainy. Chyba że?!
- No co powiedz wreszcie?!
- A może ty jesteś Lilianom? To taka legendą która opowiada o zbawiciele która nas wyzwoli z pod władzy Victora.
- Kto to Viktor?
-To zły Krasnolud który ukradł berło
Królowej Lilie i ogłosił się królem. Zamknął
ją w podziemiach jest ona elfem. Właśnie tą
legendę opowiedziała nam smokom przed odejściem.
Wszyscy byli zdziwieni ale również przestraszeni. Za to Alice cały czas myślała czy to możliwe że jest Lilianom.
-Ale to raczej niemożliwe bo zbawicielkom miała być dziewczyna spokrewniona ze Królową Lilią.
-Naprawdę?
-Tak nam powiedziała, że jej ród nas wybawi.
Wszyscy byli zdziwieni a Alice odrzuciła myśl że to może być ona. Bella stwierdziła, że skoro są oni tutaj pierwszy raz to muszą gdzieś przenocować. Pomyślała że mogą oni chwilowo zamieszkać u niej i jej przyjaciół.
-Hej, może przenocujecie dzisiaj u mnie? - powiedziała Bella.
-No... okej - odpowiedziała Sandra.
-Wsunie czemu nie? - dopowiedziała Alice.
Dziewczyny wraz z Luką wsiadły na grzbiet skoka i odlecieli. Po drodze minęli ogromną górę.
-Co to za góra? - zapytała Alice.
-To Smocza Góra w niej znajduje się pałac gdzie teraz przesiaduje Victor.
-Aaa... Okej-powiedziała Alice cały czas wpatrójąc się w górę.
Gdy już dolecieli do dość dużej jaskini Bella przypomniała sobie że nie powiedziała im że w jej jaskini mieszkają też inne smoki.
-Ogólnie to... Zapomniałam wam powiedzieć - powiedziała Bella niepewnym tonem.
-O czym? - Odpowiedziała zaniepokojona Mija.
-W mojej jaskini mieszką też inne smoki.
-Cooo?! - krzyknę wszyscy.
Z jaskini natychmiast wybiegło pięć smoków. Pierwszy wybiegła Lola smok natury i spokoju, była ona cała zielona. Potem wybiegła Nika smok mądrości była ona w fioletowym kolorze. Trzeci wybiegł Tony smok ognia i złości był on czerwony. Kolejny wybiegł Noe z Samem. Noe był smokiem wody i smutku i był niebieski. Saam zato był smokiem strachu i wiatru. Miał kolor szary. A Bella była smokiem słońca i radości dlatego była w żółtym kolorze. Po chwili Alice wraz z przyjaciółmi dostrzegła napis na bramie „Friends of the Elements".
-Jesteście przyjaciółmi żywiołów? - Zapyała Kali.
-Tak - odpowiedziała Lola.
Chwilę rozmawiali smoki wraz z Alice i jej przyjaciółmi aż nagle przyszły dwa elfy. Julia która miała 12 lat i Max jej młodszy brat który miał 6 lat.
-Bella? Co tutaj robią ludzie? - zapytała zdziwiona Julia.
-Hej, hej! - zawołał mały Max.
-Część - odpowiedziała Sandra. Uwielbiała ona dzieci.
-No wiesz zobaczyłam ich na górze Bohaterów - odpowiedziała Bella.
-A czemu ona ma strój liliany?! - krzyknęła Julia.
-No właśnie - dodała Nika.
-No właśnie tego nie wiemy, bo jest tutaj pierwszy raz-odpowiedziała Bella.
Po chwili zrobiło się już ciemno więc smoki wraz z elfemi weszły do groty zaprosili też innych. Zapalili ognisko a Alice zapytała elfy.
-Czemu mieszkacie ze smokami? Przecież jesteście jeszcze młodzi. Gdzie wasi rodzice?
-Nie za dużo tych pytań? - powiedziała Sandra.
-Nie, nie. Poprostu... Jak się wogule nazywacie? - zapytała Julia.
-Ja jestem Alice dziewczyna z błąd włosami to Sandra. Obok niej z rudymi włosami jest Kali. A tamta dziewczyna z krótkimi brązowymi włosami to Mija. Obok niej jest jej starszy brat Luka. - powiedziała szybko Alice. - Ale wracając do pytania.
-A no tak. - powiedziała szybko Julia. - Ja i mój brat jesteśmy tutaj ponieważ nasi rodzice umarli kiedy pomagali Królowej Lili w pokonaniu Victora. Ale Lola nas znalazła schowanych pośród drzew i przygarnęła.
-Ojeju bardzo mi przykro. - odpowiedziała Mija podchodząc z bratem do ogniska. Po chwili rozmów Tony zgasił ognisko i wszyscy zasnęli.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 15, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Smocza Księga - Tajemnicza KrainaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz